Ogród Ignis05 część 6
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Masz dużo iglaków, pięknie , a jakie clematisy
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witam
Tradycyjnie, jak co roku w moich stronach trwa susza.
Trawnik już zmienił się w pożółkły step, w czym oprócz braku deszczu pomaga mu skutecznie
założony onegdaj drenaż (bo woda na działce stała, kiedy nie było tam jeszcze ogrodu).
Podlewam wyłącznie rabaty z roślinami, bo wychodzę z założenia, że trawa, jak tylko dostanie
trochę wody, odżyje. Tak było w poprzednim sezonie.
Wszystkie rośliny kwitnące zazwyczaj rozkwitają u mnie z dużym poślizgiem i tak też dzieje się w tym roku.
Taki mam lokalny mikroklimat.
Dlatego dopiero teraz mogę przedstawiać rozkwitające , które u wszystkich już dawno kwitną.
Grażko jeszcze kilka dni temu moja Nevada była w pełnym rozkwicie, co skrzętnie wykorzystała pewna
niszczylistka. Teraz już jej płatki opadają i czeka mnie obrywanie zalążków owocków.
Tu na zdjęciu była w pełnej krasie. Poniżej jej siostrzyczka, jeszcze malutka i rośliny na nowym skrawku
z wyskubanego trawnika.
Karolinko dzięki , że niezmiennie komplementujesz moje spóźnione w kwitnieniu roślinki.
Niestety , mam niezły busz na rabatach, bo jakoś zawsze nie doceniam ekspansywności roślin,
które sadzę.
Kasiu to tak wygląda, bo pod rośliny na rabatach leję sporo wody.
Jednak nie ma to jak taka porządna deszczówka.
Może teraz w końcu sprawdzą się prognozy i coś nam popada ?
Dorotko rzeczywiście weekend był upalny i trochę róż ruszyło, zwłaszcza te, wystawione
bardziej na słońce. Teraz można docenić to kropelkowe nawadnianie ale i tak muszę podlewać,
bo nie wszędzie mam to zrobione.
Oleńko i całe szczęście, że już tak nie grzeje.
Szkoda tylko, że wiatr przegania od nas te wszystkie chmury.
Stasiu I to było właściwe posunięcie.
A my w tym roku właśnie odświeżyliśmy naszą wylęgarnię komarów.
I co ja się dziwię i o radę pytam. Pozostaje nawanianie się środkami ochronnymi .
Karolinko Z tymi iglakami to trochę przesadziłam. Ale skąd mogłam wiedzieć, jakie urosną .
Na koniec, dla gości nie pozostawiających śladów odwiedzin, rozkwitający busz przy tarasie.
Tradycyjnie, jak co roku w moich stronach trwa susza.
Trawnik już zmienił się w pożółkły step, w czym oprócz braku deszczu pomaga mu skutecznie
założony onegdaj drenaż (bo woda na działce stała, kiedy nie było tam jeszcze ogrodu).
Podlewam wyłącznie rabaty z roślinami, bo wychodzę z założenia, że trawa, jak tylko dostanie
trochę wody, odżyje. Tak było w poprzednim sezonie.
Wszystkie rośliny kwitnące zazwyczaj rozkwitają u mnie z dużym poślizgiem i tak też dzieje się w tym roku.
Taki mam lokalny mikroklimat.
Dlatego dopiero teraz mogę przedstawiać rozkwitające , które u wszystkich już dawno kwitną.
Grażko jeszcze kilka dni temu moja Nevada była w pełnym rozkwicie, co skrzętnie wykorzystała pewna
niszczylistka. Teraz już jej płatki opadają i czeka mnie obrywanie zalążków owocków.
Tu na zdjęciu była w pełnej krasie. Poniżej jej siostrzyczka, jeszcze malutka i rośliny na nowym skrawku
z wyskubanego trawnika.
Karolinko dzięki , że niezmiennie komplementujesz moje spóźnione w kwitnieniu roślinki.
Niestety , mam niezły busz na rabatach, bo jakoś zawsze nie doceniam ekspansywności roślin,
które sadzę.
