Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Lucynko szklarenka bardzo pomysłowa!
Liście róż trzeba przede wszystkim oberwać i obzbierać z ziemi te porażone czarną plamistością (i spalić lub wywieźć ,nie wrzucać do kompostu).
Ja znam szkołę cięcia róż jak kwitną forsycje
Liście róż trzeba przede wszystkim oberwać i obzbierać z ziemi te porażone czarną plamistością (i spalić lub wywieźć ,nie wrzucać do kompostu).
Ja znam szkołę cięcia róż jak kwitną forsycje
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Dzięki, IWONKO - zastosuję tę drugą szkołę.
ZUZIU ja mam kilka miniszklarenek małych i większych, a jak przyjdzie co do czego, to muszę jeszcze kombinować, co by wszystko swobodnie pomieścić.
A w tym roku jakoś wyjątkowo się rozbuchałam z siewami i bulwami, które trzeba potrzymać w domku, w którym dodatkowo mieszka kota.
Rzeczywiście, zapomniałam o tej trzeciej szkole. Babka - sąsiadka tak mnie kiedyś instruowała.
Ja mam pamięć dobrą, tylko krótką, niestety.
ZUZIU ja mam kilka miniszklarenek małych i większych, a jak przyjdzie co do czego, to muszę jeszcze kombinować, co by wszystko swobodnie pomieścić.
A w tym roku jakoś wyjątkowo się rozbuchałam z siewami i bulwami, które trzeba potrzymać w domku, w którym dodatkowo mieszka kota.
Rzeczywiście, zapomniałam o tej trzeciej szkole. Babka - sąsiadka tak mnie kiedyś instruowała.
Ja mam pamięć dobrą, tylko krótką, niestety.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7829
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Lucynko brak czasu powodował ,że się gubiłam w terminach siewu
Pozdrawiam Alicja
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
W Warszawie już pokazywali, że kwitną, a ciąć bym się nie odważyła ;)...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
ALICJO,fakty są takie, że ja już od ponad czternastu lat mam nadmiar czasu, mogę więc pozwolić sobie na spokojne, bez pośpiechu planowanie i pilnowanie terminów.
Praktycznie to zapomniałam , jak to jest być zapracowanym niemalże bez chwili wytchnienia.
Dlatego chylę czoła przed tymi ogrodowo zakręconymi, którzy oprócz ogródka parają się jeszcze pracą zawodową.
IWONKO - domyślam się, że to forsycje już zakwitły w Warszawie.
Jednak nie brałabym sobie tego do serca, bo w mieście jest dużo cieplej i na ogół wegetacja przyśpiesza. Lepiej poczekać, niż potem .
Praktycznie to zapomniałam , jak to jest być zapracowanym niemalże bez chwili wytchnienia.
Dlatego chylę czoła przed tymi ogrodowo zakręconymi, którzy oprócz ogródka parają się jeszcze pracą zawodową.
IWONKO - domyślam się, że to forsycje już zakwitły w Warszawie.
Jednak nie brałabym sobie tego do serca, bo w mieście jest dużo cieplej i na ogół wegetacja przyśpiesza. Lepiej poczekać, niż potem .
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
No, no.. co ja czytam. Forsycja w Warszawie zakwitła . Ja działkę blisko Warszawy mam i forsycje u mojego Taty jeszcze smacznie śpią. U nas w mieście też się rozglądam, ale nic nie zauważyłam. Lucynko, czekam na Tatusiową forsycję. Nie spieszę się z różami.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7829
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Lucynko ja jestem domatorką taką prawdziwą i chętnie bym się zajmowała tylko rodziną ,domem i działką . Oj działo by się wtedy
A tak coś za coś
A tak coś za coś
Pozdrawiam Alicja
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
MADZIU - im większe miasto, tym cieplej. Ogrzewane budynki, samochody, ludzie , ludzie , ludzie ...
ALICJO, BRATNIA DUSZO !
Ja też jestem domatorką i całe swoje dorosłe życie psioczę na feministki, które zmusiły kobiety do wyjścia z domowych pieleszy i do konieczności podejmowania pracy zawodowej.
