Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Marysiu
Noga to nazwisko Tylko trochę zmieniłam, żeby mnie do sądu nie podali
Idę sadzić cebulę a tam upał, 20 stopni
Noga to nazwisko Tylko trochę zmieniłam, żeby mnie do sądu nie podali
Idę sadzić cebulę a tam upał, 20 stopni
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Polecam kalendarz biodynamiczny ,,Dni siewu" Marii Thun.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Wiem! wiem pamiętam kiedyś wyjaśniałaś
Wreszcie mamy wiosnę Agnieszko
Wreszcie mamy wiosnę Agnieszko
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Madziu
Dzięki A gdzie można nabyć ten kalendarz
Jak na razie z moich autorstwa Państwa Przybylaków jestem zadowolona
Marysiu
Zerknij na pogodę długoterminową
Jest pięknie Nawet, gdy się ochłodzi będzie fajnie, osobiście do prac cięższych wolę chłodek.
Dziś będę siać zielone w szklarni.
To będzie prawdziwe powitanie wiosny a raczej lata, będę się musiała ostro roznegliżować
Na bank przyjdzie Stefan , on jakiś radar ma
Z. kupił stokrotki w sklepie spożywczym.
Macie trochę zielonego Przedogródek, niestety podagrycznik poczuł zew natury
A tu świeżo odkryta , przyspieszona magnolia.
Stare żonkilki w dziadkowym.
Dzięki A gdzie można nabyć ten kalendarz
Jak na razie z moich autorstwa Państwa Przybylaków jestem zadowolona
Marysiu
Zerknij na pogodę długoterminową
Jest pięknie Nawet, gdy się ochłodzi będzie fajnie, osobiście do prac cięższych wolę chłodek.
Dziś będę siać zielone w szklarni.
To będzie prawdziwe powitanie wiosny a raczej lata, będę się musiała ostro roznegliżować
Na bank przyjdzie Stefan , on jakiś radar ma
Z. kupił stokrotki w sklepie spożywczym.
Macie trochę zielonego Przedogródek, niestety podagrycznik poczuł zew natury
A tu świeżo odkryta , przyspieszona magnolia.
Stare żonkilki w dziadkowym.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Jak to gdzie? W Internecie
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko a wiesz, że ja znałam pana, który naprawdę nazywał się Stefan Noga. W czasach słusznie minionych był dyrektorem jednego z PGR-ów w okolicach Starogardu Gdańskiego.
Bardzo mi się podoba, że w sklepie spożywczym można kupić stokrotki
Bardzo mi się podoba, że w sklepie spożywczym można kupić stokrotki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Madziu
Tak czułam
Marysiu
Uwielbiam Twoje opowieści z tamtych czasów.
Starogard Gdański - bardzo sympatyczne miasteczko z równie miłym sklepem ogrodniczym itp...
Sporo gadżetów mam stamtąd począwszy od wideł skończywszy na aniołku.
Dyrektor PGR - ru to była persona
Nasz Stefan na prawdę ma na imię Szczepan, przywdział taki pseudonim artystyczny, nie lubi tamtego i mienia.
Wiosna przyszła i mimo usilnych starań człowiek czuje się niepokojąco nieprzygotowany.
Wczoraj byliśmy w 3 City i czuję się jakbym miała zderzenie z Tirem
Ośrodek sterowania mam obolały i nic mi się nie chce.
Jednak moje serce osładza świadomość nowych artefaktów jakie wspaniałomyślnie postanowiła przekazać nam Asia - asma z M- em
Wyobraźcie sobie, że mam starą beczkę i wielką kamionkę do swojej kolekcji.
O beczce to marzyłam spokojnie ze 30 lat i to marzenie pomogła mi zrealizować właśnie Asia .
Pierwszą mam już od zeszłego roku.
Kamionki zbieram od czasów komuny jeszcze i przez moje pazerne łapki przeszło w sumie kilkadziesiąt, część została w starym ogrodzie.
Teraz mam nowy materiał do wykorzystania w kompozycjach i aranżacjach.
Przedmioty pasują tu tak ,jak by trwały razem z naszym zmurszałym siedliskiem od stulecia.
Tak więc dzięki naszej dobrej forumce będzie u nas jeszcze bardziej klimatycznie.
