Ogród H 11
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród H 11
Nadrobiłam
Bardzo ładne niebieskie wisiadełko masz na drzewie Zresztą wszystkie niebieskie elementy niby przypadkowo umieszczone świetnie wyglądają.
Do Hortulusa od dłuższego czasu chciałabym pojechać, ale póki co nie wyszło. Mam na co czekać Dobrze, że trafiłaś tam poza sezonem bo przyjemniej się spaceruje bez asysty tłumu ludzi. Część ogrodu z "Gaudim" rzeczywiście piękna. Dla mnie Gaudi to mistrz, uwielbiam jego stylistykę.
Podziwiam Twoje warzywa, jest ich taka różnorodność i ilość. No i zdrowo wyglądają. Rewelacja! Trzymam kciuki za dalszy brak ślimaków. Brr...
Bardzo ładne niebieskie wisiadełko masz na drzewie Zresztą wszystkie niebieskie elementy niby przypadkowo umieszczone świetnie wyglądają.
Do Hortulusa od dłuższego czasu chciałabym pojechać, ale póki co nie wyszło. Mam na co czekać Dobrze, że trafiłaś tam poza sezonem bo przyjemniej się spaceruje bez asysty tłumu ludzi. Część ogrodu z "Gaudim" rzeczywiście piękna. Dla mnie Gaudi to mistrz, uwielbiam jego stylistykę.
Podziwiam Twoje warzywa, jest ich taka różnorodność i ilość. No i zdrowo wyglądają. Rewelacja! Trzymam kciuki za dalszy brak ślimaków. Brr...
Re: Ogród H 11
Lemonko dziękuję za tak wiele miłych słów. Faktycznie, warzywa wyglądają zdrowo, zwłaszcza na zdjęciach co mnie samą dziwi. Ale nie pierwszy raz widzę , że rzeczywistość obserwowana okiem aparatu wydaje się ciekawsza
Niestety czarna godzina nastała Przybyły i żrą !
Sezon walki z Luzytanami rozpoczęty Potwory wyłażą z zakamarków gdy zachodzi słońce, jest ciemno i oczywiście wilgotnie. Padając deszcz je uaktywnił ...
Dziś zajechaliśmy do ogrodu w porze ślinikom niemiłej Było słonecznie. Małżonek reperował huśtawkę- montował łańcuchy w miejsce skorodowanych prętów, ja piłam kawę ignorując wszechobecne chaszczory w warzywniaku.
Tu jeszcze nie dotarłam z pędzlem...
Pomału zarastam
Ale dziś odpoczywam...
Niestety czarna godzina nastała Przybyły i żrą !
Sezon walki z Luzytanami rozpoczęty Potwory wyłażą z zakamarków gdy zachodzi słońce, jest ciemno i oczywiście wilgotnie. Padając deszcz je uaktywnił ...
Dziś zajechaliśmy do ogrodu w porze ślinikom niemiłej Było słonecznie. Małżonek reperował huśtawkę- montował łańcuchy w miejsce skorodowanych prętów, ja piłam kawę ignorując wszechobecne chaszczory w warzywniaku.
Tu jeszcze nie dotarłam z pędzlem...
Pomału zarastam
Ale dziś odpoczywam...
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród H 11
Odpoczynek dla każdego wskazany. A jeszcze w tak pięknym miejscu .... Bajka.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród H 11
Tak, odpocząć trzeba
A jak walczysz ze ślimorami? U mnie są te w skorupkach. Teraz zbieram , ale moja działka dopiero w fazie urządzania więc póki co daję ślimakom względny spokój. Nie wiem jednak co potem z nimi robić.
A jak walczysz ze ślimorami? U mnie są te w skorupkach. Teraz zbieram , ale moja działka dopiero w fazie urządzania więc póki co daję ślimakom względny spokój. Nie wiem jednak co potem z nimi robić.