Automatycznie mężczyznom zaczęto mniej płacić i żeby utrzymać na w miarę przyzwoitym poziomie kilkuosobową rodzinę , kobiety nie miały wyboru.
Prawdą jest, że ja bardzo kochałam swój zawód i mocno angażowałam się w jego wykonywanie, co jednak nie zmienia faktu, że najchętniej poświęciłabym się rodzinie, zwłaszcza dzieciom. To one bowiem najwięcej traciły. No i może dlatego, że coś zaniedbałam w ich wychowaniu, dzisiaj nie mam wnucząt, a to trochę boli.
ALICJO, BRATNIA DUSZO !
Ja też jestem domatorką i całe swoje dorosłe życie psioczę na feministki, które zmusiły kobiety do wyjścia z domowych pieleszy i do konieczności podejmowania pracy zawodowej.
Automatycznie mężczyznom zaczęto mniej płacić i żeby utrzymać na w miarę przyzwoitym poziomie kilkuosobową rodzinę , kobiety nie miały wyboru.
Prawdą jest, że ja bardzo kochałam swój zawód i mocno angażowałam się w jego wykonywanie, co jednak nie zmienia faktu, że najchętniej poświęciłabym się rodzinie, zwłaszcza dzieciom. To one bowiem najwięcej traciły. No i może dlatego, że coś zaniedbałam w ich wychowaniu, dzisiaj nie mam wnucząt, a to trochę boli.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
No wiem że w mieście cieplej. Ale wiesz.. jak przyjechałam do domu to jakoś zimniej. Chmury i w ogóle , a na działce dzisiaj piękne słoneczko. Jak odjeżdżałam to już tak przygrzewało że aż żal było wyjeżdżać. No ale siła wyższa. Nie byłam swoim autem i musiałam się dostosować. Ja tam bym posiedziała do jakieś 17 chociaż.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Zazdrosczę Tobie, MADZIU i wszystkim, którzy mogli dziś być na działce. Ja, niestety, w niedzielę jestem przywiązana do garów. Nie powinnam narzekać, bo sama wprowadziłam zwyczaj domowych obiadków u mamusi. W końcu jest to dobra okazja, żeby się spotkać w poszerzonym gronie. Wprawdzie tylko o jednego z trzech synów, ale dobre i to, w końcu trzy to i tak więcej niż dwa.
W okresie od maja do października( jeśli jest ciepło) rodzinne obiadki przygotowuję na działce, więc nie jest tak źle.
W okresie od maja do października( jeśli jest ciepło) rodzinne obiadki przygotowuję na działce, więc nie jest tak źle.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
A ja myslę, że dobrze, że feministki wzięły się do roboty.
Jakoś nie wyobrażam sobie, że jestem uzależniona od faceta.
Chociaz też chętnie bym została w domu
Ale mam koleżanki, które były w domu i nagle przyszła tragedia, najczęściej facet odchodził, a one zostawały bez pieniędzy, z dziećmi. Dlatego wolę już chodzić do pracy.
Jakoś nie wyobrażam sobie, że jestem uzależniona od faceta.
Chociaz też chętnie bym została w domu
Ale mam koleżanki, które były w domu i nagle przyszła tragedia, najczęściej facet odchodził, a one zostawały bez pieniędzy, z dziećmi. Dlatego wolę już chodzić do pracy.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
GOSIU - to, co Ciebie bulwersuje, dotyczy po prostu braku dobrych rozwiązań systemowych, ale to już dotyka wielkiej polityki, a to sprawa nie na to Forum.
Ja pozostaję przy swoim zdaniu, wybacz.
Ja pozostaję przy swoim zdaniu, wybacz.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Jakieś 1,5 tygodnia do dwóch była fotka w Zetce mąż donosił i tu na forum chyba na Pradze Północ ja jeszcze nie widziałam , i dlatego pisałam, że bym się nie odważyła ;). Co do feministek to ja myślę, że to głównie życie zmusiło kobiety do wyjścia z domu, kiedyś kobiety pracowały nie tylko w domu, ale i na roli, mniejsze były koszty utrzymania, ale i oczekiwania...