Dzięki wielkie Asiu - asmo wraz z Rodzinką
Zaprezentuję nabytki wraz z dopasowaną roślinnością latem, aby w pełni ukazać ich surową urodę.
A teraz kopka w dupkę i zapylać do roboty ,sprzątać badyle pokrzyw z przedogródka bo się wiosna obrazi i pójdzie sobie. To było do mnie o mnie.
Tak czułam
Marysiu
Uwielbiam Twoje opowieści z tamtych czasów.
Starogard Gdański - bardzo sympatyczne miasteczko z równie miłym sklepem ogrodniczym itp...
Sporo gadżetów mam stamtąd począwszy od wideł skończywszy na aniołku.
Dyrektor PGR - ru to była persona
Nasz Stefan na prawdę ma na imię Szczepan, przywdział taki pseudonim artystyczny, nie lubi tamtego i mienia.
Wiosna przyszła i mimo usilnych starań człowiek czuje się niepokojąco nieprzygotowany.
Wczoraj byliśmy w 3 City i czuję się jakbym miała zderzenie z Tirem
Ośrodek sterowania mam obolały i nic mi się nie chce.
Jednak moje serce osładza świadomość nowych artefaktów jakie wspaniałomyślnie postanowiła przekazać nam Asia - asma z M- em
Wyobraźcie sobie, że mam starą beczkę i wielką kamionkę do swojej kolekcji.
O beczce to marzyłam spokojnie ze 30 lat i to marzenie pomogła mi zrealizować właśnie Asia .
Pierwszą mam już od zeszłego roku.
Kamionki zbieram od czasów komuny jeszcze i przez moje pazerne łapki przeszło w sumie kilkadziesiąt, część została w starym ogrodzie.
Teraz mam nowy materiał do wykorzystania w kompozycjach i aranżacjach.
Przedmioty pasują tu tak ,jak by trwały razem z naszym zmurszałym siedliskiem od stulecia.
Tak więc dzięki naszej dobrej forumce będzie u nas jeszcze bardziej klimatycznie.
Dzięki wielkie Asiu - asmo wraz z Rodzinką
Zaprezentuję nabytki wraz z dopasowaną roślinnością latem, aby w pełni ukazać ich surową urodę.
A teraz kopka w dupkę i zapylać do roboty ,sprzątać badyle pokrzyw z przedogródka bo się wiosna obrazi i pójdzie sobie. To było do mnie o mnie.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Aguś te wielkie narcyzy z kształtu kojarzą mi się z takim starym telefonem, jaki kiedyś trzymał z sentymentu mój Tato ;) Ale pięknie rozkwitły!
Ja też wolę chłodek do ciężkich prac, całe kopanie musi się zamknąć z końcem marca, potem już jest za ciepło i jestem nieszczęśliwa, jak mam się jeszcze wziąć za szpadel ;)
Twoja magnolia ma mnóstwo kwiatów, a po perspektywie wygląda na dość niedużą. Jakaś fajna wyrywna odmiana.
Ja też wolę chłodek do ciężkich prac, całe kopanie musi się zamknąć z końcem marca, potem już jest za ciepło i jestem nieszczęśliwa, jak mam się jeszcze wziąć za szpadel ;)
Twoja magnolia ma mnóstwo kwiatów, a po perspektywie wygląda na dość niedużą. Jakaś fajna wyrywna odmiana.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko walczę z tym paskudnym podagrycznikiem od lat, a ta wiosna widać dla niego korzystna, bo pełno go. Spożywcze stokrotki urocze! mam nadziej, że Z o bułkach nie zapomniał
Czytam że przybyło naczyń do kompozycji to już się cieszę na nowe zdjęcia
Magnolii nie mam tzn miewałam, ale one nie chciały zostać a żonkile jak wiesz uwielbiam, mam ich już pół ogrodu bo coś mi te roznosi
Czytam że przybyło naczyń do kompozycji to już się cieszę na nowe zdjęcia
Magnolii nie mam tzn miewałam, ale one nie chciały zostać a żonkile jak wiesz uwielbiam, mam ich już pół ogrodu bo coś mi te roznosi
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko - wiesz ja mieszkałam tuż pod Starogardem Gdańskim na przełomie lat 70-tych i 80-tych. To były bardzo dobre lata w moim życiu i często je wspominam. A jaka byłam wtedy młoda, nie miałam nawet 30 lat. Miałam tam działkę i rabatkę kwiatową przy ganku. Ciekawa jestem czy sklepik ogrodniczy - mieści się w tym samym miejscu co wtedy. Do tego z dawnych czasów trafiłabym z zamkniętymi oczami...Wiem, że teraz istnieją tam szkółki i sklepy ogrodnicze przy nich ale to już nie to...Kończę , bo okropnie przynudzam.
