U Violi " Za oknem " cz.2
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Artemis to moja kolejna faworytka.
Ta pod Alden Biesen to taka sama jak moja Duchesse de Montobello.
Psiaczek na ścieżce cudny
Co do warzyw, to wg mnie jesteś królową na forum. Takich ilości przy jednoczesnym posiadaniu ogrodu botanicznego ozdobnych wkoło (przy tym b. często wyhodowanych od nasionka) nie ma nikt! Ilości w królewskiej jakości. Jesteś naprawdę niesamowita. Chylę czoła po raz setny i nie ostatni pracowita mróweczko
Ta pod Alden Biesen to taka sama jak moja Duchesse de Montobello.
Psiaczek na ścieżce cudny
Co do warzyw, to wg mnie jesteś królową na forum. Takich ilości przy jednoczesnym posiadaniu ogrodu botanicznego ozdobnych wkoło (przy tym b. często wyhodowanych od nasionka) nie ma nikt! Ilości w królewskiej jakości. Jesteś naprawdę niesamowita. Chylę czoła po raz setny i nie ostatni pracowita mróweczko
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Viola warzywnik bajeczny Różanka urozmaicona a różyczki bardzo oryginalne i raczej mało znane Piesełki takie słodziutkie ... tylko przytulać
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violuś melduję się po krótkiej przerwie na forum. I od razu trafiam na pieski, sad, warzywnik i kwiaty
Co do bobu, strąki są szybko duże, ale ziarna dojrzałe, jak dotykając go czujesz ziarna, nie gąbkę. Znaczy te ze zdjęcia potrzebuję jeszcze minimum tydzień. Bób sadzę w różnych terminach, nie wszystkie są równie wczesne a w dodatku w różnym tempie wiążą strąki na coraz wyższych piętrach, dlatego jak zbieram (a już zbieram) to macam każdy strąk i decyduję, czy już go zrywać.
malinka wygląda fajnie, jak te śliwki na sośnie z piosenki kulfona Tak się schowała za iglakiem
Pomidorki cudnie rosną Może chcesz przepisy na eko-środki jakimi rok temu pomidorki pryskałam? W tym roku na razie tylko jak siedziała mszyca opryskałam Herbatką Tymiankową, a potem raz bioseptem, ale ja na zz trzymam też jeden preparat ze sklepu taki interwencyjny. Poza nim, robię IF roztwór jodyny na kisielu z przepisu z innego forum, zeszły rok non stop go używałam prócz jednego oprysku chemicznego jak wyszła ZZ i pomidory miałam aż do jesieni. A jak się pryska tym z jodyny, to pachnie jak nad morzem
Drapanko dla piesków a dla Ciebie buziaki
Co do bobu, strąki są szybko duże, ale ziarna dojrzałe, jak dotykając go czujesz ziarna, nie gąbkę. Znaczy te ze zdjęcia potrzebuję jeszcze minimum tydzień. Bób sadzę w różnych terminach, nie wszystkie są równie wczesne a w dodatku w różnym tempie wiążą strąki na coraz wyższych piętrach, dlatego jak zbieram (a już zbieram) to macam każdy strąk i decyduję, czy już go zrywać.
malinka wygląda fajnie, jak te śliwki na sośnie z piosenki kulfona Tak się schowała za iglakiem
Pomidorki cudnie rosną Może chcesz przepisy na eko-środki jakimi rok temu pomidorki pryskałam? W tym roku na razie tylko jak siedziała mszyca opryskałam Herbatką Tymiankową, a potem raz bioseptem, ale ja na zz trzymam też jeden preparat ze sklepu taki interwencyjny. Poza nim, robię IF roztwór jodyny na kisielu z przepisu z innego forum, zeszły rok non stop go używałam prócz jednego oprysku chemicznego jak wyszła ZZ i pomidory miałam aż do jesieni. A jak się pryska tym z jodyny, to pachnie jak nad morzem
Drapanko dla piesków a dla Ciebie buziaki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Troszkę mnie nie było a tu takie zmiany Wszystko rośnie jak na drożdżach Pracy też co nie miara żeby opanować to wszystko Ciekawe jak tam orzeszki ziemne będą smakować Piesio mądry,moje wszędzie łażą nawet między pomidorami o kopaniu dołków nie wspomnę.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Wiolu cuda Twoje oglądam wiesz o Tym ale w końcu się ujawnię i powiem głośno ze masz przepięknie
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Kochani witam Was wieczorową porą Wszystko rośnie, warzywka w tym roku cudowne i tyle tego wszystkiego, że codziennie mogę iść zebrać pół wiadra ogórasów, kalafiora, kapustę. Ogórków nakisiłam, mam też porobione sałatki,także z cukinii. Zamrożony szpinak, bób, koper ,zielony groszek. Strasznie się cieszę że mam to wszystko. Zapraszam na spacer po moim ogrodzie
Zacznę od świdośliwy której w tym roku pierwszy raz miałam bardzo dużo. Owocki pyszne dla mnie lepsze od borówek.