Re: Ogród H 11
Lemonko moja walka z potwornymi Luzytanami sprowadza się do :
1.zbierania i wyrzucania precz.../ szpikulec i czynność odrażająca ale nieodwracalna dla Luzytana
2. posypywania okolic chronionych roślin np. dalii, kann, aksamitek, warzyw..niebieskimi granulkami Bros.
Slimak "nastąpi" na granulki i się wyślimacza, zostaje z niego sucha skorupka a na ziemi ślad srebrzystego śluzu. Granulki są nieekologiczne, nieco kosztowne ale skuteczne i najważniejsze -nie muszę ręcznie zbierać
Przy naszych buszujących, gołych ślimakach wszystkie inne z domkami na plecach wydają się słodkie i nieszkodliwe
Dorotko, chyba źle organizuję pobyt w ogrodzie bo coraz mniej czasu odpoczywam i jeno rwę, rwę... aby miejsce było piękne ...
1.zbierania i wyrzucania precz.../ szpikulec i czynność odrażająca ale nieodwracalna dla Luzytana
2. posypywania okolic chronionych roślin np. dalii, kann, aksamitek, warzyw..niebieskimi granulkami Bros.
Slimak "nastąpi" na granulki i się wyślimacza, zostaje z niego sucha skorupka a na ziemi ślad srebrzystego śluzu. Granulki są nieekologiczne, nieco kosztowne ale skuteczne i najważniejsze -nie muszę ręcznie zbierać
Przy naszych buszujących, gołych ślimakach wszystkie inne z domkami na plecach wydają się słodkie i nieszkodliwe
Dorotko, chyba źle organizuję pobyt w ogrodzie bo coraz mniej czasu odpoczywam i jeno rwę, rwę... aby miejsce było piękne ...
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ogród H 11
Dzięki za odpowiedź w sprawie ślimaków. Wiem, że takie granulki są i miałam nadzieję, że ja nie będę takich stosować, ale czytam i czytam i coraz bardziej się boję, że ekologiczna walka ze ślimakami u mnie może się nie udać. Widzę jak objadły hosty i wiele innych roślin. Jak już uporządkuję wszystko to wtedy będę miała problem
A u Ciebie pięknie wszystko rośnie. Warzywa takie dorodne, pomidory już duże a moje na balkonie dopiero pojedyncze kwiatki zawiązały.
Bardz lubię Twój ogród
A u Ciebie pięknie wszystko rośnie. Warzywa takie dorodne, pomidory już duże a moje na balkonie dopiero pojedyncze kwiatki zawiązały.
Bardz lubię Twój ogród
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród H 11
Błękit, soczysta zieleń liści i fioletowe kwiaty- Twój ogród jest maksymalnie w moim guście! Chętnie zajrzę ponownie.
A na zdjęciu nad malwą- to topinambur?
A na zdjęciu nad malwą- to topinambur?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Ogród H 11
Agnieszko, miło Cię gościć u siebie. . Roślina , o którą pytasz nie jest topinamburem jeno zwykłym wiejskim słonecznikiem. Przyznam, że liście i jakość zdjęć mogą mylić...Dzięki Twojemu pytaniu poczytałam sobie o topinamburze,juz wiem, że to smakowita i stosowana w lecznictwie rośłina
Lemonko, chyba nie masz wyboru: albo chosty albo Luzytany
Lemonko, chyba nie masz wyboru: albo chosty albo Luzytany
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród H 11
Asiu nie miałam jeszcze w ogrodzie słonecznika, miałam za to topinambur, ze sprezentowanych bulw i wyglądał właśnie tak, ale ma prawo ze słonecznikiem się pomylić, bo to też słonecznik Tylko słonecznik bulwiasty. Jako warzywo polecam, ale później trudno go wyprosić, jak np, chrzan, i uparcie odrasta. No i jak ktoś nie ma ogrodzonej działki to dziki prawie na pewno go odwiedzą, ale Ciebie nie dotyczy bo widzę że ogrodzone
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Ogród H 11
Niestety Agnieszko zasiedlam teren oddzielony zasiekami , które mają mi przypominać ,że dysponuję tylko odrobiną całości i muszę się liczyć z bracią działkową...a w tej kwestii bywa strasznie i zabawnie Dziki nas nie nawiedzają ale dzicy owszem. W maju wdarli się do mojej chatki bez litości prując toporem- siekierą drzwi i zawłaszczyli - UWAGA- butelkę Fanty. Bardzo spragnieni byli... Topinambur mnie zaintrygował bo lubię rośliny, które rosną szaleńczo i nie angażują człowieka Agnieszko co przyrządzałaś z bulw i jak smakują?
