Na końcu wydmy cz.2
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jolu, już wiesz co to za cudeńko. To róża o dużej zmienności kolorystycznej w trakcie kwitnienia. Zaczyna od czerwonego pąka, rozwijając się jest żółta z czerwonym lub koralowym brzegiem następnie przechodzi w róż, który w miarę przekwitania blednie coraz bardziej, a żółty środek przechodzi w biały. Zmienia się również barwa pręcików.
Françoise de Grignan
Nasza koleżanka twierdzi, że w donicy lepiej się ukorzeniają. Trzeba zakopać różę razem z donicą w gruncie.
Sabinko, myślę ,że ona wymaga trochę czasu, bo sadzonki nie były za specjalne.Oglądałam zdjęcia na rosebooku i tam kwiaty trzymają się prosto.
La Villa Cotta zapowiada się interesująco.
Iwonko, to nie pesel nam przeszkadza, ale złośliwość maszyn, które obsługujemy
Pustaczek w kolorze burgundowym to Diamond Eyes. Śliczna miniaturka, niestety w tym roku postanowiła sobie pochorować na czarne kropeczki i jesienią stać bezwstydnie bez ubranka.
Ewa, w ostatniej fazie kwitnienia dość podobna. Nie ma tylko tak wyraźnych falbanek.
Tolinko, Dolce Vita zapowiada się obiecująco. Potrzebuję róż na tej rabacie, które są obsypane kwiatami, bo mam tam parę maruder o nietrwałych kwiatach lub kwitnących z małą intensywnością.
Fioletowy pustaczek to Diamond Eyes, miniaturka.
Czasami się zastanawiam, jak by to wszystko wyglądało, no tak na przykład na IIIa .
Ewa, gratulacje masz zacięcie detektywistyczne.
Z tym podpisywaniem zdjęć jest taki problem, że czasami sama nie wiem co jest na zdjęciu, a innym razem brak czasu. Z drugiej strony wydaje mi się, że pokazywałam daną różę już tyle razy, to każdy ją zna.
Załóż wątek to sama zobaczysz jak to jest.
Diamond Eyes
Françoise de Grignan
Nasza koleżanka twierdzi, że w donicy lepiej się ukorzeniają. Trzeba zakopać różę razem z donicą w gruncie.
Sabinko, myślę ,że ona wymaga trochę czasu, bo sadzonki nie były za specjalne.Oglądałam zdjęcia na rosebooku i tam kwiaty trzymają się prosto.
La Villa Cotta zapowiada się interesująco.
Iwonko, to nie pesel nam przeszkadza, ale złośliwość maszyn, które obsługujemy
Pustaczek w kolorze burgundowym to Diamond Eyes. Śliczna miniaturka, niestety w tym roku postanowiła sobie pochorować na czarne kropeczki i jesienią stać bezwstydnie bez ubranka.
Ewa, w ostatniej fazie kwitnienia dość podobna. Nie ma tylko tak wyraźnych falbanek.
Tolinko, Dolce Vita zapowiada się obiecująco. Potrzebuję róż na tej rabacie, które są obsypane kwiatami, bo mam tam parę maruder o nietrwałych kwiatach lub kwitnących z małą intensywnością.
Fioletowy pustaczek to Diamond Eyes, miniaturka.
Czasami się zastanawiam, jak by to wszystko wyglądało, no tak na przykład na IIIa .
Ewa, gratulacje masz zacięcie detektywistyczne.
Z tym podpisywaniem zdjęć jest taki problem, że czasami sama nie wiem co jest na zdjęciu, a innym razem brak czasu. Z drugiej strony wydaje mi się, że pokazywałam daną różę już tyle razy, to każdy ją zna.
Załóż wątek to sama zobaczysz jak to jest.
Diamond Eyes
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, wejdź do Rosaplant - zobacz ile mają nowości Massada . Ja już ściskam ostatnie grosze w portfelu
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, no nie mogłem nie napisać widząc tak piękne zdjęcia Twoje róże zachwycają będę musiał chyba coś dosadzić u siebie
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Na końcu wydmy cz.2
A ja kupuję i kupuję róże, żeby choć trochę było tak jak w Twoim i innych różanych ogrodach. Ciężko to osiągnąć! A do różanego sezonu tylko 2 miesiące! Pamiętam w zeszłym roku Therese Bugnet zakwitła mi na przełomie kwietnia i maja!
Françoise de Grignan jest zjawiskowa! Diamond Eyes zresztą też! Ze względu na pszczoły, zaczynam doceniać półpełne i proste róże!
Françoise de Grignan jest zjawiskowa! Diamond Eyes zresztą też! Ze względu na pszczoły, zaczynam doceniać półpełne i proste róże!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Werka, wchodziłam i widziałam. Zainteresowały mnie dwie lub trzy, te same co Ty kupiłaś
Versigny jest podobna do Tea Cliper, a ta ostatnio bardzo słabo mi rośnie, więc się zastanawiam i czekam jak odbije po zimie.
100 Idées Jardin to hodowla Dr. Keith W. Zary, a na żółtej rabacie miejsca brak, więc odpada .
Jednej chyba się nie opłaca ciągnąć.
Mariusz, dziękuję.
Koniecznie musisz dosadzić kilka ślicznotek, bo o czym będziesz z nami gadał
Miłka, od samego początku mojej przygody z różami pustaczki łapały mnie za serce i do dziś mam do nich słabość.
Trochę szkoda mi miejsca na róże kwitnące raz. Cztery w zupełności mi wystarczą, niestety żadna z nie kwitnie tak wcześnie.
Na razie jedna dalia dokupiona
W ogrodzie trwają porządki. W ubiegłym tygodniu zabrali osiem worków wygrabionych liści. W tym tygodniu zapełnianie kolejnych idzie dość wolno, bo pogoda nie zachęca do pracy w ogrodzie.
Oczyszczanie rabat zaczęłam od miejsc, gdzie rosną cebulowe. Dziś dostały trochę nawozu, ale jedno małe opakowanie, to zbyt mało, nie udało mi się nakarmić wszystkich, zresztą , co można zrobić przez godzinę po pracy.
Hortensje przycięłam w weekend. Przy okazji poleciałam po ostnicach, chciałam usunąć cały śmietnik z rabaty. Na pierwszy rzut oka wyglądały dobrze, ale nie wiem czy się za bardzo nie pospieszyłam. Coraz bardziej tracę do nich serce. Tak na prawdę efekt był w pierwszym roku po posadzeniu.
Kupiłam ranniki. Czy one długo mają liście
W ogrodzie kwitną tylko przebiśniegi.
Inne stoją w blokach startowych i czekają na trochę ciepła.
Reszcie jeszcze daleko ...
Z zaległych ubiegłorocznych nowości został jeszcze Acropolis.
Hodowca Meilland 2002.
Róża florystyczna o bardzo zróżnicowanym kolorze od zielonkawo kremowego do pudrowego różu. Lubię tak zmienne róże.
Z zimowaniem było kiepsko. Odbijała od korzeni.
Teasing Gorgia, nie zaszczyciła mnie kwiatkiem, albo przeoczyłam.
Versigny jest podobna do Tea Cliper, a ta ostatnio bardzo słabo mi rośnie, więc się zastanawiam i czekam jak odbije po zimie.
100 Idées Jardin to hodowla Dr. Keith W. Zary, a na żółtej rabacie miejsca brak, więc odpada .
Jednej chyba się nie opłaca ciągnąć.
Mariusz, dziękuję.
Koniecznie musisz dosadzić kilka ślicznotek, bo o czym będziesz z nami gadał
Miłka, od samego początku mojej przygody z różami pustaczki łapały mnie za serce i do dziś mam do nich słabość.
Trochę szkoda mi miejsca na róże kwitnące raz. Cztery w zupełności mi wystarczą, niestety żadna z nie kwitnie tak wcześnie.
Na razie jedna dalia dokupiona
W ogrodzie trwają porządki. W ubiegłym tygodniu zabrali osiem worków wygrabionych liści. W tym tygodniu zapełnianie kolejnych idzie dość wolno, bo pogoda nie zachęca do pracy w ogrodzie.
Oczyszczanie rabat zaczęłam od miejsc, gdzie rosną cebulowe. Dziś dostały trochę nawozu, ale jedno małe opakowanie, to zbyt mało, nie udało mi się nakarmić wszystkich, zresztą , co można zrobić przez godzinę po pracy.
Hortensje przycięłam w weekend. Przy okazji poleciałam po ostnicach, chciałam usunąć cały śmietnik z rabaty. Na pierwszy rzut oka wyglądały dobrze, ale nie wiem czy się za bardzo nie pospieszyłam. Coraz bardziej tracę do nich serce. Tak na prawdę efekt był w pierwszym roku po posadzeniu.
Kupiłam ranniki. Czy one długo mają liście
W ogrodzie kwitną tylko przebiśniegi.
Inne stoją w blokach startowych i czekają na trochę ciepła.
Reszcie jeszcze daleko ...
Z zaległych ubiegłorocznych nowości został jeszcze Acropolis.
Hodowca Meilland 2002.
Róża florystyczna o bardzo zróżnicowanym kolorze od zielonkawo kremowego do pudrowego różu. Lubię tak zmienne róże.
