Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Witaj Bogusiu,Twój ogród jesienny jeszcze bardziej tajemniczy,uwielbiam takie klimaty,świetnie wyszły Ci róże z liści ,ja też co krok wymyślam co by fajnego zrobić i ciągle zajmuję sobie wszystek czas i jeszcze go brakuje,ale to taka natura tkwi w człowieku i nie ma na to lekarstwa ,pozdrawiam i uściski
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Jestem u Ciebie ale nie zawsze piszę że masz zawsze cudownie bo jesteś bardzo zorganizowaną kobietą a że mieszkasz w moich dawnych stronach to Twoje wielkie szczęście
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Martuniu! choć w ogrodzie dominują już rudości,przeplatające się z żółciami i intensywną zielenią trawy - to mimo wszystko uwielbiam taki ogród.Dzisiaj pogoda była u mnie wymarzona na ?jeszcze/ prace ogrodowe, zatem przygotowywałam podloże pod kolejną kamienną ścieżkę. Niestety będzie biegła w nowej " dziewiczej" części ogrodu . Wprawdzie nasadzenia już poczynione ale zanim to się rozrośnie to trochę minie czasu.Fajnie mieć trochę zmysłu artystycznego, tanim kosztem można sprawić sobie ozdoby
Eluniu! fajnie mieć kogoś , kto zna te klimaty, te strony- dookoła lasy , woda -wspaniale
Ja tez zaglądam, ale nie zawsze wpisuje się . Czas goni, pogoda sprzyja jeszcze pracom w ogrodzie , więc działam - mniej będzie wiosną do zrobienia. Wymyślam murki, ścieżki , rabatki a wszystko przez ten olbrzymi areał , gdyby nie było gdzie - przystopowałabym.
Eluniu! fajnie mieć kogoś , kto zna te klimaty, te strony- dookoła lasy , woda -wspaniale
Ja tez zaglądam, ale nie zawsze wpisuje się . Czas goni, pogoda sprzyja jeszcze pracom w ogrodzie , więc działam - mniej będzie wiosną do zrobienia. Wymyślam murki, ścieżki , rabatki a wszystko przez ten olbrzymi areał , gdyby nie było gdzie - przystopowałabym.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu znam ,pamiętam i zawsze wspominam Wszystko ma swoje dobre i złe strony jak mieszka się w dużym mieście i takie życie
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Mieszkasz w innej szerokości geograficznej, czy jesteś masochistką? U nas w porywach 6 stopni, wiatr, mgła i padający deszczyk o konsystencji krupczatki Chciałam, naprawdę chciałam coś porobić, ale po minucie rękawice przesiąkły lodowatą wilgocią, a wiatr przeszywał na wskroś Pracy mam jeszcze "trochę" - myślę, że dwa ładne słoneczne dni pozwoliłyby mi się z niej wygrzebać. Ale w taką pogodę nie ma opcjibwoj54 pisze:Dzisiaj pogoda była u mnie wymarzona na ?jeszcze/ prace ogrodowe
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Elu!no właśnie "coś za coś" . Ja mam świeże powietrze , spokój, ciszę, dookoła lasy ,do małego miasta / rzut beretem/ 7km do dużego - 28. Niemal komfortowo, prawda?
Aniu! no kochana, ja mam swoisty mikroklimat a w ogóle to mam "chody" tam na górze Dzisiaj znowu pogodny dzień, cisza, spokój , bezwietrznie , bez siąpienia. Wprawdzie pochmurnie, ale liczę,że jeszcze wypogodzi się, tak jak wczoraj . Na termometrze 6,9C , całkiem przyjemnie. Kończę kawusię i robię wypad do ogrodu. Tam mi najlepiej Utrwalę jeszcze dzisiaj złocisto- rudawe kolorki w ogrodzie, gdzieniegdzie można dojrzec jeszcze czerwienie
Aniu! no kochana, ja mam swoisty mikroklimat a w ogóle to mam "chody" tam na górze Dzisiaj znowu pogodny dzień, cisza, spokój , bezwietrznie , bez siąpienia. Wprawdzie pochmurnie, ale liczę,że jeszcze wypogodzi się, tak jak wczoraj . Na termometrze 6,9C , całkiem przyjemnie. Kończę kawusię i robię wypad do ogrodu. Tam mi najlepiej Utrwalę jeszcze dzisiaj złocisto- rudawe kolorki w ogrodzie, gdzieniegdzie można dojrzec jeszcze czerwienie
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Być może ktoś tu zajrzy, to zostawiam dzisiejsze zdjęcia, urzekającej jeszcze w moim ogrodzie jesieni.
Dzisiejszy dzień spędziłam w większości "ogrodowo" ,bowiem pogoda sprzyjała pracom-uwielbiam te chwile , są cudowne
]
Dzisiejszy dzień spędziłam w większości "ogrodowo" ,bowiem pogoda sprzyjała pracom-uwielbiam te chwile , są cudowne
]
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Ale u Ciebie jeszcze pięknie . A ten staw ... bajka , pamiętam te czasy jak kiedyś łowiłem ryby , bardzo to lubiłem - wręcz kochałem ... mam nadzieję , że kiedyś one powrócą .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu jeszcze jakieś kolorki są ślicznie przebarwiają się liście kobei!
