Mały ogródek
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mały ogródek
A mnie się wydawało, że mam sporo narcyzów , przy Twoich to ja mam przedszkole, co tem przedszkole - żłobek. Masz niesamowicie ukwiecony wiosenny ogródek. No i piękna w kolorze prymulka, znasz jej nazwę?
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Jolu jak pogoda w trójmieście ??? Udało się uniknąć zimy???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mały ogródek
Narcyzowe pole wspaniałe
Dziwię się że narcyzy dały radę a tulipany wygniły. U mnie właśnie odwrotnie się dzieje. Jakoś nie mogę się dochować narcyzów. Z 2 kilogramów cebul zakwitły dwa kwiatki. Reszta zgniła, choć mam raczej sucho. Nieszczęśliwie w to miejsce spadał śnieg z dachu...
Przydałaby mi się Lisica, mam ponad 100 róż i nie jestem zadowolona z mojego cięcia Inna sprawa że większość ścięta do kopca....
Dziwię się że narcyzy dały radę a tulipany wygniły. U mnie właśnie odwrotnie się dzieje. Jakoś nie mogę się dochować narcyzów. Z 2 kilogramów cebul zakwitły dwa kwiatki. Reszta zgniła, choć mam raczej sucho. Nieszczęśliwie w to miejsce spadał śnieg z dachu...
Przydałaby mi się Lisica, mam ponad 100 róż i nie jestem zadowolona z mojego cięcia Inna sprawa że większość ścięta do kopca....
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mały ogródek
Joluś, piękne łany narcyzowe Jak co roku zresztą
Ja się trochę zraziłam do narcyzów - z ubiegłorocznych wyszło może 50% Nie wiem czy będę w tym roku dosadzać - Ciut za droga impreza jak na jednoroczne efekty...
Stare odmiany - np. Ice Follies jeszcze jako tako zakwitły, ale moje najładniejsze - Pink Charm mają 4 kwiatki
Na dodatek u nas od tygodnia śnieg, deszcz, grad, znowu śnieg... i tak w kółko. Najwcześniejsze tulipany leżą pokotem na ziemi Ech, taka wiosna, że niech to gąsior kopnie
Życzę Tobie i nam wszystkim słońca, słońca i jeszcze raz słońca
Ja się trochę zraziłam do narcyzów - z ubiegłorocznych wyszło może 50% Nie wiem czy będę w tym roku dosadzać - Ciut za droga impreza jak na jednoroczne efekty...
Stare odmiany - np. Ice Follies jeszcze jako tako zakwitły, ale moje najładniejsze - Pink Charm mają 4 kwiatki
Na dodatek u nas od tygodnia śnieg, deszcz, grad, znowu śnieg... i tak w kółko. Najwcześniejsze tulipany leżą pokotem na ziemi Ech, taka wiosna, że niech to gąsior kopnie
Życzę Tobie i nam wszystkim słońca, słońca i jeszcze raz słońca
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mały ogródek
Dziś chciałam zrobić zdjęcie swoich narcyzów i wrzucić na FO.
Ale kiedy się już do tego zabierałam, pomyślałam sobie, że co tam moje narcyzy.
Przypomniałam sobie o Twoich i zdjęcia nie zrobiłam, bo jakiż zachwyt może wzbudzić jedna kępka?
Ale kiedy się już do tego zabierałam, pomyślałam sobie, że co tam moje narcyzy.
Przypomniałam sobie o Twoich i zdjęcia nie zrobiłam, bo jakiż zachwyt może wzbudzić jedna kępka?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mały ogródek
Cześć!
Piszecie o pięknych kwiatach na zdjęciach Joli. Ja dostąpiłam ponownie zaszczytu obejrzenia ich na żywo. Mówię Wam, coś niesamowitego . Tych narcyzów chyba są tysiące. Wszystkie wielkie z ogromnymi kwiatami. A do tego prymulki jak marzenie, wspaniałe hiacynty na wysokich nóżkach. Cudo!
Najwyraźniej tym roślinom podmokłe środowisko odpowiada. Zwiedzającym nieco mniej, bo gleba wciąga buty po kostki, a wyciągnąć je dość trudno . Niemniej widok takiej masy kwiecia wynagradza trudy i ubłocone buty. Odwodnić ten skrawek ziemi będzie dość trudno, bo jest w dołku, a wszędzie dookoła mokro i woda spływa akurat do Joli . Trzeba by porządnie podnieść grunt, a to zadanie bardzo skomplikowane zważywszy fakt, że każdy skrawek jest skrupulatnie obsadzony ukochanymi roślinami Joli .