Kasiu to tak wygląda, bo pod rośliny na rabatach leję sporo wody.
Jednak nie ma to jak taka porządna deszczówka.
Może teraz w końcu sprawdzą się prognozy i coś nam popada ?
Dorotko rzeczywiście weekend był upalny i trochę róż ruszyło, zwłaszcza te, wystawione
bardziej na słońce. Teraz można docenić to kropelkowe nawadnianie ale i tak muszę podlewać,
bo nie wszędzie mam to zrobione.
Oleńko i całe szczęście, że już tak nie grzeje.
Szkoda tylko, że wiatr przegania od nas te wszystkie chmury.
Stasiu I to było właściwe posunięcie.
A my w tym roku właśnie odświeżyliśmy naszą wylęgarnię komarów.
I co ja się dziwię i o radę pytam. Pozostaje nawanianie się środkami ochronnymi .
Karolinko Z tymi iglakami to trochę przesadziłam. Ale skąd mogłam wiedzieć, jakie urosną .
Na koniec, dla gości nie pozostawiających śladów odwiedzin, rozkwitający busz przy tarasie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu różane towarzystwo ruszyło i jeśli tylko sprawdzą się prognozy, to nasze rośliny dostaną trochę tego upragnionego deszczu, czego i Tobie i innym wyschniętym na wiór ogrodom życzę
Cardinal Richelieu śliczny Ten fioletowy kolor jest urzekający. Wczoraj widziałam go na "żywo" w ogrodniczym. Trudno było odejść i jej nie kupić, ale miejsce u mnie się kończy, a planuję posadzić jeszcze kilka krzaczków...
Cardinal Richelieu śliczny Ten fioletowy kolor jest urzekający. Wczoraj widziałam go na "żywo" w ogrodniczym. Trudno było odejść i jej nie kupić, ale miejsce u mnie się kończy, a planuję posadzić jeszcze kilka krzaczków...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witaj Krysiu..... z tym mikroklimatem, to możemy sobie ręce podać.... mam tak samo
Ja najpierw się denerwuję, że mi nic nie rośnie.... ale za to, później cieszę się, że moje jeszcze kwitną.
Z zielskiem jakoś nie mam problemów.... jakieś pojedyncze samosiejki... i tyle. Chyba wydzielenie rabaty różanej
od wszystkich innych nasadzeń daje ten efekt.
Moje róże też dopiero zaczęły kwitnąć... cieszę jak głupia.... i ciągle je podglądam....
Ze źle dobranymi nasadzeniami ..... walczyłam pół roku... warto było podjąć radykalne decyzje. może pomyśl o tym.
Drzewa zabierają dużo wody.... szkoda Twoich pięknych krzaków róż.
Busz przy tarasie
Ja najpierw się denerwuję, że mi nic nie rośnie.... ale za to, później cieszę się, że moje jeszcze kwitną.
Z zielskiem jakoś nie mam problemów.... jakieś pojedyncze samosiejki... i tyle. Chyba wydzielenie rabaty różanej
od wszystkich innych nasadzeń daje ten efekt.
Moje róże też dopiero zaczęły kwitnąć... cieszę jak głupia.... i ciągle je podglądam....
Ze źle dobranymi nasadzeniami ..... walczyłam pół roku... warto było podjąć radykalne decyzje. może pomyśl o tym.
Drzewa zabierają dużo wody.... szkoda Twoich pięknych krzaków róż.
Busz przy tarasie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu
Nie wiem co bardziej podziwiać .Róże piękne,? Wszystkie!!
I piwonie masz śliczne
Ursyn Niemcewicz i Władysława - śliczności. A ty gdzie swoje piwonie kupowałaś ??
Nie wiem co bardziej podziwiać .Róże piękne,? Wszystkie!!
I piwonie masz śliczne
Ursyn Niemcewicz i Władysława - śliczności. A ty gdzie swoje piwonie kupowałaś ??
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12942
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród Ignis05 część 6
Ursyn Niemcewicz i Władysława u mnie w tym roku nie kwitły, nie wiem co im zrobiłam.