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7825
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu pieknie jesiennie .Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu , Twoja jesień jeszcze ma urok. Moja działka to błotniste bagno. W nocy nasypało śniegu , który dość szybko rozpuścił się i narobił błota. Do tego krety rozpanoszyły się i ryją niemiłosiernie. Dzisiaj na szczycie kopca zobaczyłem jedną najładniejszych żurawek , Schanghai . Na trasie szkodnika wkopałem blachę , czy wystarczy
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Kochani witam serdecznie, słonecznie. U mnie zimy jeszcze nie widać i powiem szczerze, niech tak jeszcze zostanie. Żal byloby tych różnobarwnych liści. Wiosenne stokrotki, bratki na dobre zakwitają , letnie nagietki, szałwia powabna pomyliły pory roku a róże też ponawiają kwitnienie. Krety niemiłosiernie panoszą się, kopce ogromniaste , jeden obok drugiego. Jeszcze takiej inawazji u mnie nie było. Wyobraźcie sobie ,ze przeczytałam tu na FO ,ze psująca się cytryna , włożona w kanał odstrasza jegomości. Śmiem twierdzić,ze raczej zwabia. Nie nadążam rozgarniać kretowisk. Mają bestie "cytrynową" ucztę
Pawle!kiedyś był to staw zarybiany karpiami, niestety zrezygnowaliśmy- karmę musieliśmy kupować a chętnych
/ złodziejaszków/ było wielu, zwłaszcza gdy wyjeżdżaliśmy na urlop. Teraz są tylko karasie, kilka szczupaczków/ do selekcji/ i kilka amurów, które mają za zadanie oczyszczać staw z nadmiaru roślinności.
Marysiu! Kobea śliczna, na dodatek jeszcze kwitnie. Mam jeszcze kolorki w ogrodzie, lubie patrzeć na nie przez okno, niemal cały ogród mam w zasięgu wzroku.
Alu! niech takie kolorki trwają jak najdłużej
Tadziu! Wczoraj obiecałam sobie,ze dzisiaj koniecznie muszę do Ciebie zajrzeć. Kurczę , niby tempo mam jeszcze całkiem niezłe,siły witalne mnie jeszcze nie opuszczają a mimo wszystko czas mi ucieka strasznie, nie wyrabiam się. U mnie jeszcze typowa jesienna pogoda nawet z przebłyskami tak upragnionego słońca.Dzisiaj bezwietrznie, od czasu do czasu wygląda słońce , temp. 7,3C. Całkiem przyjemnie . Nie mam też siły na krety, straszliwe robią u mnie zniszczenia. Kopce tak olbrzymie,ze zastanawiam się jak taka niewielka bestia może tak wielgachne kretowisko zrobić. W miejscach , gdzie dotąd ich nigdy nie było , jest ich zatrzęsienie. Spróbuję jeszcze z takim środkiem Agrecol / niby ma odstraszać / nie jest drogi ok . 12zł 500ml/
Pawle!kiedyś był to staw zarybiany karpiami, niestety zrezygnowaliśmy- karmę musieliśmy kupować a chętnych
/ złodziejaszków/ było wielu, zwłaszcza gdy wyjeżdżaliśmy na urlop. Teraz są tylko karasie, kilka szczupaczków/ do selekcji/ i kilka amurów, które mają za zadanie oczyszczać staw z nadmiaru roślinności.
Marysiu! Kobea śliczna, na dodatek jeszcze kwitnie. Mam jeszcze kolorki w ogrodzie, lubie patrzeć na nie przez okno, niemal cały ogród mam w zasięgu wzroku.
Alu! niech takie kolorki trwają jak najdłużej
Tadziu! Wczoraj obiecałam sobie,ze dzisiaj koniecznie muszę do Ciebie zajrzeć. Kurczę , niby tempo mam jeszcze całkiem niezłe,siły witalne mnie jeszcze nie opuszczają a mimo wszystko czas mi ucieka strasznie, nie wyrabiam się. U mnie jeszcze typowa jesienna pogoda nawet z przebłyskami tak upragnionego słońca.Dzisiaj bezwietrznie, od czasu do czasu wygląda słońce , temp. 7,3C. Całkiem przyjemnie . Nie mam też siły na krety, straszliwe robią u mnie zniszczenia. Kopce tak olbrzymie,ze zastanawiam się jak taka niewielka bestia może tak wielgachne kretowisko zrobić. W miejscach , gdzie dotąd ich nigdy nie było , jest ich zatrzęsienie. Spróbuję jeszcze z takim środkiem Agrecol / niby ma odstraszać / nie jest drogi ok . 12zł 500ml/
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Mam pułapki na krety , ale nie chcą wchodzić , wycwaniły się bestie A teraz właśnie na jesieni najbardziej ryją. A gdzie były , jak warzywnik przekopywałem Darmozjady. A za ogrodzeniem , na ugorze , ryją dziki. Jeszcze tak nigdy blisko nie podchodziły. Szukają pędraków , czyżby zima miała być ''trudna'' i dlatego najadają się na zapas Na łąkach też żerują , tam jeszcze większy teren poprzewracany.