Na glinie malowane - 2014
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko, jeszcze tyle kolorków w twoim ogrodzie , ślicznie
Prymulka , ale ma bardzo ładny kolorek
U mnie też masa skoczków , pierwszy raz coś takiego widzę Wiosną potraktuję je środkiem systemicznym, bo teraz to już chyba soki nie krążą w roślinach
Czy zrywanie liści coś daje, bo one odlatują
zdróweczka
Prymulka , ale ma bardzo ładny kolorek
U mnie też masa skoczków , pierwszy raz coś takiego widzę Wiosną potraktuję je środkiem systemicznym, bo teraz to już chyba soki nie krążą w roślinach
Czy zrywanie liści coś daje, bo one odlatują
zdróweczka
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Jadziula czosnek powiadasz. Będę musiała go wypróbować bo zostało mi jeszcze kilka róż w liściach
kasiu ja liście obrywam na zimę. Teraz będzie taka 3 zima. Staramy się też wyzbierać wszystki widoczne listeczki z ziemi.
Zauważyłam, zże różyczki, moje, lepiej sobie radzą w przyszłym sezonie. Nie chorują tak, bo możliwe robalki co usadowiły się naliściach a później by przeleżały na ziemi idą do utylizacji
Takie są moje odczucia i już jesiennej takiej pracy nie zmieniam. Wiem, ze jest to dodatkowa praca ale na wiosnę mam spokój
Prawda, że fajna prymulka Jak zaczęło się to to rozrastać nienaturalnie dla prymulki to myślałam że mnie szczyści ale jak zakwitło to niech już w tym roku będzie
kasiu ja liście obrywam na zimę. Teraz będzie taka 3 zima. Staramy się też wyzbierać wszystki widoczne listeczki z ziemi.
Zauważyłam, zże różyczki, moje, lepiej sobie radzą w przyszłym sezonie. Nie chorują tak, bo możliwe robalki co usadowiły się naliściach a później by przeleżały na ziemi idą do utylizacji
Takie są moje odczucia i już jesiennej takiej pracy nie zmieniam. Wiem, ze jest to dodatkowa praca ale na wiosnę mam spokój
Prawda, że fajna prymulka Jak zaczęło się to to rozrastać nienaturalnie dla prymulki to myślałam że mnie szczyści ale jak zakwitło to niech już w tym roku będzie
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na glinie malowane - 2014
Ja też staram sie wyzbierać wszystkie różane liście przed zimą ,żeby grzybowe przetrwalniki usunąć .Wszystko idzie do kontenera.No cóż primula śliczna
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko, fajna prymulka , a tak na poważnie to ja też bym się wkurzyła tym bardziej, że kupiona na targach, bardzo ładnie kwitną Ci chryzantemy . Mam nadzieję, że ze zdrówkiem wszystko okey, czego Ci serdecznie życzę
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Jadziu, Ilonko z początku jak zaczynało rosnąć to było trochę zdziwienia, jak urosło pół metra to mała mnie nerwacja wzięła. Teraz już machnęłam ręką.
Tylko nie lubię jak mnie się oszukuje. Kumpela ma podobną bo razem kupowałyśmy i dała ją na brzeg rabaty. Wiecie jak to teraz wygląda
Dziękuję za troskę ale ja ten m-c to mam jakiś pogibany, jak jakaś sierota
Najpierw podczas pielenia w różach potknęłam się i aby nie wpaść buzią w kolczaste gałęcie poleciałam na lewą rękę. Usłyszałam tylko chrupnięcie i kciuk wybity z zawiasów, później był zabieg a niedawno jak przygotowywałam się do przyjęcia babcinych gości na jej urodzinki to stwierdziłam, że jeszcze delikatnie wypucuję kryształowe kieliszki.
No i co .... przy pierwszym odleciała część a nóżka mi się wbiła w palec od lewej ręki. Dobrze, że mamy paznokcie bo bym była bez części palca. Powiedziałam, że do szycia nie pojadę wolę ze szramą chodzić, zresztą nie pierwszą. No i jestem teraz praworęczna z możliwością wykorzystania jedynie palca wskazującego lewej ręki.
W przyszłym roku sobie planuję dobrze podzilić chryzantemy. Jesienią będzie można zrobić więcej kolorowych kompozycji.
U mnie z samego ranka dzisiaj było bielusieńko a chciałam zerwać kwitnące różyczki do domu
Tylko nie lubię jak mnie się oszukuje. Kumpela ma podobną bo razem kupowałyśmy i dała ją na brzeg rabaty. Wiecie jak to teraz wygląda
Dziękuję za troskę ale ja ten m-c to mam jakiś pogibany, jak jakaś sierota
Najpierw podczas pielenia w różach potknęłam się i aby nie wpaść buzią w kolczaste gałęcie poleciałam na lewą rękę. Usłyszałam tylko chrupnięcie i kciuk wybity z zawiasów, później był zabieg a niedawno jak przygotowywałam się do przyjęcia babcinych gości na jej urodzinki to stwierdziłam, że jeszcze delikatnie wypucuję kryształowe kieliszki.
No i co .... przy pierwszym odleciała część a nóżka mi się wbiła w palec od lewej ręki. Dobrze, że mamy paznokcie bo bym była bez części palca. Powiedziałam, że do szycia nie pojadę wolę ze szramą chodzić, zresztą nie pierwszą. No i jestem teraz praworęczna z możliwością wykorzystania jedynie palca wskazującego lewej ręki.