Z zimowaniem było kiepsko. Odbijała od korzeni.
Teasing Gorgia, nie zaszczyciła mnie kwiatkiem, albo przeoczyłam.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Witaj Aniu:)
Tulipany mają już spore liście,u mnie mniejsze. Acropolis to bardzo zmienna,ciekawa róża,kiedyś było to moje chciejstwo.
Zamówiłam jedną różę,nigdy tego nie robiłam,ale Golden Zest bardzo mnie ciekawi.
Wczoraj byłam na działce,trochę poprzycinałam,ręka wieczorem bolała,ale dziś już ok U nas dwa dni ciepła ma być,także chyba to wykorzystam i dalej będę cięła jak znajdę czas
Pozdrawiam
Tulipany mają już spore liście,u mnie mniejsze. Acropolis to bardzo zmienna,ciekawa róża,kiedyś było to moje chciejstwo.
Zamówiłam jedną różę,nigdy tego nie robiłam,ale Golden Zest bardzo mnie ciekawi.
Wczoraj byłam na działce,trochę poprzycinałam,ręka wieczorem bolała,ale dziś już ok U nas dwa dni ciepła ma być,także chyba to wykorzystam i dalej będę cięła jak znajdę czas
Pozdrawiam
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Teasing Georgia nie kwitła . Może kiepska sadzonka? U mojej mamy rośnie ta różyczka, posadziła ją jesienią z gołym korzeniem w 2015r.
W 2016r kilka pędów wywaliła na ponad 2m i praktycznie przez całe lato jakieś kwiaty były na krzewie . Wiem, bo chodziłam do mamy co kilka dni i zawsze leciałam do tej róży, żeby przez chwilę ją dotknąć . Tak, tak, wiem, że jestem nienormalna
Parę dni temu znowu ją podziwiałam - nic nie zmarzła, a sam krzak wspaniale się rozkrzewił . Ma teraz ok 170cm wys i 100cm szer . Tak urosła przez jeden sezon, więc sadzonka musiała być I klasy . Też ją zamówiłam i właśnie do mnie jedzie
W 2016r kilka pędów wywaliła na ponad 2m i praktycznie przez całe lato jakieś kwiaty były na krzewie . Wiem, bo chodziłam do mamy co kilka dni i zawsze leciałam do tej róży, żeby przez chwilę ją dotknąć . Tak, tak, wiem, że jestem nienormalna
Parę dni temu znowu ją podziwiałam - nic nie zmarzła, a sam krzak wspaniale się rozkrzewił . Ma teraz ok 170cm wys i 100cm szer . Tak urosła przez jeden sezon, więc sadzonka musiała być I klasy . Też ją zamówiłam i właśnie do mnie jedzie
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ania, w ubiegłym sezonie zastanawiałam się bardzo poważnie nad Acropolis Jakoś tak wyszło, że wypadła z zamówienia, a teraz jak piszesz o słabej mrozoodporności to już wiem, że do koszyka nie trafi. U mnie tragedia po zimie. Większość róż muszę ciąć do granicy śniegu lub kopczyka Normalnie płakać się chce jak je oglądam..
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, żółta rabata cała zapełniona. Muszę poczekać, żeby zobaczyć co przeżyło i jak będzie się prezentować w nadchodzącym sezonie. Mam kolejną kandydatkę do wywalenia i myślę co raz częściej o rozstaniu. Mam dość słabo kwitnących róż. Sama popatrz Creme Caramel
Całe dwa kwiaty w jednym podejściu. W tym roku dostaje ostatnią szansę.
Golden Zest również zwróciła moją uwagę, ale tej wiosny mam szlaban na nowe róże.
Werka, mam jedno podejrzane zdjęcie . Sama zobacz, kolor pasuje.
Na innym zdjęciu doszukałam się pąków, więc pewnie kwitła. Nie mam pojęcia dlaczego jej nie obfociłam.
Większość nowości z ubiegłego roku miała kłopoty ze startem, to pewnie była robota nietypowej zimy.
Sabinko, jak pisałam wyżej, ubiegłoroczne nowości miały problem ze startem. Jeszcze nie robiłam porządków na rabacie z Acropolis, więc nie wiem jak przeżyła tę zimę.
Nie ma co płakać, jak pod kopczykiem są zielone, to sporo zostało i będą miały z czego wypuścić nowe pędy. Gorzej jak musi startować od zera wtedy kwitnienie jest słabe, a drugiego najczęściej nie ma. Robiłaś wysokie kopczyki, to pewnie będzie dobrze. Sprzątając rabaty znalazłam jedną wrażliwą bez kopczyka Ciekawe czy da radę w tym roku znów wystartować od zera;.
