Potencjalny ogród Anulli
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Wróciłam z oględzin, co prawda wieczornych, ale... Wielkość kwiatu 5-6 cm, kwitnie w bukietach. Wysokość 1,2 m, pędy proste, sztywne, z kolcami, pochylają się pod ciężarem kwiatów. Barwa intensywnie różowa, latem jaśniejsza. Również przekwitające kwiaty jaśnieją. Nie pachną intensywnie, jeśli w ogóle.
Często o jakiejś róży jest napisane, że zapach słaby, a dla mnie ona nie pachnie (chyba, że nos włożę do środka, to coś tam, leciuteńko...).
To tegoroczny kwietniowy zakup z gołym korzeniem i wypuszcza coraz dłuższe pędy. Myślę, że dopiero w przyszłym sezonie będzie widać jej właściwą wysokość.
Często o jakiejś róży jest napisane, że zapach słaby, a dla mnie ona nie pachnie (chyba, że nos włożę do środka, to coś tam, leciuteńko...).
To tegoroczny kwietniowy zakup z gołym korzeniem i wypuszcza coraz dłuższe pędy. Myślę, że dopiero w przyszłym sezonie będzie widać jej właściwą wysokość.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Potencjalny ogród Anulli
A już myślałem że kopiesz miejsce na nowe róże bo znikłaś na tak długo
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Potencjalny ogród Anulli
To może być jednak ona. Moje Elmshorny też nie pachną. W tej chwili mają po 2 m. Wielkość kwiatów też by się zgadzała. Wstawię dzisiaj u siebie ich zdjęcia to możesz zerknąć.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Potencjalny ogród Anulli
Aniu to są moje róże Elmshorn. Porównaj sobie. Takie długie, gałęziaste pędy są charakterystyczne u tej róży.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Mateuszu, musiałam "przy okazji" zebrać suche, a powiesić mokre pranie i rozpalić w centralnym. Jakoś tak wychodzi, że na dorosłe życie składa się wiele prozaicznych spraw odrywających od ogrodu . Ja w ogóle często niby jestem na FO, a zajmuję się czym innym, tymczasem dzieci słuchają piosenek i oglądają świnkę Peppę na komputerze.
Dorotko, wstyd przyznać, ale dotychczas nie sprawdzałam w opisach róż, tylko na oko. Faktycznie jej wygląd zgadza się z opisem Elmshorna. Zdjęcia, zarówno Twoje, jak Tereski też pasują do mojej. Zaznaczam jako rozpoznaną .
Tereniu, gdyby nie hortensja, mogłabym się pomylić, że u mnie zrobiłaś fotki . To taka sama róża, zatem mam Elmshorna. No, mój to się dopiero ukorzenia (mam nadzieję) w odkładzie. Jeśli nie wyjdzie, to spróbuję latem zabawy z patyczkami.
Dorotko, wstyd przyznać, ale dotychczas nie sprawdzałam w opisach róż, tylko na oko. Faktycznie jej wygląd zgadza się z opisem Elmshorna. Zdjęcia, zarówno Twoje, jak Tereski też pasują do mojej. Zaznaczam jako rozpoznaną .
Tereniu, gdyby nie hortensja, mogłabym się pomylić, że u mnie zrobiłaś fotki . To taka sama róża, zatem mam Elmshorna. No, mój to się dopiero ukorzenia (mam nadzieję) w odkładzie. Jeśli nie wyjdzie, to spróbuję latem zabawy z patyczkami.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Potencjalny ogród Anulli
No teraz o wiele lepiej A elshorm jak zakwitnie to a myślisz że peppy ja nie oglądałem no pewnie że oglądałem Jestem świnia Peppa to mój grubszy brat George to mama świnia a to tata świnia cccchhhhhhhhhhhhhhhhhuuuuummmmmmmmASK_anulla pisze:Mateuszu, musiałam "przy okazji" słuchać piosenek i oglądać świnkę Peppę na komputerze.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Potencjalny ogród Anulli
Mi się udało unikać Peppy przez 4 lata, to i tak nieźle. Bajka sama w sobie nie jest zła, tylko te świnie takie upiorne .
Liczę na Elmshorna w przyszłym roku. Już w tym mnie zachwycił ciągłym kwitnieniem i tym, że jednak nie okazał się czerwony!
W ogródku jeszcze dosyć kolorowo. Kwitnie Aspirine Rose w towarzystwie werben. Łapie różowe piegi od porannych mgieł.
Dzielżany już gonią resztkami sił, ale kontrast z pęcherznicą dają ładny.
Penstemon kwitnie niezawodnie. Jeżeli nie uda mi się z wysiewem, to kupię chociaż kilka sadzonek. Lubię w nim to, że nie straszne mu pierwsze jesienne przymrozki.
Nieco podobna - lwia paszcza, czyli wyżlin większy. Nie posiałam w tym roku, a to jedna z nielicznych samosiejek. Brakuje mi jesiennego widoku dorodnych kęp lwich paszczy w intensywnych barwach.
Zapomniany nieco krwawnik kichawiec. Cały rok nie doczekał się zdjęcia, dopiero, kiedy zaczął przekwitać, przypomniałam sobie o nim. To kępa po letnim przycięciu. Bardziej mi się podoba, bo latem bardzo się wykładał.
Stella d'Oro się nie poddaje, ale zimne noce i wilgotne poranki sklejają jej płatki.
Dziwaczki też ciągle dodają barw. Swoje na działce już wykopałam, ale mama nie przechowuje, więc czekają na śmierć naturalną.
Uwielbiam te srebrzyste młode listki u budleji. Szkoda, że nie kwitły długo, ale to w końcu maluchy. Mam nadzieję, że przezimują i pokażą za rok, na co je stać.
Nawet jakiś niedobitek goździka się znalazł.
Osteospermum też kwitnie do mrozów, ponoć lubi pogodę bez upałów.
Liczę na Elmshorna w przyszłym roku. Już w tym mnie zachwycił ciągłym kwitnieniem i tym, że jednak nie okazał się czerwony!
W ogródku jeszcze dosyć kolorowo. Kwitnie Aspirine Rose w towarzystwie werben. Łapie różowe piegi od porannych mgieł.
Dzielżany już gonią resztkami sił, ale kontrast z pęcherznicą dają ładny.
Penstemon kwitnie niezawodnie. Jeżeli nie uda mi się z wysiewem, to kupię chociaż kilka sadzonek. Lubię w nim to, że nie straszne mu pierwsze jesienne przymrozki.
Nieco podobna - lwia paszcza, czyli wyżlin większy. Nie posiałam w tym roku, a to jedna z nielicznych samosiejek. Brakuje mi jesiennego widoku dorodnych kęp lwich paszczy w intensywnych barwach.
Zapomniany nieco krwawnik kichawiec. Cały rok nie doczekał się zdjęcia, dopiero, kiedy zaczął przekwitać, przypomniałam sobie o nim. To kępa po letnim przycięciu. Bardziej mi się podoba, bo latem bardzo się wykładał.
Stella d'Oro się nie poddaje, ale zimne noce i wilgotne poranki sklejają jej płatki.
Dziwaczki też ciągle dodają barw. Swoje na działce już wykopałam, ale mama nie przechowuje, więc czekają na śmierć naturalną.
Uwielbiam te srebrzyste młode listki u budleji. Szkoda, że nie kwitły długo, ale to w końcu maluchy. Mam nadzieję, że przezimują i pokażą za rok, na co je stać.
Nawet jakiś niedobitek goździka się znalazł.
Osteospermum też kwitnie do mrozów, ponoć lubi pogodę bez upałów.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Potencjalny ogród Anulli
Tyle kolorów a ty pranie wieszasz
- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Potencjalny ogród Anulli
Masz Ty tych kwiatków dużo . Piękne kolory ahh ... żeby jeszcze ciepło było .
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Potencjalny ogród Anulli
Właśnie wieszczą że od poniedziałku listopadowo
- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Potencjalny ogród Anulli
Nie wiem jak u was ale u mnie od tygodnia pada ... nic nie mogę zrobić przy takiej pogodzie .
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Potencjalny ogród Anulli
U mnie całe lato lało w lipcu ciągłe burze i nawałnice opisywałem je w popr. wątku ... a teraz lepiej a od wczoraj znowu plucha ileż można
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16967
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Potencjalny ogród Anulli
O i tutaj Elmshorn. cudna jest
właśnie czekam na nią
właśnie czekam na nią