Yoll, dzięki za uroczy dzionek i pyszny obiad.
Jagi
PS. Słodziutki Różowiaczek jednak zdołał wywinąć psikusa mojej torebce . Trzeba było Cię posłuchać...
Piszecie o pięknych kwiatach na zdjęciach Joli. Ja dostąpiłam ponownie zaszczytu obejrzenia ich na żywo. Mówię Wam, coś niesamowitego . Tych narcyzów chyba są tysiące. Wszystkie wielkie z ogromnymi kwiatami. A do tego prymulki jak marzenie, wspaniałe hiacynty na wysokich nóżkach. Cudo!
Najwyraźniej tym roślinom podmokłe środowisko odpowiada. Zwiedzającym nieco mniej, bo gleba wciąga buty po kostki, a wyciągnąć je dość trudno . Niemniej widok takiej masy kwiecia wynagradza trudy i ubłocone buty. Odwodnić ten skrawek ziemi będzie dość trudno, bo jest w dołku, a wszędzie dookoła mokro i woda spływa akurat do Joli . Trzeba by porządnie podnieść grunt, a to zadanie bardzo skomplikowane zważywszy fakt, że każdy skrawek jest skrupulatnie obsadzony ukochanymi roślinami Joli .
Yoll, dzięki za uroczy dzionek i pyszny obiad.
Jagi
PS. Słodziutki Różowiaczek jednak zdołał wywinąć psikusa mojej torebce . Trzeba było Cię posłuchać...
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Mały ogródek
Wyobrażam sobie ogród Joli. Skoro na zdjęciach dech zapiera to co dopiero na żywo
Nie znam się na podnoszeniu poziomu gruntu, ale mam nadzieję, że jest to możliwe i powoli będzie się dało to zrobić nie uszkadzając roślin a przynajmniej większości z nich. Życzę słońca i chwilowo braku deszczu
Nie znam się na podnoszeniu poziomu gruntu, ale mam nadzieję, że jest to możliwe i powoli będzie się dało to zrobić nie uszkadzając roślin a przynajmniej większości z nich. Życzę słońca i chwilowo braku deszczu
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
JagiS
Uwierz mi.... WIERZE CI
Uwierz mi.... WIERZE CI
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Witajcie,
W zeszłą sobotę miałam zaszczyt i przyjemność ponownie gościć JagiS i Lisicę. Dziewczyny przywiozły własny sprzęt: elektryczną piłę łańcuchowa i solidny sekator. Tworzą zgrany duet. Od razu zauważyłam dużą wprawę i znajomość tematu. Byłam pod wrażeniem sprawnej obsługi niebezpiecznej, ciężkiej piły łańcuchowej przez Lisicę - osobę raczej subtelnej postury. Konsultacje oraz czynna i decyzyjna asysta JagiS była wsparciem akcji przycięcia dużej, starej jabłonki, wycięcia spróchniałej śliwy oraz dwóch dużych zbrązowiałych jałowców i innych mniejszych krzewów. Moja rola ograniczyła się do wynoszenia obciętych konarów i gałęzi. Ogród rozświetlił się.
Moja wdzięczność jest wielka jak Pacyfik.
Jestem pełna podziwu dla Lisicy i JagiS za umiejętności i odwagę do podejmowania się trudnych (męskich) prac ogrodowych.
Dziewczyny WIELKIE DZIĘKUJĘ
Jagoda mocno przesadza z tymi łanami i tysiącami narcyzów. Dwa szpalerki i kilka kępek, ot i cała parada.
W tym roku kwitnie o wiele mniej narcyzów i tulipanów niż w ubiegłych sezonach.
Co do błota i wciąganych butów przez bagno - to prawda, zgadzam się z JagiS bez protestów.
Kupię kontener piasku i ziemi. Robię miejsce na składowanie ziemi. Jest nadzieja. Lisica powiedziała, że jest to do zrobienia. Uwierzyłam jej .
Jagodo co do torebki, to nie ma Różowiaczek innego wyjścia jak iść do pracy, zarobić pieniążki i odkupić Ci nową torebkę.
Różowiaczek uznał Cię za rodzinę. Rodzina ma jednakowy zapach, rozpoznawalny dla niego. Musisz "pachnieć" Różowiaczkiem, bo jesteś nasza.
Nie mniej nowa torebka nie za duża, nie za mała jest do odkupienia. Czy także ma być czarna, a może beżowa na lato? W CCC są już promocje.
Sorry za sierściucha - paskudę.
Oto jabłonka po cięciach. Piękne drzewko, smaczne jabłka.