A wiesz co - moje kamionki to ja Ci w testamencie zapiszę
A wiesz co - moje kamionki to ja Ci w testamencie zapiszę
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Aguś
Stary telefon - super sprawa
Wiesz, poprzedniej zimy padły mi dziesiątki narcyzów a te w starym ogródku po poprzednich właścicielach, może z tego powodu, że głębiej cebulki mają żyją.
Nowe mają dopiero pączki, niektóre z ziemi wyłażą dopiero.
Kurcze etykietę gdzieś wsadziłam, magnolia dopiero pierwszy rok u nas , jest mała a docelowo 2 - 3 m. tylko ma mieć. To chyba magnolia stellata - gwiaździsta.
Marysiu
Z. ma bułki zakazane Staramy się tylko ciemne pieczywo jeść, oczywiście na wsi grahamek itp. brak. Pewnie sobie kupuje jak nie widzę puchate, pszenne buły Piekę raz w tygodniu chleb orkiszowy na zakwasie i tym się żywię. Ostatnio pochwaliłam się Bratu, który preferuje zdrowe żywienie i od tego czasu wychodzi mi niski zakalec wyglądający , jak z muzeum pierwszej wojny światowej.
Podagrycznik zjadam Nie wiem czemu ale w tym starym ogródku jest plaga podagrycznika, w innych miejscach go brak. Większość ziemi jest przykryta i na to kora.
Za płotem w przedogródku po prostu koszę go i już
Magnolie wielkokwiatowe u nas by padły podejrzewam. Nasza drobniejsze kwiaty ma.
Oczywiście będą zdjęcia z wykorzystaniem pojemników od Dobrych Ludzi.
Marysiu blond
Sklep ogrodniczy w obrębie ''rynku'' na ul. Nadwodnej bodajże, nieopodal klimatyczna kwiaciarnia na parterze starego domu
Marysiu nigdy nie przynudzasz, poza tym ja lubię wspomnienia , opowieści i takie klimaty.
W przeciwieństwie do mojego Z., który jest sentymentalny i uczuciowy - jak ja to mówię, '' Jak ciężkie żelazko poniemieckie na duszę'' No chyba, że w grę wchodzą skoki narciarskie lub dachowe zasr...ńce
A masz kamionki Na serio to mi powinno już starczyć tych staroci.
Zgarnęłam cały zestaw mojej Prababci.
Dziś miało być Ognicho
Niestety znowu skończyło się na'' powożeniu taczką''. I po co ja 6 języków znam
Wiosenka pochłodniała i znów trza było w piecu palić, ale jaka przewaga nad blokiem, gdzie mogą sobie pomarzyć , gdy sezon grzewczy zakończony a tu śnieg z deszczem pada.
Pomidorki moje są nikczemnego wzrostu, właśnie muszę dosiać partię do gruntu i paprykę.
W ogrodzie rzodkiewka wykiełkowała , w szklarni sałata. Będę pod szkłem kwiatki wysiewać.
Stary telefon - super sprawa
Wiesz, poprzedniej zimy padły mi dziesiątki narcyzów a te w starym ogródku po poprzednich właścicielach, może z tego powodu, że głębiej cebulki mają żyją.
Nowe mają dopiero pączki, niektóre z ziemi wyłażą dopiero.
Kurcze etykietę gdzieś wsadziłam, magnolia dopiero pierwszy rok u nas , jest mała a docelowo 2 - 3 m. tylko ma mieć. To chyba magnolia stellata - gwiaździsta.