Całe dwa kwiaty w jednym podejściu. W tym roku dostaje ostatnią szansę.
Golden Zest również zwróciła moją uwagę, ale tej wiosny mam szlaban na nowe róże.
Werka, mam jedno podejrzane zdjęcie . Sama zobacz, kolor pasuje.
Na innym zdjęciu doszukałam się pąków, więc pewnie kwitła. Nie mam pojęcia dlaczego jej nie obfociłam.
Większość nowości z ubiegłego roku miała kłopoty ze startem, to pewnie była robota nietypowej zimy.
Sabinko, jak pisałam wyżej, ubiegłoroczne nowości miały problem ze startem. Jeszcze nie robiłam porządków na rabacie z Acropolis, więc nie wiem jak przeżyła tę zimę.
Nie ma co płakać, jak pod kopczykiem są zielone, to sporo zostało i będą miały z czego wypuścić nowe pędy. Gorzej jak musi startować od zera wtedy kwitnienie jest słabe, a drugiego najczęściej nie ma. Robiłaś wysokie kopczyki, to pewnie będzie dobrze. Sprzątając rabaty znalazłam jedną wrażliwą bez kopczyka Ciekawe czy da radę w tym roku znów wystartować od zera;.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu szlaban na róże? No szkoda,bo jak oglądam Twoje zdjęcia z cudownymi różami to chciałoby się tak oglądać bez końca
To ostatnie zdjęcie Rozpoznaję Lavender Ice,Pashmina jaka oblepiona i zgrabna,a z tyłu ?
Creme Caramel miała 2 kwiaty, a z kolei u mnie Celebrating Life to samo.Drugie kwitnienie żadne,chyba całkiem zlikwiduję,bo żadna róża tam się nie rozwija
To ostatnie zdjęcie Rozpoznaję Lavender Ice,Pashmina jaka oblepiona i zgrabna,a z tyłu ?
Creme Caramel miała 2 kwiaty, a z kolei u mnie Celebrating Life to samo.Drugie kwitnienie żadne,chyba całkiem zlikwiduję,bo żadna róża tam się nie rozwija
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy cz.2
Fajną masz gipsówkę. Gdybym trafiła na niską, od razu bym kupiła. Kiedyś miałam wysoką i tak zdominował mi róże, że musiałam szybko wywalić. Po prostu potwór wyrósł, który kładł się naokoło na wszystkim, co napotkał.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu Twoje kompozycje wyglądają wspaniale. Na ostatnim zdjęciu jest Pashmina i jakie jeszcze róże?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, złamałam się , szlaban podniesiony. Trzy wpadły do koszyczka. Dwie angielki i Zest.
Pashminę zgadłaś, ale z drugą to mała pomyłka. Lavender się zgadza, ale dalej jest Flower Circus Z tyłu jest Leoś.
Wandziu, mam trzy różne gipsówki i z wszystkich jestem zadowolona. Co roku wysiewam też jednoroczną.
Ta biała jest dośc dużych rozmiarów, ale dość sztywno trzyma pędy i rośnie pomiędzy różami.
Basiu, oprócz Pashminy na zdjęciu są Lavender Flower Circus i Leonardo da Vinci.
Prace porządkowe w ogrodzie idą pełna parą , godzina po pracy, więc końca nie widać.
Dziś przycięłam miłorząb i niegrzecznego chłopca czyli tuję Franki Boy.
Porządkowałam rabatę z ostnicami . Wygląda na to, że części idzie na życie. Gdy będzie inaczej rozstanę się z nimi.
Popełniłam dziś małą kompozycję do dekoracji wejścia do domu.
Pojawiły się pierwsze irysy
Pashminę zgadłaś, ale z drugą to mała pomyłka. Lavender się zgadza, ale dalej jest Flower Circus Z tyłu jest Leoś.
Wandziu, mam trzy różne gipsówki i z wszystkich jestem zadowolona. Co roku wysiewam też jednoroczną.
Ta biała jest dośc dużych rozmiarów, ale dość sztywno trzyma pędy i rośnie pomiędzy różami.
Basiu, oprócz Pashminy na zdjęciu są Lavender Flower Circus i Leonardo da Vinci.
Prace porządkowe w ogrodzie idą pełna parą , godzina po pracy, więc końca nie widać.
Dziś przycięłam miłorząb i niegrzecznego chłopca czyli tuję Franki Boy.
Porządkowałam rabatę z ostnicami . Wygląda na to, że części idzie na życie. Gdy będzie inaczej rozstanę się z nimi.
Popełniłam dziś małą kompozycję do dekoracji wejścia do domu.
Pojawiły się pierwsze irysy