Ogród, który maluję

[DTJ_1]

WOW ! niesamowity w dalszym ciągu kolorowo-pastelowy busz.
A z nasion nasturcji robimy kapary.

[irminka]

Grażynko i Dorotko, wyjątkowo zdjęcia z lata, ile światła!!!
I w tle piosenka
https://www.youtube.com/watch?v=_BNMCR-K4I8

[takasobie]

Oj! Cudownie! Dalie, róże, trawy i nawet ...kot!
Chętnie bym przysiadła na krzesełkach...

[Sosenki4]

Na siedzenie na krzesłach mnie nie namówicie, chyba, że otulona kotami. U mnie ziąb i mokro od mgły, mżawki i w ogóle. Jednak woda w ogrodzie potrzebna. Zostanę więc wewnątrz i popatrzę na dalie, które u mnie już brązowe, pomarznięte

[alana]

Irminko, dzięki za pomysł z lobelią, spiszę sobie Twoją koncepcję, żeby nie zgubić.

Dalia z trawą wygląda niesamowicie, pięknie.

[Margo2]

Ta pierwsza dalia wygląda jak piwonia.
Cudnie prezentuje sie z trawami.
Rudzielec wygląda jak miniaturowy tygrys.

[irminka]

Miłko, zapraszam do ogrodu, zwłaszcza że u nas zapowiadają jeszcze słoneczne dni

Marzko, też chcę być otulona kotami

Alanko, gdyby jeszcze te piękne trawy chciałyby porządnie się rozrastać...

Małgosiu, tak jak i Ty, w naszych kotach zawsze widzę tygrysy, pumy, lamparty, jaguary i pumy




Kochani, w tamtym roku uprawiałam dynię Hokkaido. Za wygląd dałam jej najwyższą notę, to śliczne czerwone piłeczki, które rozkładam w całym domu, by nie wpadać w jesienne dołki. Ale dzisiaj odkryłam smak idealny dyni. Jumbo Pink Banana, klasyka, dynia cylindryczna o lekko różowawej skórze i orzechowym zapachu. Na pierwszy rzut oka nic atrakcyjnego. Sprzedawca dociskany o nazwę zbył mnie, że to... 'nicejska', ale pomogła mi ją zidentyfikować Ola z naszego forum, w dziale dyniowym. Jak ta dynia paaaachnie, jaki ma żywy pomarańczowy kolor po ugotowaniu i jaaaaki bogaty smak!!!! W ostatniej chwili przypomniałam sobie o zdjęciu. Zupa, gnocchi, frytki, ciasto dyniowe czy suflet? (tego ostatniego nigdy zrobić się nie odważyłam)

[takasobie]

Ślinka mi pociekła! Wysupłaj nasiona! Ja zamawiam 3 sztuki!

[irminka]

Miłko, proszę o nasionkową instrukcję, dokładną, żeby się udało

[takasobie]

No wybebeszasz dyńkę, płuczesz w letniej wodzie nasiona na sicie. Potem buch na ręcznik lniany, wycierasz, szudrasz i przekładasz na drugi ręcznik - suchy. No i czekasz aż podeschną, a w międzyczasie wyrzucasz "puste" nasionka, widać różnicę, bo są blade i płaskie, aż wklęsłe.
No i te nasionka, których nie będziesz sadziła - możesz zjeść! Napisz, jak smakowały!

PS Ale ta pomarańczowa dyńka to Hokkaido? Moja jest płaska!

[irminka]

Na pewno bym niczego nie wyrzuciła, zawsze mam nadzieję, że COŚ urośnie

...na przykład TO...



Niekoniecznie, bo kupowałam 'różne' Hokkaido, a nasiona wymieszały się

[kogra]

Zjadłabym taką dyńkę z apetytem wraz z nasionkami, bo zdrowe i smaczne na pewno.
Uwielbiają je też sikory i dzięcioły, to ich zimowy największy przysmak.
Niestety nie mam miejsca na tak olbrzymią roślinę, no chyba, że poprowadziłabym ją w pionie........tylko na czym ?
Ostatni widoczek bajeczny, lekki, z chmurką czegoś....drobnych kwiatków, trawki......?......super jesienny widoczek.

[irminka]

Grażynko, dynie to moje zauroczenie warzywne, a nie mam ich za wiele Wymagają jednak sporo miejsca, żyznej ziemi i o tym wszystkim pomyślę w przyszłym sezonie

Niedziela ciepła nad wyraz i słoneczna. Najpiękniejsze są teraz rudbekie, tak żółte jak zupa dyniowa (tu przepis na domową przyprawę francuską nie tylko do dyni http://niebieski-talerz.blogspot.com/20 ... prawa.html )