Susza dokucza u mnie tez, pokropiło nieco ale to kropla w morzu, trawa da sobie radę masz racje ale rośliny mają chyba dość tej kranówy.
Susza dokucza u mnie tez, pokropiło nieco ale to kropla w morzu, trawa da sobie radę masz racje ale rośliny mają chyba dość tej kranówy.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu ślicznie wszystko kwitnie
Clematis Josphine rośnie na pełnym słonku?
Multi Blue jest podobnie "tłusty",pięknie kwitł jak nie grzało ,ale jak tylko przyszło gorąco to jego uroda prysła i jakby sie przypalił/skurczył przesadzać?
Pozdrawiam
Clematis Josphine rośnie na pełnym słonku?
Multi Blue jest podobnie "tłusty",pięknie kwitł jak nie grzało ,ale jak tylko przyszło gorąco to jego uroda prysła i jakby sie przypalił/skurczył przesadzać?
Pozdrawiam
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Jakie Ty masz piwonie, aż mnie skręca, nie z zazdrości tylko z zachwytu A już Niemcewicz, dla mnie najpiękniejsza piękne róże, nieustannie clematisy Dziewczyno żebyś Ty widziała mój busz. jak sadziłam np. derenie malutkie sadzoneczki , to ciasno bo wciąż było pusto, a teraz to wszystko drzewa i cisną się niemiłosiernie, ale za późno przesadzać Trudno. Ty masz pięknie
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 6
No i doczekałam się Niemcewicza. Widzisz jaką furorę zrobił
Pewnie i u Ciebie pokropiło, ale to wszystko mało, mało. Trzeba by solidnego długiego deszczu.
U mnie jeszcze zimniejszy mikroklimat. Zakwitł mi dopiero jeden pąk róży William Shakespeare na najbardziej nasłonecznionej rabacie.
Pewnie i u Ciebie pokropiło, ale to wszystko mało, mało. Trzeba by solidnego długiego deszczu.
U mnie jeszcze zimniejszy mikroklimat. Zakwitł mi dopiero jeden pąk róży William Shakespeare na najbardziej nasłonecznionej rabacie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 część 6
U mnie podobnie Krysiu..suuuuuuusza.
Moje podlewanie to kropla w morzu potrzeb..trawnik to klepisko dlatego też dzieciu ustawiły basenik w jego centralnym punkcie. Pomyślałam a niech mają radość,ale nie mają bo zimno jak w marcu...
Krysiu Nevada bajeczna!A powojniki
No ślicznie u Ciebie i bardzo bogato.
Pozdrawiam
Moje podlewanie to kropla w morzu potrzeb..trawnik to klepisko dlatego też dzieciu ustawiły basenik w jego centralnym punkcie. Pomyślałam a niech mają radość,ale nie mają bo zimno jak w marcu...
Krysiu Nevada bajeczna!A powojniki
No ślicznie u Ciebie i bardzo bogato.
Pozdrawiam
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Bardzo różowo-landrynkowo u Ciebie w ogrodzie
Czy zakwitła Ci już Tuscany S.? Wydawało mi się, że ona jest nakrapiana i ciemniejsza.
Chciałabym mieć jakieś porównanie
Czy zakwitła Ci już Tuscany S.? Wydawało mi się, że ona jest nakrapiana i ciemniejsza.
Chciałabym mieć jakieś porównanie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 część 6
Czy Margaret też ma takie duże kwiaty jak Nevada ?
Przymierzałam się do niej swego czasu, ale pochłonęły mnie inne panny i o niej zapomniałam.
Teraz przypomniałaś mi o niej.
Przymierzałam się do niej swego czasu, ale pochłonęły mnie inne panny i o niej zapomniałam.
Teraz przypomniałaś mi o niej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 6
Nevada fantastyczna, a Margaret Hilling widziałam niedawno na żywo na spotkaniu forumowym i aż oczy wybałuszyłam na jej widok. Dotychczas nie zachwycały mnie pustaczki, ale widziałam je tylko na zdjęciach. Teraz stwierdzam, że są bajeczne.