Marysiu
Z. ma bułki zakazane Staramy się tylko ciemne pieczywo jeść, oczywiście na wsi grahamek itp. brak. Pewnie sobie kupuje jak nie widzę puchate, pszenne buły Piekę raz w tygodniu chleb orkiszowy na zakwasie i tym się żywię. Ostatnio pochwaliłam się Bratu, który preferuje zdrowe żywienie i od tego czasu wychodzi mi niski zakalec wyglądający , jak z muzeum pierwszej wojny światowej.
Podagrycznik zjadam Nie wiem czemu ale w tym starym ogródku jest plaga podagrycznika, w innych miejscach go brak. Większość ziemi jest przykryta i na to kora.
Za płotem w przedogródku po prostu koszę go i już
Magnolie wielkokwiatowe u nas by padły podejrzewam. Nasza drobniejsze kwiaty ma.
Oczywiście będą zdjęcia z wykorzystaniem pojemników od Dobrych Ludzi.
Marysiu blond
Sklep ogrodniczy w obrębie ''rynku'' na ul. Nadwodnej bodajże, nieopodal klimatyczna kwiaciarnia na parterze starego domu
Marysiu nigdy nie przynudzasz, poza tym ja lubię wspomnienia , opowieści i takie klimaty.
W przeciwieństwie do mojego Z., który jest sentymentalny i uczuciowy - jak ja to mówię, '' Jak ciężkie żelazko poniemieckie na duszę'' No chyba, że w grę wchodzą skoki narciarskie lub dachowe zasr...ńce
A masz kamionki Na serio to mi powinno już starczyć tych staroci.
Zgarnęłam cały zestaw mojej Prababci.
Dziś miało być Ognicho
Niestety znowu skończyło się na'' powożeniu taczką''. I po co ja 6 języków znam
Wiosenka pochłodniała i znów trza było w piecu palić, ale jaka przewaga nad blokiem, gdzie mogą sobie pomarzyć , gdy sezon grzewczy zakończony a tu śnieg z deszczem pada.
Pomidorki moje są nikczemnego wzrostu, właśnie muszę dosiać partię do gruntu i paprykę.
W ogrodzie rzodkiewka wykiełkowała , w szklarni sałata. Będę pod szkłem kwiatki wysiewać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko ja przez dwa lata na tym samym zakwasie i mąk z tego samego źródła piekłam chleby i według mnie i paru bliskich były pyszne, co prawda Marta określiła że taki wojskowy, ale poprosiła o kolejną kromkę. Potem stary piekarnik zaczął szwankować ...wysiadł nawiew i szarpnęłam się na nowy! Mam go od grudnia i żaden chleb na zakwasie mi na nim nie wyszedł (nawet wojskowy) przeszłam na bułki pełnoziarniste, orkiszowe a nawet żytnie tylko że na drożdżach. Gdyby to był dawny budowany piec to rozumiem ale to piekarnik elektryczny...co w nim siedzi?
Mówisz, że znasz 6 języków i malować umiesz naprawdę ładnie, szkoda mi Twoich talentów ale nie Ciebie, bo Ty jesteś szczęśliwa , a że jesteś to wystarczy poczytać co piszesz
Mówisz, że znasz 6 języków i malować umiesz naprawdę ładnie, szkoda mi Twoich talentów ale nie Ciebie, bo Ty jesteś szczęśliwa , a że jesteś to wystarczy poczytać co piszesz
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko - 6 języków Ja jestem antytalent językowy. Nauka języków obcych zawsze przychodziła mi z wielkim trudem i wysiłkiem..
Kamionki mam i owszem. Dwa duże garnki używane do kiszenia ogórków i peklowania mięska do wędzenia, ze dwie miski makutry i kilka dzbanków i dzbanuszków - o takich
to jest naprawdę kamionka a nie fajans barwiony na brązowo. W tych z pokrywkami robimy herbatkę jesienią - wiesz jak długo trzyma ciepło
Kamionki mam i owszem. Dwa duże garnki używane do kiszenia ogórków i peklowania mięska do wędzenia, ze dwie miski makutry i kilka dzbanków i dzbanuszków - o takich
to jest naprawdę kamionka a nie fajans barwiony na brązowo. W tych z pokrywkami robimy herbatkę jesienią - wiesz jak długo trzyma ciepło