Powstała konfitura,z tych wspaniałych owoców, smak w słoiczku po kilku dniach - czereśniowo- różany
Zagadka co tam rośnie ? OCZYWIŚCIE kalafiorki
...ach jaki to smak, swojego kalafiora
Kapusta, też swoja bez oprysków taka pyszna
Pomidorki, teraz są koktajlowe ..
na duże jeszcze czekamy.. oby nie miały chorób.
będą fasolki szparagowe, żółte i zielone
Maliny od Marty - niesamowite są ! codziennie zbieram
Małgoś zobacz będę miała selery listki obrywam i suszę do słoika.Róża o którą pytasz jest niska i ma malutkie pełne kwiatuszki, jest piękna. Na drugi rok powiększam warzywniak i może posadzę również ziemniaki.
Jabłonka Szampion
Arbuzy
Moniczko dziękuję Ci za takie miłe słowa. Dużo pracy mnie to kosztowało żeby mieć takie warzywka.. ale warto było.
kolejny arbuz
Na rabatach zakwitły rudbekie
Ewo w różach się zakochałam i już szykuję kolejne miejsce na różankę.
... bo jak ich nie kochać ?
Agniesiu ja już nie będę pryskała pomidorów, jak na razie są zdrowiutkie i bardzo się z nich cieszę. Te od Ciebie takie piękne krzaki
Gospel już była przycięta, a kwitnie od nowa
róże w gipsówce która właśnie teraz kwitnie
Mariusz orzeszki w gruncie rosną, w sumie stoją w miejscu ale może ruszą w końcu Pieski małe to kopią dołki, później z tego wyrastają .. . bynajmniej tak było z moimi dużymi psami.
Kasiu ja to wiem Kochana.. bo my dla siebie nie mamy czasu i to samo z naszą wymianą roślin Buziaki dla Ciebie.
Dobrej nocki życzę wszystkim na forum
Zacznę od świdośliwy której w tym roku pierwszy raz miałam bardzo dużo. Owocki pyszne dla mnie lepsze od borówek.
Powstała konfitura,z tych wspaniałych owoców, smak w słoiczku po kilku dniach - czereśniowo- różany
Zagadka co tam rośnie ? OCZYWIŚCIE kalafiorki
...ach jaki to smak, swojego kalafiora
Kapusta, też swoja bez oprysków taka pyszna
Pomidorki, teraz są koktajlowe ..
na duże jeszcze czekamy.. oby nie miały chorób.
będą fasolki szparagowe, żółte i zielone
Maliny od Marty - niesamowite są ! codziennie zbieram
Małgoś zobacz będę miała selery listki obrywam i suszę do słoika.Róża o którą pytasz jest niska i ma malutkie pełne kwiatuszki, jest piękna. Na drugi rok powiększam warzywniak i może posadzę również ziemniaki.
Jabłonka Szampion
Arbuzy
Moniczko dziękuję Ci za takie miłe słowa. Dużo pracy mnie to kosztowało żeby mieć takie warzywka.. ale warto było.
kolejny arbuz
Na rabatach zakwitły rudbekie
Ewo w różach się zakochałam i już szykuję kolejne miejsce na różankę.
... bo jak ich nie kochać ?
Agniesiu ja już nie będę pryskała pomidorów, jak na razie są zdrowiutkie i bardzo się z nich cieszę. Te od Ciebie takie piękne krzaki
Gospel już była przycięta, a kwitnie od nowa
róże w gipsówce która właśnie teraz kwitnie
Mariusz orzeszki w gruncie rosną, w sumie stoją w miejscu ale może ruszą w końcu Pieski małe to kopią dołki, później z tego wyrastają .. . bynajmniej tak było z moimi dużymi psami.
