Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu
Ładne róże zamówiłaś
Ja też czekam na nowe Ale miejsca na wszystkie jeszcze niemam.
Ładna ta różowa chryzantemka
Mam nadzieję,ze moje w pączkach wszystkie zakwitną i będę wiedział jakie mam, jakie mogę dokupić
Ładne róże zamówiłaś
Ja też czekam na nowe Ale miejsca na wszystkie jeszcze niemam.
Ładna ta różowa chryzantemka
Mam nadzieję,ze moje w pączkach wszystkie zakwitną i będę wiedział jakie mam, jakie mogę dokupić
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu ładne zamówionko:) Amberr Quuen to ciekawa różyczka,Papageno kiedyś miałam u siebie,kwitła bukietami,ale pamiętnej zimy mocno ucierpiała
Dołki już wykopane?
Pozdrawiam:)
Dołki już wykopane?
Pozdrawiam:)
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Oj szał różycowy jak widzę powoli dopada całe forum.
Piękne masz hosty. Moje częściowo zeżarte przez ślimaki.
Piękne masz hosty. Moje częściowo zeżarte przez ślimaki.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, nie wiem jak ty to robisz, że twoje hosty są całe..tzn nie powygryzane przez ślimsztory czekaj, tylko wstawię u siebie dla porównania moje artystyczne wygryzanki hostowe to padniesz fajne różyczki zamówiłaś. Oprócz Casanova nie mam żadnej, więc będę się przypatrywała za rok jak zdają egzamin i kto wie...może zaproszę do siebie, szczególnie ta Charlotte (wg wujka Google) wygląda kapitalnie
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu Twoje hosty jeszcze zielone , moje już , mimo że przymrozków nie było , prawie całkowicie pozamierały . Jeszcze raz bardzo ale to bardzo dziękuje
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Moje hosty się jeszcze trzymają, ale tak jak u Sabinki całe powycinane przez obślizgłe paskudy.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu śliczna chryzantemka
Czy hosty nadal masz takie śliczne zieloniutkie? u mnie już wszystkie złote
Czy hosty nadal masz takie śliczne zieloniutkie? u mnie już wszystkie złote
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Kochani już jestem Na wytłumaczenie swojej nieobecności mam silne argumenty: w sobotę ślubował mój brat,w niedzielę byliśmy na poprawinach a w poniedziałek wykorzystałam piękną pogodę i wreszcie zgromadzone cebule kwiatów trafiły do piachu Plecy jeszcze mnie bolą bo naliczyłam ponad 400 sztuk tych konkretniejszych,bo takich jak szafirki czy krokusy to nawet nie liczę Pozwólcie,że na posty odpowiem jutro a dzisiaj pochwalę się jesiennymi kolorkami:
Forsycja powtarza kwitnienie:
Trytoma dotrzymuje jej kroku,chyba służy jej podział:
I na koniec,żebyśmy nie zapominali jaka to pora roku:
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Kobieto, 400 cebul?? Czy to same tulipany, czy wszelkie różności??
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ponad 400 cebul?! Jezuuuu a to ja narzekam, że mam tyle do sadzenia. Szacun. Od dziś jesteś mym cebulowym guru... w jeden dzień tyle cebul... nie no... serio jestem pod ogromnym wrażeniem.
Dalie masz piękne. Moje powykładały się jakby na plaży były, toteż ostatnio potraktowałam je szpadlem i poszły na przymusowy spoczynek. A mnie zrobiło się miejsce na dalsze sadzenie cebul.
Dalie masz piękne. Moje powykładały się jakby na plaży były, toteż ostatnio potraktowałam je szpadlem i poszły na przymusowy spoczynek. A mnie zrobiło się miejsce na dalsze sadzenie cebul.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu 400 cebul i inne posadziłaś?Ja po ostatnim moim sadzeniu cebul miałam dość Około 130 i ręce mnie bolały,podziwiam Twój upór Pelargonie jeszcze Ci kwitną,u mnie już marnie wyglądają,za rok chyba posadzę inne te drobne,zwisające.
Musiałaś te dynki pokazywać? Łudziłam się,że to lato
Musiałaś te dynki pokazywać? Łudziłam się,że to lato
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
anabuko witaj kochana Ja na razie dopiero zaczynam swoją przygodę z chryzantemami więc mogę dokupować do woli,byle tylko miejsca starczyło
Annes 77 oj i ja poniosłam straty pamiętnej zimy.Z zamówionych jesienią ponad 30 róż tylko dwie przetrwały zimę:Chopin i Nostalgia Od tej pory miałam stracha przed kupowaniem róż ale w tym roku nie mogłam już się dalej opierać ich urokowi i zamówiłam kilka na próbę Pelargonie jak na razie nieźle się trzymają ale pewnie niedługo przyjdzie pora,żeby schować je do pomieszczeń
Aneczko u mnie wiosną było sporo ślimaków ale chyba gdzieś się wyniosły bo od dawna nawet jednego nie spotkałam Nie to,żebym za nimi jakoś specjalnie tęskniła
Sabinko muszę się przyznać,że Casanovę domówiłam w ostatniej chwili po obejrzeniu zdjęć w Twoim wątku Mam nadzieję,że przeżyje zimę i będzie chociaż częściowo tak piękna jak Twoja Co do cebul to jest wszystkiego po trochu ale najwięcej tulipanów,narcyzy i hiacyntów.