Jestem po pierwszym leczo z naszych kabaczków i za chwilę uwarzę kolejne bo rosną ku mej radości pięknie!
Potworek zarasta fasolką i faktycznie mniej drażni... Niemal codzienny deszcz sprzyja kwitnieniu choć dalie , lilie i liliowce jeszcze w pąkach i przypuszczam , że rozwiną pąki gdy ja wyjadę na urlop. Coś tam machnęłam niebieską farbą przy okazji i siebie malując.
Jestem po pierwszym leczo z naszych kabaczków i za chwilę uwarzę kolejne bo rosną ku mej radości pięknie!
Potworek zarasta fasolką i faktycznie mniej drażni... Niemal codzienny deszcz sprzyja kwitnieniu choć dalie , lilie i liliowce jeszcze w pąkach i przypuszczam , że rozwiną pąki gdy ja wyjadę na urlop. Coś tam machnęłam niebieską farbą przy okazji i siebie malując.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród H 11
Bardzo klimatycznie
Grr złodzieje fantowi od siedmiu boleści oby w następnej skradzionej butelce trafili nie napój, a jakiś rozpuszczony obornik czy cuś w ten deseń, od jakiegoś amatora naturalnego nawożenia
Topinambur zrobiłam na dwa sposoby, część wzorem przepisów z Masterchefa usmażyliśmy w cienkich plastrach, bodajże do jakiejś kaczki (przepisy wybierał M.), drugi obrałam i chrupałam w całości, ale tu warto uważać z ilością, bo jest ciężkostrawny. Połowę oddałam Mamie, bo od niej miałam bulwy- już nie pamiętam, jak go sobie przygotowała.
Fasolka mega wygląda
Grr złodzieje fantowi od siedmiu boleści oby w następnej skradzionej butelce trafili nie napój, a jakiś rozpuszczony obornik czy cuś w ten deseń, od jakiegoś amatora naturalnego nawożenia
Topinambur zrobiłam na dwa sposoby, część wzorem przepisów z Masterchefa usmażyliśmy w cienkich plastrach, bodajże do jakiejś kaczki (przepisy wybierał M.), drugi obrałam i chrupałam w całości, ale tu warto uważać z ilością, bo jest ciężkostrawny. Połowę oddałam Mamie, bo od niej miałam bulwy- już nie pamiętam, jak go sobie przygotowała.
Fasolka mega wygląda
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród H 11
Niesamowitą przestrzeń stworzyłaś. Podziwiam warzywa, naprawdę zazdroszczę sukcesów. Niebieski kolor królujący na działce to strzał w dziesiątkę
Złodzieje na działkach to istna zmora. Moja koleżanka traciła zawsze piwonie, irysy jak nie upilnowała, nie wspominając wyposażenia domku. Przyczepiła tabliczkę: uwaga zły pies, na jakiś czas poskutkowało.
Złodzieje na działkach to istna zmora. Moja koleżanka traciła zawsze piwonie, irysy jak nie upilnowała, nie wspominając wyposażenia domku. Przyczepiła tabliczkę: uwaga zły pies, na jakiś czas poskutkowało.