Kasiu ja to wiem Kochana.. bo my dla siebie nie mamy czasu i to samo z naszą wymianą roślin Buziaki dla Ciebie.
Dobrej nocki życzę wszystkim na forum
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Twoje zdjęcia Violu to mistrzostwo świata! Wszystko jest piękne i bardzo się cieszę, że masz takie cudowne zbiory
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violka... Wiosenne godziny spędzone w szklarni... procentują I kolekcja róż tez piękna... arbuzy wielkie jakbyś mieszkała w cieplejszym klimacie i ta żółta rudbekia ... jeszcze takiej nie widziałam ... ale może ja mało widziałam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Witaj Violu,jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu,tyle pięknych kwiatów w tym cudowne róże,wypasiony do granic możliwości warzywnik ,aż się chce po nie sięgnąć i pieski ,ciągle w domu o nich rozmawiamy ,jestem w nich zakochana ,Twoje marzenia o ogrodzie fantastycznie się realizują dzięki uporowi i ciężkiej pracy ,podziwiam Cię za wszystko,pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Wiolu, podziwiam Twoje zbiory Nie ma to własne warzywa, kalafiory, kapusta, pomidory i oczywiście owoce. Trzeba się przy tym wszystkim bardzo napracować, ale jak widać warto! Arbuzy takie dorodne, na pewni będą pyszne
Róże choć młode, to widać, że dobrze się u Ciebie czują i pięknie kwitną
Róże choć młode, to widać, że dobrze się u Ciebie czują i pięknie kwitną
Wiolu, historia naszej suni jest dosyć zabawna. Mój szwagier miał dwa Jużaki - sukę i psa. Sunia urodziła cztery małe szczenięta i podobnie jak u Ciebie dwa znalazły nowe domy a pozostały jeszcze dwa szczeniaczki - suczka i pies. Mój teść budował właśnie dom a, że ma dosyć duży teren to potrzebował psa. Wiedząc, że u szwagra zostały dwa szczeniaki, zaproponowaliśmy mu właśnie małego Jużaka. Pojechaliśmy do szwagra zabrać pieska. Szwagier niewiele się zastanawiając wydał nam szczenię a my szczęśliwi pojechaliśmy z nim do domu. Umówiliśmy się z teściami, że podchowamy im maleństwo dopóki nie wykończą domu i nie zrobią ogrodzenia. Po dwóch tygodniach dzwoni mój szwagier i mówi, że nastąpiła pomyłka i zamiast psa dał nam sukę. Nowy właściciel drugiego szczeniaka pojechał do weterynarza a tam prawda wyszła na jaw. Dodam, że my też byliśmy u weta a ten widocznie nie dość dokładnie go zbadał. Przyjął, że skoro mówimy, że to pies, to tak jest. Wcześniej daliśmy mu/jej już imię - Hektor a później przechrzciliśmy ją na Hekcię. Nie było sensu już po kilku tygodniach zamieniać psów i narażać ich na stres. I tak ów facet zamiast suki miał psa, a my zamiast psa - sukę Szwagier przy wyborze zasugerował się wielkością, bo przyjął, że zapewne piesek będzie większy i stąd jego pomyłka. Było zupełnie na odwrót. To sunia była dorodniejsza tym razem. Żyła szczęśliwie 12 lat i była wyjątkowa. Odeszła dwa lata temu, ale do dzisiaj ciepło ją wspominamy. To naprawdę wspaniała rasa. One są bardzo terytorialne i za młodu wybierają sobie kilka najbliższych osób. Innych potem już tylko tolerują.Dorotko bardzo się cieszę, że miło spędziłaś czas na oglądaniu mojego miejsca na ziemi. Mam tutaj swój raj i mogę robić co chce, jeszcze dużo miejsca na rabaty, dużo miejsca na róże To niesamowite,że znasz Jużaki ... ciekawa jestem historii o Waszej suni.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Dobry wieczór
Rabata żółta w większości kwiaty jednoroczne ...
rosną tutaj słoneczniki,większe i mniejsze... a z tyłu przy płocie topinambur on kwitnie dopiero we wrześniu.