W przyszłym roku sobie planuję dobrze podzilić chryzantemy. Jesienią będzie można zrobić więcej kolorowych kompozycji.
U mnie z samego ranka dzisiaj było bielusieńko a chciałam zerwać kwitnące różyczki do domu
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Na glinie malowane - 2014
No to fajną masz prymulkę Ja w pierwszej chwili zdurniałam lekko, ale doczytałam i już wiem. Wesoło nie masz z uszkodzonym ciałem. Do wesela jak to mówią....
Liści od róż nigdy nie zbierałam, może czas to zmienić.Będzie mnie chorób się szerzyło.
Liści od róż nigdy nie zbierałam, może czas to zmienić.Będzie mnie chorób się szerzyło.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Na glinie malowane - 2014
Tak wszyscy kusili jeżówkami, że też dałam się skusić.
Ciekawe czy będą chciały u mnie rosnąć.
Melcia bardzo czujnie obserwuje swoje włości.
Widzę, że żurawki nadal Cię kuszą, ja swoje już rozmnożyłam i nawet mi się udało.
Teraz to one zdobią tylko ogród, u Ciebie jeszcze pełno kwiatów.
Ciekawe czy będą chciały u mnie rosnąć.
Melcia bardzo czujnie obserwuje swoje włości.
Widzę, że żurawki nadal Cię kuszą, ja swoje już rozmnożyłam i nawet mi się udało.
Teraz to one zdobią tylko ogród, u Ciebie jeszcze pełno kwiatów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Małgoś jak nic ten wiek na mnie włazi
"Do wesela.." powiadasz - moja dwójca jakoś niemrawa w tym temacie. Nie to abym pałała chęcią wydatkowania na tę imprezę ale wszystkie moje koleżanki z rocznika już babciami są a niektóre z wnuczętami na spacery chodzą.
Co do liści - jeśli masz obawy to na próbę opędzluj chociaż kilka. Ja tam idę po bandzię i obrywamy ze wszystkich krzaków
Grażynko trafiony, zatopiony będziesz z nich zadowolona. Jakby co to przypomnij się na wiosnę to np. te białe Ci wyślę
Melcia, to już tzw. wiek babciowaty. Trochę jest zniesmaczona ograniczeniem wybiegu za płotem ze względu na budowę ale za to można ja niekiedy zobaczyć jak daje kłusem wokół ogródeczka przezabawnie to wtedy wygląda
Troszkę kwiatków jeszcze kwitnie a w szczególności chryzantemy
"Do wesela.." powiadasz - moja dwójca jakoś niemrawa w tym temacie. Nie to abym pałała chęcią wydatkowania na tę imprezę ale wszystkie moje koleżanki z rocznika już babciami są a niektóre z wnuczętami na spacery chodzą.
Co do liści - jeśli masz obawy to na próbę opędzluj chociaż kilka. Ja tam idę po bandzię i obrywamy ze wszystkich krzaków
Grażynko trafiony, zatopiony będziesz z nich zadowolona. Jakby co to przypomnij się na wiosnę to np. te białe Ci wyślę
Melcia, to już tzw. wiek babciowaty. Trochę jest zniesmaczona ograniczeniem wybiegu za płotem ze względu na budowę ale za to można ja niekiedy zobaczyć jak daje kłusem wokół ogródeczka przezabawnie to wtedy wygląda
Troszkę kwiatków jeszcze kwitnie a w szczególności chryzantemy
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Na glinie malowane - 2014
Piękne chryzantemki . Kobieto !!!!! Uważaj Ty na siebie !!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko, wczoraj troszkę oberwałam, ale one dość silnie się trzymają ....niektóre zapomniały chyba kalendarza. Tym też rwać?
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilona mam nadzieję ,że dziś jeszcze sobie noc nie zrobiłaś ?
Uważaj na SIEBIE chcę się z Tobą spotkać i poplotkować
Uważaj na SIEBIE chcę się z Tobą spotkać i poplotkować
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Na glinie malowane - 2014
dzięki za dobre serducho.
Mam jakąś biała i nawet kwitła, chociaż kupiona była niedawno.
Mam nadzieje, że zechcą się zaaklimatyzować.
Babcia nie babcia, ważne że masz stróża, który gryzoniom nie przepuści.
Mam jakąś biała i nawet kwitła, chociaż kupiona była niedawno.
Mam nadzieje, że zechcą się zaaklimatyzować.
Babcia nie babcia, ważne że masz stróża, który gryzoniom nie przepuści.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Na glinie malowane - 2014
Jak to? To kotu tak się da? Myślałam, że na kota nie ma sposobu, by się nie wydostał z ogrodu, oczywiście poza zamknięciem go w domu Chyba, że Melcia specjalnie szkolona i wydałaś komendę "nie wychodź"imwsz pisze:Trochę jest zniesmaczona ograniczeniem wybiegu za płotem ze względu na budowę (...)
Skoczki powiadasz, a ja głupia zastanawiałam się, co to za jasne robaczki wznoszą się do góry przy dotknięciu róży o tej porze roku Szczerze, to o skoczkach nawet nie pomyślałam U mnie podobne "prymulki" już przekwitły
Ściskam