Nikomu nie odmówię gościny w moim ?zielonym salonie?. Zapraszam w skromne progi ? czym chata - bogata ? tzn. czym ogród kwitnący - tym witający

Przydomowy ogródek posiadam już kilkanaście lat. Mozolnie zmieniałam rodzinny ogród męża z hodowlano-gospodarczo-uprawnego na bardziej rekreacyjno-wypoczynkowy.
Początki były trudne ? brak wiedzy, czasu i finansów.
Po wielu, wielu latach stworzyłam coś co nie jest ogrodem z pierwszych stron gazet. Nie mam wyszukanych roślin ani pokazowych rabat. Jest tak jak na wiejski ogród przystało, kolorowo i radośnie.
? Mój ogród jest dla mnie ( i nie tylko dla mnie) odskocznią dnia codziennego, miejscem refleksji, wypoczynku i spotkań z bliskimi. Po prostu wypoczywamy w ?ogrodzie szczęściem pachnącym?.