Moniczko dziękuję ale chyba z tym mistrzowaniem to przesadzasz
Lilia w Rudbekii
Pyszny keczup z cukinii. Robiłam go pierwszy raz i jestem zachwycona smakiem, będę robiła więcej, bo cukinii u mnie nie brakuje
Ewciu Rudbekie kocham i zbieram nasiona różnych odmian. Ta żółta kupiona na targu od dziadka przezimowała i pięknie się rozrosła.
Rudbekie
Martusiu dziękuję Pieski dają czadu ale z tego wyrosną.
Teraz będę miała łatwiej, mąż kupił mi pomoc ogrodową, na razie z łychą i glebogryzarką. Ale dojdzie do tego rębak taki do robienia zrębków drewnianych
Będę mogła robić zrębki, przekopywać i wozić ziemię pod nowe rabaty.
Dorotko historię o Hekci czytałam na głos w domu,mężowi i córkom....uśmialiśmy się Powiem Ci, że jedną suczkę dałam pewnej Pani która ma gospodarkę, krowy, konie, kury. Tak bardzo się cieszy z tego piesia, że dzwoni co jakiś czas i opowiada jak to bardzo ją kocha i nigdy nie miała takiego wspaniałego psa,że młode takie a mądre.Opowiada bez końca .. a ja się cieszę że sprawiłam jej radość i jej wnukom.
Zrobiłam sobie peeling różany do twarzy i całego ciała, zapach obłędny.
Dobrej nocki życzę
Rabata żółta w większości kwiaty jednoroczne ...
rosną tutaj słoneczniki,większe i mniejsze... a z tyłu przy płocie topinambur on kwitnie dopiero we wrześniu.
Moniczko dziękuję ale chyba z tym mistrzowaniem to przesadzasz
Lilia w Rudbekii
Pyszny keczup z cukinii. Robiłam go pierwszy raz i jestem zachwycona smakiem, będę robiła więcej, bo cukinii u mnie nie brakuje
Ewciu Rudbekie kocham i zbieram nasiona różnych odmian. Ta żółta kupiona na targu od dziadka przezimowała i pięknie się rozrosła.
Rudbekie
Martusiu dziękuję Pieski dają czadu ale z tego wyrosną.
Teraz będę miała łatwiej, mąż kupił mi pomoc ogrodową, na razie z łychą i glebogryzarką. Ale dojdzie do tego rębak taki do robienia zrębków drewnianych
Będę mogła robić zrębki, przekopywać i wozić ziemię pod nowe rabaty.
Dorotko historię o Hekci czytałam na głos w domu,mężowi i córkom....uśmialiśmy się Powiem Ci, że jedną suczkę dałam pewnej Pani która ma gospodarkę, krowy, konie, kury. Tak bardzo się cieszy z tego piesia, że dzwoni co jakiś czas i opowiada jak to bardzo ją kocha i nigdy nie miała takiego wspaniałego psa,że młode takie a mądre.Opowiada bez końca .. a ja się cieszę że sprawiłam jej radość i jej wnukom.
Zrobiłam sobie peeling różany do twarzy i całego ciała, zapach obłędny.
Dobrej nocki życzę
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Z takim sprzętem to nawet ten kamień będziesz mogła wydobyć na powierzchnię i zrobić z niego super ozdobę albo siedzisko na cieple wieczory
Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: U Violi " Za oknem " cz.2
Violu
Jestem pod wrażeniem Twoich i warzyw ze zdjeć z poprzednich postów i kwiatów Piękne masz odmiany rudbekii, bardzo ładnie się prezentują No i ten traktorek, super sprzęt! Każdemu z nas przydałby się taki ogrodowy pomocnik, ile to się czasem trzeba natyrać, aby coś przenieś, worek kory czy ziemi - wcale lekki nie jest
Fajne robisz przetwory, ten peeling różany bardzo interesujący, też sobie kiedyś taki rarytasik zrobię
Jestem pod wrażeniem Twoich i warzyw ze zdjeć z poprzednich postów i kwiatów Piękne masz odmiany rudbekii, bardzo ładnie się prezentują No i ten traktorek, super sprzęt! Każdemu z nas przydałby się taki ogrodowy pomocnik, ile to się czasem trzeba natyrać, aby coś przenieś, worek kory czy ziemi - wcale lekki nie jest
Fajne robisz przetwory, ten peeling różany bardzo interesujący, też sobie kiedyś taki rarytasik zrobię