Ogród Lokiego ? część kolejna

[Locutus]

No u mnie też jak na mój klimat ciężka zima... Przymrozki zaczęły się już z początkiem października (normalnie to raczej w drugiej połowie grudnia się pojawiają), sporo już było dni, gdy trzymał mróz (normalnie zawsze w dzień temperatura rośnie odrobinę powyżej zera)... Nocami po -8°C... A wszystko to bezśnieżnie...

Pozdrawiam!
LOKI

[Biedronka641]

Nadal nie masz śniegu?A nasionka już wysiewasz ? Czy wszystko pójdzie bezpośredni do gruntu?

[Locutus]

Nadal nie mam śniegu. Za to mam i po -11°C nocami... Na wiosnę odkryję hekatombę...

Nic na razie nie wysiewam... Nigdy tak wcześnie nie zaczynam... Staram się większość siać wprost do gruntu, a to, co jednak sieję w chałupie (na przykład petunie) zasadniczo sieję dopiero w marcu... Żeby za bardzo się nie powyciągało...

Pozdrawiam!
LOKI

[Aguss85]

A może przetrwały? Może nie będzie strat? Tego Ci serdecznie życzę! Ponoć luty ma być najcieplejszy od kilku lat w Europie, oby się to sprawdziło.
U siebie martwię się tylko o musa basjoo, resztę towarzystwa mam raczej odporną.
Nie zdążyłam jeszcze przejrzeć tych egzotyków w Twoim ogrodzie z poprzednich sezonów, zostawiam sobie tą przyjemność na jakiś spokojniejszy moment, ale z tydzień temu widziałam gdzieś w wątkach identyfikacyjnych, że jesteś szczęśliwym posiadaczem jakiegoś pnącza- jaśminu? Czy ten gatunek też tak pięknie pachnie, jak prawdziwy jaśmin? Jak ciepło musi mieć?

[Locutus]

Zobaczymy... Ja tam urodzonym pesymistą jestem, więc nie robię sobie większych nadziei... Zwłaszcza że niektóre z roślin miały być mrozoodporne do -8°C ? a to już zostało przekroczone... Nie spodziewałem się tego, bo nigdy nie miałem mniej niż -8°C odkąd tu mieszkam (czyli od 2012. roku)...

Trachelospermum jasminoides pachnie jak prawdziwy jaśmin. Jest wolno rosnącym zimozielonym niewymagającym i zdecydowanie niepodatnym na żadne choroby ani inwazje pasożytów pnączem, znoszącym temperatury do -15°C.

Pozdrawiam!
LOKI

[Biedronka641]

Jerzy jak tam u Ciebie?Już po zimie?

[Locutus]

Chyba najgorsze już minęło... Coś bardzo powoli nieśmiało zaczyna kwitnąć, ale i tak z dwumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do lat minionych...

Helleborus niger


Primula acaulis


Pozdrawiam!
LOKI

[Amanita]

Nieśmiało wychodzą, ale za to jakie piękne To niesamowite, ze u Ciebie juz tak wiosennie, a np. u mnie wciąż śniegu po kostki.

Wszystkiego dobrego!

[Biedronka641]

Jerzy to masz już wiosnę . U mnie ciemierniki w pąkach przy samej ziemi w dodatku stoją w wodzie. Ziemia zmarznięta i pada deszcz. Czarno to widzę.
A pierwiosnków coś odbija.Jednak nie wszystkie przezimowały.
Widzę krokusy,irysy reticulaty ,ranniki i miłka na wierzchu. Pozdrawiam.

[Locutus]

@ Amanita ? No ale wiesz... Rok temu o tej porze to bodajże irysy żyłkowane kończyły już kwitnienie, krokusy były w pełni rozkwitu i w ogóle... A w tym roku wszystko mocno spóźnione...

@ Biedronka ? Dobrze będzie, nie martw się.

Pozdrawiam!
LOKI

[Blueberry]

Dopisuję się do wątku - tak trafiam na Twoje posty to tu, to tam, postanowiłam zajżeć a myślałam że to ja zaszalałam z ilością nasion

[christinkrysia]

Jureczku czyżby Ci serduszko drżało na myśl liczenia strat po zimie ?
Zawsze łagodnie, a tu masz ... aura ma swoje humory i nigdy nie przewidzisz ale faktycznie część Twych roślin może nie przezimować
Pozytywne myślenie to podstawa ogrodnika bo inaczej większość z nas by osiwiała ze zmartwienia więc głowa do góry - będzie dobrze.
Dobrych myśli życzę i cieplutko pozdrawiam

[Aguss85]

Rok temu o tej porze to bodajże irysy żyłkowane kończyły już kwitnienie, krokusy były w pełni rozkwitu i w ogóle... A w tym roku wszystko mocno spóźnione...

No patrz, już by iryski przekwitły i trzeba by je żegnać na kolejne 11 miesięcy, a w tym roku - wszystko jeszcze przed Tobą
Mam nadzieje, że ogród Cię zaskoczy i nie poniesiesz dużych (a najlepiej żadnych!) strat. Nie mam takich ciepłolubnych roślin prócz tego jednego bananowca w gruncie, ale silne nocne mrozy bez żadnego śniegu mogły i u mnie narozrabiać. Nie chcę się źle nastawiać, ale ostatecznie jak coś odejdzie, to zrobi miejsce czemuś innemu.
Gdzieś między wierszami wyczytałam jak Ci na imię, ale mi się jakoś to Loki podoba, nordyckie bóstwo, dowcipniś i psotnik