Przy Malowniczej drodze stoi dom...

[Menysek]

Nie próbowałam

[masakra0888]

Witaj no powiem Ci że super jest u Ciebie tyle różności można znależćco kto lubi i kwiaty i iglaki

[Menysek]

Miło mi, że cieszę oko
Dobrze, że zima, choćby i byle jaka, bo mam kryzys ogrodowy Może z wiosną zapał powróci.

[ogrodmojaoaza]

Jak pieknie i malowniczo przedstawilas swoj ogrod , super odrazu juz nie moge doczekac sie nadchodzacej wiosny. Powiem ci ze i mnie ta pogoda juz doprowadza do znuzenia i braku checi do czego kolwiek, dobrze, ze jest tu tyle kolorowych i slonecznych fotografi.






pozdrawiam aga

[Menysek]

Właśnie wyszły przebiśniegi
Z całej masy cebulek kwitną... dwa

[Menysek]

Zwiastuny wiosny?

[grazynarosa22]

Hahhah....super ten zwiastun!!!
A ogród piękny !!! Bardzo klimatyczny i zadbany....bardzo mi sie podoba.
Miałaś szyszki na kosodrzewinie ? czy ja cięłaś już ? można ją ciąć bez obaw....ja za późno i wyrosła mi jak brzoza....
ten Twój wschód to daleko ????

[Menysek]

Biegun lubelski wieje jak w suwalskim
Kosodrzewiny nie cięłam jeszcze - jakoś mi żal, ale chyba się nie obejdzie Właśnie mnie pogoniłaś do roboty swoim brzozowym porównaniem! Czyli postraszyłaś

Słonko wyszło i kryzys ogrodowy powoli się chowa.
Żal tylko, że przebiśniegi tylko dwa

[grazynarosa22]

A są szyszki na tej kosodrzewinie ? nie wyrzucaj...one cudne są....

[krasna101]

Witaj Moniko na wcześniejsze Twoje wspomnienie kłania się biegun suwalski ale tu jeszcze nie wieje
Bardzo podoba mi się u Ciebie , taki klimat jak ja lubię-swojski Masz piękna łany różnych kwiatków i ładne
zadrzewienie działki.

pozdrawiam Bożena

[lojka 63]

Super relacja ,piękny ogród ,wszystko super.

[Danio]

Trafiłam do Ciebie dzięki cytatowi z mojego ulubionego Staffa i nie zawiodłam się. Masz piękny, klimatyczny ogród z cudnymi kompozycjami roślin. Komponujesz sama, czy korzystasz z "gotowców" ?
Pozdrawiam Dorota

[Menysek]

Jak mi miło, że mnie odwiedzacie

Dorotko, aranżując ogród skorzystałam z wizji znajomego, który nakreślił linie nasadzeń. Został z tego tylko pierwotny zarys - skarpa usytuowana w tej części ogrodu, linia wokół ogniska. Ostatecznie zmieniłam praktycznie wszystko, bo nawet jeśli jakieś sugestie nasadzeń zostały zrealizowane, to po latach nie ma po nich śladu. Niestety próby i błędy bywały kosztowne - tak dla rączek jak i dla kieszeni Wiąż też nie zadawala mnie tu wiele miejsc - ale trudno, na razie już tak musi zostać i już. Wbrew pozorom jestem leń i najbardziej podoba mi się koncepcja: "chłop śpi a tu mu samo rośnie"

Ostatnio pozwalam ogrodowi żyć własnym życiem. Niektóre zakątki zmieniły przez to całkowicie swój charakter Czasem ze szkodą, czasem zyskując. Szkoda, że jestem praktycznie jedynym inwestorem - czasu i funduszy. Małż uważa tylko trawnik, a na realizacje moich pomysłów i ciągłych zmian spogląda okiem zamęczonego kundla A przydałby się siłacz do łopaty