Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Wyczytałam że Phantom ma podobny pokrój do Limelight a tę drugą już mam, ale ładna jest to fakt.
mam pytanie do uprawiających pomidory, ale nie te koktajlowe, czym i kiedy, ile razy pryskacie?
mam pytanie do uprawiających pomidory, ale nie te koktajlowe, czym i kiedy, ile razy pryskacie?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Bardzo dobrze sprawdza się Amistar lub Revus, zwłaszcza, że działa na alternariozę oraz zarazę ziemniaka. Dodatkowym atutem jest zaledwie 3 dniowa karencja, więc w razie konieczności można pryskać wtedy, kiedy są już owoce.
O fungicydach (także innych) możesz sobie poczytać tutaj:
http://www.target.com.pl/produkty/grzyb ... sc,88.html
i tutaj:
http://www.syngenta.com/country/pl/pl/p ... 50_sc.aspx
O fungicydach (także innych) możesz sobie poczytać tutaj:
http://www.target.com.pl/produkty/grzyb ... sc,88.html
i tutaj:
http://www.syngenta.com/country/pl/pl/p ... 50_sc.aspx
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Jak dla mnie to raczej są mało podobne do siebie ale wiadomo najpierw kupuje się te które najbardziej wpadły w oko. Ja niestety nie mam limelight ale mam w planach do kupienia
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Szostani tak wyczytałam w necie, gdzie kupuję zdecydowaną większość roślin. Więc może się mylę, masz zdjęcie tego twojego Phantoma?
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Wróciłam z urlopu.
To nie koniec złych wiadomości.
W ogrodzie zastałam jeden wielki busz. Wszystko strasznie się rozrosło. Od poniedziałku próbuję coś z tym zrobić.
Gdyby nie trzeba było chodzić do pracy to może do końca tygodnia udałoby się obrobić.
Plany były inne, mieliśmy robić schody z tarasu, a tu klops.
Wobec powyższego na razie nie ma szans na zdjęcia.
Na dodatek jak zobaczyłam ten misz-masz w moim ogrodzie zmieniła mi się kompletnie koncepcja jego urządzania.
Nie można mieć wszystkiego, trzeba coś wybrać i na tym się skupić. Muszę wybrać jakiś dominujący kolor i zrobić jedno wielkie przesadzanie. Tyle że pora teraz nieodpowiednia. Nie wiem gdzie posadzić rośliny, które w między czasie kupiłam.
Ogólnie przeżywam traumę.
To nie koniec złych wiadomości.
W ogrodzie zastałam jeden wielki busz. Wszystko strasznie się rozrosło. Od poniedziałku próbuję coś z tym zrobić.
Gdyby nie trzeba było chodzić do pracy to może do końca tygodnia udałoby się obrobić.
Plany były inne, mieliśmy robić schody z tarasu, a tu klops.
Wobec powyższego na razie nie ma szans na zdjęcia.
Na dodatek jak zobaczyłam ten misz-masz w moim ogrodzie zmieniła mi się kompletnie koncepcja jego urządzania.
Nie można mieć wszystkiego, trzeba coś wybrać i na tym się skupić. Muszę wybrać jakiś dominujący kolor i zrobić jedno wielkie przesadzanie. Tyle że pora teraz nieodpowiednia. Nie wiem gdzie posadzić rośliny, które w między czasie kupiłam.
Ogólnie przeżywam traumę.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Nie łam się Małgosiu, przejdzie Ci przygnębienie i powoli wszystko uporządkujesz.
Też mnie rozkładało, kiedy na jedynej rabacie tworzonej z planem rozkwitały kolejne rośliny niezgodne z etykietką.
A doniczki z nieplanowanymi zakupami to chyba norma
Też mnie rozkładało, kiedy na jedynej rabacie tworzonej z planem rozkwitały kolejne rośliny niezgodne z etykietką.
A doniczki z nieplanowanymi zakupami to chyba norma
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Witaj! Najpierw przyjrzałem się pierwszej stronie, gdzie zakładasz z pasją ogród, a teraz już takie pesymistyczne nastroje?
Nie łam się; ogród będzie dojrzewał a wraz z nim Twoja wizja idealnego ogrodu
Uwielbiam skałki wapienne! Wiele wspomnień z podstawówki i liceum wiąże się właśnie z Jurą
I masz rację - ostróżki świetnie rosną na wapieniach, co już widziałem w Świętokrzyskiem, gdzie jest opoka - też wapienna.
Nie łam się; ogród będzie dojrzewał a wraz z nim Twoja wizja idealnego ogrodu
Uwielbiam skałki wapienne! Wiele wspomnień z podstawówki i liceum wiąże się właśnie z Jurą
I masz rację - ostróżki świetnie rosną na wapieniach, co już widziałem w Świętokrzyskiem, gdzie jest opoka - też wapienna.
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgoś, podobne nastroje mamy
U nas dla odmiany brak deszczu dał roślinkom ostro w kość, a mnie szlag trafiał jak patrzyłam ile naszej pracy idzie na marne , na szczęście od wczoraj pada.
Poza tym choróbska mnie gnębią, brak sił na cokolwiek i tak jak piszesz, szczęściarzami są Ci, którzy zawodowo nie pracują, zdecydowanie łatwiej w/w ogród ogarniać.
Główka do góry
U nas dla odmiany brak deszczu dał roślinkom ostro w kość, a mnie szlag trafiał jak patrzyłam ile naszej pracy idzie na marne , na szczęście od wczoraj pada.
Poza tym choróbska mnie gnębią, brak sił na cokolwiek i tak jak piszesz, szczęściarzami są Ci, którzy zawodowo nie pracują, zdecydowanie łatwiej w/w ogród ogarniać.
Główka do góry
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Dzięki za wsparcie.
Dziś już napięcie troche odpadło chociaż muszę troche przystopować bo poza ogrodem jest jeszcze inne życie
Chyba przez chwile o tym zapomniałam.
Rośliny już posadzono i trawa skoszona. Jeszcze dużo pracy.
Dziękuję forumowiczom za roślinki. Dotarły całe i zdrowe. Za prezenty też wielkie dzięki. Idę dalej pracować.
Dziś już napięcie troche odpadło chociaż muszę troche przystopować bo poza ogrodem jest jeszcze inne życie
Chyba przez chwile o tym zapomniałam.
Rośliny już posadzono i trawa skoszona. Jeszcze dużo pracy.
Dziękuję forumowiczom za roślinki. Dotarły całe i zdrowe. Za prezenty też wielkie dzięki. Idę dalej pracować.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Widzę, że cos na forum szerzy się dołkowy nastrój.
Cieszę się, że Tobie już przeszło.
A roslinami się nie przejmuj. Ja swoje zbierałam 10 lat, a Ty byś chciała mieć wszystko od razu
Zobaczysz, że niedługo nie bedziesz miała gdzie sadzic
Cieszę się, że Tobie już przeszło.
A roslinami się nie przejmuj. Ja swoje zbierałam 10 lat, a Ty byś chciała mieć wszystko od razu
Zobaczysz, że niedługo nie bedziesz miała gdzie sadzic
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgoś! Ogarniesz się powoli. Nic na siłę! Ale i tak jesteś dzielna!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy