Ogród, który maluję

[takasobie]

Jak ja lubię rudbekie! Zawsze kilka rośnie w moim ogrodzie
Dalie masz piękne, wiesz, ze zawsze na nie zwracam uwagę. Zdjęcia piękne!

I co to jest za piękna ciemno wiśniowa dalia!? Na zdjęciu wyszła obłędnie!

[Maska]

Irminko na zdjęciu z koszem po lewej stronie są malutkie kwiatuszki...jak się nazywają?
Śliczne te białe marcinki, czy są wysokie? Twoje rudbekie jak we wrześniu Kwitnie mi chryzantemka od Ciebie i jak sie ładnie rozrosła

[alana]

Ale apetyczne dynie, oj trzeba w następnym sezonie popróbować inne odmiany
Wytrwałe rudbekie posiadasz, moje już dawno w większości wyschły niestety, za sucho.
A cóż to za dalia o tej ciemnej barwie? Piękna.

[Sosenki4]

Irminko i ja poproszę o nasionka tej zjawiskowej dynii. Odkryłam je jak Patryk był mały, bo sama mu gotowałam zupki. Dyniowa była jego jedną z ulubionych jesienią. NO i mi tak zostało do dziś. On trochę wyrósł i już nie zajada się z takim apetytem, a ja owszem. Robię z mlekiem na słodko i na wytrawnie- przepisy z naszego FO czy gdzieś z netu, nie pamiętam.
A dalie wciąż u CIebie zachwycają

[pelagia72]

Irminko
Cudne liliowe, fioletowe, niebieskie odcienie w Twoim jesiennym ogrodzie
Dalie jeszcze świeże i piękne.
Dyńki super U mnie zielone odmiany i teraz się zastanawiam co począć z jedynymi dwoma okazami
Edit. Jechałam ostatnio do Kołczygłów po paczkę z roślinkami, patrzę a tu do Słupska jedyne 30 - 35 km.
Coś mi się zdaje, że jesteśmy bliżej siebie niż myślałam.

[irminka]

Aniu, dziękuję

Miłko, rudbekie wysiewają mi się w najróżniejszych miejscach, ale będę je grupowała w przyszłości. Muszę odnaleźć nazwę tej wiśniowej dalii, w rzeczywistości jest tak samo ładna

Masko, to jakiś rodzaj wysokich asterków, za bardzo ich nie rozróżniam, ale bardzo lubię

Alanko, rudbekie są teraz prawdziwą ozdobą ogrodu, a żółty kolor jest tak głęboki i ciepły zarazem, ze nie wiem do czego go porównać

Justynko, lubię śpiewanie w ojczystym języku i miało tak być, ale jest October i by mu się nie dać tu 'ofiarowuje się kwiaty i kolorowe obrusy...' :

https://www.youtube.com/watch?v=wKycLysZNM0

Marzko, zapisuję na pestki. Ciekawa jestem, która dynia przebije smak 'mojej' Jumbo?
Dalie mają jeszcze tyle pączków, ale wiem, że to ich ostatnie podmuchy (tak dzisiaj usłyszałam )

Agnieszko, mam wrażenie, że jesienią kolor liliowy i jasnofioletowy rozświetla, więc obsadziłam marcinkami cały ogród i pasują do żółtego,czerwonego, no, do wszystkich kolorów
Agnieszko, kojarzyłam Ciebie z Trójmiastem, to też blisko

[Margo2]

Okno z widokiem, pięknym widokiem.
Zawsze podziwiałam u Ciebie lekkość rabat.
Miałam zawsze dużo jednorocznych rudbekii, ale chyba przez to moje ciągłe przesadzanie niszczę siewki
Może w przyszłym roku bedzie ich więcej

[DTJ_1]

Tak widok z okienka zawsze masz śliczny, a w miejscu maków przy płocie teraz królują trawy, pięknie. A dynię już zapisuję, dzieci nie lubią ale zawsze parę łyżek złocistej zupki , bułeczkami dyniowymi im wcisnę. Jeśli piszesz że jest taka wyjątkowa to warto ją mieć, poszukam.

[alana]

Jejku u Ciebie nadal "soczyste" widoki z rabat, tylko pozazdrościć Fajnie wyglądają werbeny z trawami, pięknie komponują się.
A jak z pogoda, czuć już zbliżające się ochłodzenie? U mnie dzisiaj w ciągu dnia zrobiło się strasznie zimno i wiatr wzmocnił prędkość, brrr. Ten wiatr cały rok utrudnia życie.

[slanka-flora]

Oglądam i ja te nastrojowe fotki
October to nam prawie zleciał;listopad jest nasmutniejszy ale nieraz i w nim jest
kilka ładnych dni ...
Pozdrówki,
SŁA

[Maska]

Irminko dopisuję się do miłośników widoków z Twojego okna, jaki inny ogród ja poznałam

[irminka]

Jesienne remanenty

[irminka]

Małgosiu, to widoki z różnych okien (chyba je ponumeruję ), ale kwiaty są już wszędzie

Dorotko, pamiętasz maczki z ulicy? Były to najwspanialsze widoki tego lata...

Alanko, u nas jest raczej ciepło, bez wiatru, mniej słońca, a ja nerwowo uwieczniam kwiaty, zwłaszcza dalie, bo lada dzień...
Róże zawiązały tyle pączków, ale nie łudzę się, w zeszłym roku podobnie, nie było nawet co fotografować. Jeszcze :roll:wsadzam cebulowe, kupiłam trochę tulipanów Darwina, bo nie są ponoć jednoroczne

Sławku, jakoś przetrzymamy ten listopad, może ogłosisz konkurs i wzrośnie temperatura?

Masko, byłaś pod koniec marca(?), gdybym nie posadziła bratków w ogrodzie, to chyba nic by nie było