Przycięte dolne konary jabłoni , w tle pieniek po ściętej śliwie.
mówi się, że "chodzi o to, aby nie wpaść w błoto". U mnie to się nie da.
CDN
W zeszłą sobotę miałam zaszczyt i przyjemność ponownie gościć JagiS i Lisicę. Dziewczyny przywiozły własny sprzęt: elektryczną piłę łańcuchowa i solidny sekator. Tworzą zgrany duet. Od razu zauważyłam dużą wprawę i znajomość tematu. Byłam pod wrażeniem sprawnej obsługi niebezpiecznej, ciężkiej piły łańcuchowej przez Lisicę - osobę raczej subtelnej postury. Konsultacje oraz czynna i decyzyjna asysta JagiS była wsparciem akcji przycięcia dużej, starej jabłonki, wycięcia spróchniałej śliwy oraz dwóch dużych zbrązowiałych jałowców i innych mniejszych krzewów. Moja rola ograniczyła się do wynoszenia obciętych konarów i gałęzi. Ogród rozświetlił się.
Moja wdzięczność jest wielka jak Pacyfik.
Jestem pełna podziwu dla Lisicy i JagiS za umiejętności i odwagę do podejmowania się trudnych (męskich) prac ogrodowych.
Dziewczyny WIELKIE DZIĘKUJĘ
Jagoda mocno przesadza z tymi łanami i tysiącami narcyzów. Dwa szpalerki i kilka kępek, ot i cała parada.
W tym roku kwitnie o wiele mniej narcyzów i tulipanów niż w ubiegłych sezonach.
Co do błota i wciąganych butów przez bagno - to prawda, zgadzam się z JagiS bez protestów.
Kupię kontener piasku i ziemi. Robię miejsce na składowanie ziemi. Jest nadzieja. Lisica powiedziała, że jest to do zrobienia. Uwierzyłam jej .
Jagodo co do torebki, to nie ma Różowiaczek innego wyjścia jak iść do pracy, zarobić pieniążki i odkupić Ci nową torebkę.
Różowiaczek uznał Cię za rodzinę. Rodzina ma jednakowy zapach, rozpoznawalny dla niego. Musisz "pachnieć" Różowiaczkiem, bo jesteś nasza.
Nie mniej nowa torebka nie za duża, nie za mała jest do odkupienia. Czy także ma być czarna, a może beżowa na lato? W CCC są już promocje.
Sorry za sierściucha - paskudę.
Oto jabłonka po cięciach. Piękne drzewko, smaczne jabłka.
Przycięte dolne konary jabłoni , w tle pieniek po ściętej śliwie.
mówi się, że "chodzi o to, aby nie wpaść w błoto". U mnie to się nie da.
CDN
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mały ogródek
No faktem jest, że na susze narzekać nie możesz Chociaz tak serio, to takie podłoże chyba bardzo utrudnia życie
Rzeczywiście, nie ma co zaprzeczać, ja tez widze łany narcyzowe Piękne.
Rzeczywiście, nie ma co zaprzeczać, ja tez widze łany narcyzowe Piękne.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Jolu piękne drzewka, kształt BArdzo ładnie komponuje się z pozostałością
A co do tego błotka, to na pewno za szybko z wężem lub konewką biegać nie będziesz musiała
A co do tego błotka, to na pewno za szybko z wężem lub konewką biegać nie będziesz musiała
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mały ogródek
Jolu,
ostatnie zdjęcie przedstawia dla mnie swojskie widoki.
Podobne błoto zrobiło się u mnie pod stajnią po ostatnich deszczach.
Także w czasie ostatniego biegu zdarzały się spore odcinki o grząskim podłożu, średnio do kostek.
Ja się już wprost doczekać nie mogę, kiedy w końcu zrobi się ciepło i słonecznie.
To teraz to jest już przesada.
ostatnie zdjęcie przedstawia dla mnie swojskie widoki.
Podobne błoto zrobiło się u mnie pod stajnią po ostatnich deszczach.
Także w czasie ostatniego biegu zdarzały się spore odcinki o grząskim podłożu, średnio do kostek.
Ja się już wprost doczekać nie mogę, kiedy w końcu zrobi się ciepło i słonecznie.
To teraz to jest już przesada.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mały ogródek
Witaj Jolu . Wszystko masz ładne, piękne ale to błoto faktycznie nie wygląda dobrze . Na pewno musi utrudniać życie . Narcyzki śliczne . Oby pogoda w końcu Ci dopisała, słoneczka życzę i pozdrawiam .