Moniko moim hostom chyba służy umiejscowienie ich za daliami miniaturowymi bo osłaniają je przed przymrozkami które niestety już u mnie się pojawiły.Mam nadzieję,że trytomie nie przyniosą mi wstydu i będą ładnie rosły.Tak moim posłużył podział,że znów zaczęły kwitnąć
AGNESS dziękuję kochana za miłe słowa Zajrzałam dziś do host i jak na razie wcale nie widać po nich oznak zbliżającej się zimy
Oto jedna z rabat która została obsadzona cebulkami:
Jak na razie nic nie widać,tylko irysy i liliowce ale największe skarby kryją już się pod ziemią i tylko mam nadzieję,że wystarczy mi cierpliwości do wiosny Rok temu posadziłam ponad 200 cebul więc jak widać mam tendencję zwyżkową Chciałabym tu przyznać się publicznie,że nie wszystkie cebule posadziłam własnymi rękoma ale jak to zwykle u mnie bywa duży udział miał w tym mój kochany mąż Odbyło się to w tradycyjny dla nas sposób,czyli:
-Pomóc Ci?
-Nie trzeba.
-No to Ci pomogę...
Annes 77 oj i ja poniosłam straty pamiętnej zimy.Z zamówionych jesienią ponad 30 róż tylko dwie przetrwały zimę:Chopin i Nostalgia Od tej pory miałam stracha przed kupowaniem róż ale w tym roku nie mogłam już się dalej opierać ich urokowi i zamówiłam kilka na próbę Pelargonie jak na razie nieźle się trzymają ale pewnie niedługo przyjdzie pora,żeby schować je do pomieszczeń
Aneczko u mnie wiosną było sporo ślimaków ale chyba gdzieś się wyniosły bo od dawna nawet jednego nie spotkałam Nie to,żebym za nimi jakoś specjalnie tęskniła
Sabinko muszę się przyznać,że Casanovę domówiłam w ostatniej chwili po obejrzeniu zdjęć w Twoim wątku Mam nadzieję,że przeżyje zimę i będzie chociaż częściowo tak piękna jak Twoja Co do cebul to jest wszystkiego po trochu ale najwięcej tulipanów,narcyzy i hiacyntów.
Moniko moim hostom chyba służy umiejscowienie ich za daliami miniaturowymi bo osłaniają je przed przymrozkami które niestety już u mnie się pojawiły.Mam nadzieję,że trytomie nie przyniosą mi wstydu i będą ładnie rosły.Tak moim posłużył podział,że znów zaczęły kwitnąć
AGNESS dziękuję kochana za miłe słowa Zajrzałam dziś do host i jak na razie wcale nie widać po nich oznak zbliżającej się zimy
Oto jedna z rabat która została obsadzona cebulkami:
Jak na razie nic nie widać,tylko irysy i liliowce ale największe skarby kryją już się pod ziemią i tylko mam nadzieję,że wystarczy mi cierpliwości do wiosny Rok temu posadziłam ponad 200 cebul więc jak widać mam tendencję zwyżkową Chciałabym tu przyznać się publicznie,że nie wszystkie cebule posadziłam własnymi rękoma ale jak to zwykle u mnie bywa duży udział miał w tym mój kochany mąż Odbyło się to w tradycyjny dla nas sposób,czyli:
-Pomóc Ci?
-Nie trzeba.
-No to Ci pomogę...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
No to masz prawdziwy skarb w domu. Pilnuj go oj pilnuj.
Mój tez mi co prawda w ogródku pomoże ale raczej doły pod nasadzenia wykopać czy darni trochę zerwać. Jednak sadzącego cebule to go jakoś nie widzę. A chciałabym!
No to i ja czekam na wiosnę, by zobaczyć resztę tych Twoich skarbów, co to już w ziemi siedzą. Choć w sumie to tego największego skarbu też nie pokazałaś.
Mój tez mi co prawda w ogródku pomoże ale raczej doły pod nasadzenia wykopać czy darni trochę zerwać. Jednak sadzącego cebule to go jakoś nie widzę. A chciałabym!
No to i ja czekam na wiosnę, by zobaczyć resztę tych Twoich skarbów, co to już w ziemi siedzą. Choć w sumie to tego największego skarbu też nie pokazałaś.