Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Ja w tamtym roku robiłam lody ze śmietaną i żółtakami niestety nie pamiętam dokładnych proporcji. Zawsze możesz sobie zrobić pyszny koktajl z kefirem i owocami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Anitko tak robiłam Czekam z niecierpliwością na paprykę, pomidory i wszelakie owoce. W tym roku postanowiłam że muszę narobić dużo słoików. W zeszłym jeszcze stycznia nie było a w zapasach cienko... Najbardziej czekam na paprykę z miodem. Choć nienawidzę miodu tak ta papryka po prostu mmm Koktajle lubię. Ale mam smaka na domowe lody.
Asiu powojniki to normalnie niedotykane jaja. Aż strach na nie patrzeć , żeby nie uwiędły. Ale tak je .. Może kupiłaś złe odmiany. Np lubiące cień czy półcień. Polecam Ci Polish Spirit. Wytrwały i radzi sobie w słońcu wyśmienicie. Tfu tfu tfu..żeby nie zapeszyć heheh.
Asiu powojniki to normalnie niedotykane jaja. Aż strach na nie patrzeć , żeby nie uwiędły. Ale tak je .. Może kupiłaś złe odmiany. Np lubiące cień czy półcień. Polecam Ci Polish Spirit. Wytrwały i radzi sobie w słońcu wyśmienicie. Tfu tfu tfu..żeby nie zapeszyć heheh.
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Ja najbardziej lubię grzybki w occie i uwielbiam dżem wiśniowy niestety już dawno się skończył truskawkowy przy wiśniowym wymięka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Wszystko, co najfajniejsze, krótko trwa, lato też. Ale gdyby trwało zbyt długo, straciłoby blask...
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madzia, one są prześliczne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madziu pewnie masz rację. Ale gdyby tak pora jesienno-zimowa była troszkę krótsza, a ciepłe miesiące dłuższe to chyba byłby bardziej sprawiedliwy podział. Tymczasem burych dni w roku jest zazwyczaj więcej.
Izetta bardzo dziękuję
Izetta bardzo dziękuję
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Śliczne doniczki
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Jesień lubię i to bardzo ale zimy wręcz nie znoszę tak buro wszędzie.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Ja też nie lubię zimy. Toleruję śnieg tylko w Boże Narodzenie. I na tym mogłaby się zima kończyć.
Madziu piękne doniczki.
Madziu piękne doniczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Patrycja dziękuję.
Anitko, Aniu śnieg w Boże Narodzenie to w ostatnich latach ( przynajmniej u mnie) marzenie. Raczej chlapa i deszcz. Ja też nie lubię zimy. Mogłaby ona być z jakieś max 2 miesiące. Powiedzmy od listopada do grudnia. A od stycznia coraz wyższa temperatura. Wiosna od lutego. Musi być trochę zimy żeby mróz wybijał bakterie i robaki. No i żebyśmy odsapnęli od upalnych dni. Najbardziej chyba nie lubię tych warstw ubrań które musimy na sobie dźwigać. No ale cóż... tego nie zmienimy. Musi być jak jest.
Anitko, Aniu śnieg w Boże Narodzenie to w ostatnich latach ( przynajmniej u mnie) marzenie. Raczej chlapa i deszcz. Ja też nie lubię zimy. Mogłaby ona być z jakieś max 2 miesiące. Powiedzmy od listopada do grudnia. A od stycznia coraz wyższa temperatura. Wiosna od lutego. Musi być trochę zimy żeby mróz wybijał bakterie i robaki. No i żebyśmy odsapnęli od upalnych dni. Najbardziej chyba nie lubię tych warstw ubrań które musimy na sobie dźwigać. No ale cóż... tego nie zmienimy. Musi być jak jest.
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Madziu, a co to za papryka w miodzie? Brzmi bardzo dobrze Ja tak jak nie znoszę gotować tak bardzo lubię robić przetwory. Wczoraj mój eM zaopatrzył mnie w sokownik, bo majątek wydajemy na soki do wody. Tylko owoców brak Muszę się wybrać do sąsiadowego sadu na jabłka
A może nacie dziewczyny jakiś naprawdę fajny przepis na coś z cukinii? Mam jedną, ale już nie przerabiamy-mam dosyć placków na 100 wariacji, a w zapiekankach jakoś nam nie podchodzi. Muszę poczytać w necie może coś nowego odkryję bo leczo z papryką i pomidorami mi się znudziło
Madziu-doniczki pierwsza klasa, ale ja zwróciłam uwagę na te sznureczki z kuleczkami. Bardzo to ładne chyba. Możesz pokazać więcej? Widziałabym takie cudo w swojej różowej sypialni
A może nacie dziewczyny jakiś naprawdę fajny przepis na coś z cukinii? Mam jedną, ale już nie przerabiamy-mam dosyć placków na 100 wariacji, a w zapiekankach jakoś nam nie podchodzi. Muszę poczytać w necie może coś nowego odkryję bo leczo z papryką i pomidorami mi się znudziło
Madziu-doniczki pierwsza klasa, ale ja zwróciłam uwagę na te sznureczki z kuleczkami. Bardzo to ładne chyba. Możesz pokazać więcej? Widziałabym takie cudo w swojej różowej sypialni
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą
Właśnie, właśnie. Tez miałam pytać o te paprykę w miodzie. Daj przepis Madziu.