Siedlisko z sosnami cz. 6
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Można jeszcze dołożyć hortensje bukietowe, naparstnice, świecznice, czy zawilce japońskie.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Witam, witam, ilu miłych gości . No i kwasoluby posadzone. Nie wiem czy wiosną zobaczymy co z tego wyszło, bo rhododendrony i azalie nie są wyrośniętymi okazami, poszłam na ilość a nie wielkość.
W sobotę 3 godziny, w niedzielę 2,5 i udało się posadzić 5 rhododendronów i 9 azalii. Mam też przygotowane 6 dołków pod kolejne rhododendrony. Obsadziłam prawie cały okrąg. NIe chcę tworzyć "pełnych" rabat, raczej same rh i azalie, może coś płożącego. Wsród wrzosów posadziłam 1 azalię, będzie ładnie wiosną zdobić, a teraz jej przebarwione liście też ładnie się komponują z wrzosami. Nie powiem, bo trochę się naszarpałam z wybieraniem rodzimego piasku i nasypywaniem torfu w dołki. Teraz tylko wiosną muszę poprowadzić linię kroplującą. Ta część siedlska ma być taka leśna, wiosenno- jesienna. Latem róże będą grać pierwsze skrzypce, hortensji też nie zabraknie- o to już koleżanka Ela/elakuznicom się zatroszczyła . Wśród hortensji dosadzę traw i jeżówek.
A skoro o jezówkach mowa, kupiłam w piątek ładne sadzonki, po kilka w doniczce. Oczywiście NN, ale za 6zł grzechem było nie wziąć.
Kasiu, posadziłam w grupach po 2-5, w zależności ile którego koloru miałam. Lekko te kolory przenikają, żółty w pomarańcz, dalej od pomarańczu się zaczyna i czerwień, kolejno czerwony przechodzący w fiolet. Wśród fioletów jest jedna biała azalia Oxydol. Dalej będą jasno-różowe 3 helsinki (stanowisko -korytarz z zachodu na wschód, więc odporna odmiana musiała być. Dodatkowo tolerująca słońce)
CDN...
W sobotę 3 godziny, w niedzielę 2,5 i udało się posadzić 5 rhododendronów i 9 azalii. Mam też przygotowane 6 dołków pod kolejne rhododendrony. Obsadziłam prawie cały okrąg. NIe chcę tworzyć "pełnych" rabat, raczej same rh i azalie, może coś płożącego. Wsród wrzosów posadziłam 1 azalię, będzie ładnie wiosną zdobić, a teraz jej przebarwione liście też ładnie się komponują z wrzosami. Nie powiem, bo trochę się naszarpałam z wybieraniem rodzimego piasku i nasypywaniem torfu w dołki. Teraz tylko wiosną muszę poprowadzić linię kroplującą. Ta część siedlska ma być taka leśna, wiosenno- jesienna. Latem róże będą grać pierwsze skrzypce, hortensji też nie zabraknie- o to już koleżanka Ela/elakuznicom się zatroszczyła . Wśród hortensji dosadzę traw i jeżówek.
A skoro o jezówkach mowa, kupiłam w piątek ładne sadzonki, po kilka w doniczce. Oczywiście NN, ale za 6zł grzechem było nie wziąć.
Kasiu, posadziłam w grupach po 2-5, w zależności ile którego koloru miałam. Lekko te kolory przenikają, żółty w pomarańcz, dalej od pomarańczu się zaczyna i czerwień, kolejno czerwony przechodzący w fiolet. Wśród fioletów jest jedna biała azalia Oxydol. Dalej będą jasno-różowe 3 helsinki (stanowisko -korytarz z zachodu na wschód, więc odporna odmiana musiała być. Dodatkowo tolerująca słońce)
CDN...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Jak dobrze, że Ania wstawiła te fotki, zupełnie inaczej przedstawiła Twój ogród i do tego pięknie.
Ale pracy masz jescze, dobrze wszystko wykombinowałaś, brzmi obiecująco czekam na dalsze relacje.
Ale pracy masz jescze, dobrze wszystko wykombinowałaś, brzmi obiecująco czekam na dalsze relacje.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko, dziękuję za sadzonki - moczą się przed jutrzejszym sadzeniem. Myślałam, że ukorzeniałaś z patyków, a wyglądają na szczepione . Czy Ty własnoręcznie szczepisz?
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko, będzie pięknie
A ,że małe krzaczki , to nic, przecież szybko urosną
A ,że małe krzaczki , to nic, przecież szybko urosną
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Dzień wczoraj zleciał i nie napisałam CDN , nadrabiam więc dziś:
Dorotko, tak właśnie zrobiłam i posadziłam grupkami. Wycinając tylko kółka w darni, wybierając rodzimy mułek, bo nawet piaskiem tego nazwać nie można, na posadzenie roślin. Zresztą ziemię mamy taką samą, to wiesz o czym piszę. Może wiosną coś będzie widać jak krzaczki raczą zakwitnąć.
Ewa/drewutnia uważam, że rhododendrony są atrakcyjne cały rok. Nie tracą liści, zdobią ogród cały czas, a że wiosną kwitną to ich dodatkowy atut. Zbyt dużo nie mieszałabym na rabacie z rhododendronami, bo one z czasem urosną i zajmą sporo miejsca. Wtedy z innymi roślinkami będziesz uciekać. CHyba, że podsadzisz rhododendrony jakimiś typowymi zadarniaczami. Mnie udało sie o golterii wyczytać i akurat na nią trafiłam w ogrodniczym. BYły 2 ostatnie doniczki to wzięłam.
Ewa/EwaM, właściwie to nic oprócz golterii dosadzać nie będę. Jedną azalię wśród wrzosów posadziłam. Nie mam wydarniowanych całych rabat, bo to przerosło moje siły. Powycinałam w darni okręgi 50-70cm, wybrałam rodzimą ziemię, uzupełniłam normalną ziemią dla rhododendronów i posadziłam. Teraz przyjdzie czekać na efekt. Dziś kurier doniósł 10 kolejnych . Sześć dołków już mam , jeden na prezent, więc tylko 3 mi zostaną do wykopania. No dobra 5, bo mam jeszcze 2 Helsinki w donicach, ale wielkich, więc mogą ewentualnie zimę przeczekać. Może z czasem zerwę darń przed Rh i posadzę na wczesną wiosnę krokusy. Ma to być "parkowa część ogrodu" -prawie bezobsługowa
Dorotko-DTJ_1, u Ani w wątku nawet mnie możesz zobaczyć . Oj tam, oj tam, wykombinowałaś. Podejrzałam kilka wątków z rh i azaliami w roli głównej, bezczelnie ściągnęłam pomysł i posadziłam. Teraz czekam na wyniki, może 2-3 lata i coś zobaczę . Oczywście zapraszam do kibicowania na bieżąco
Aniu, nie szczepię, ale miałam nadwyżkę, którą się chętnie z Tobą podzieliłam. Może za rok znów coś będę mogła podesłać
Kasiu, małe, bo duże majątek kosztują, którego nie mam . Wielkiego dostałam wiosną od Ewy/Zamii i ładnie przeprowadzkę zniósł, tak samo jak trochę mniejszy, też od Ewy. Mój przesadzony 2 lata temu, też żyje, czyli potwierdza się, że rh łatwo się przesadza. Oj jaka jestem ciekawa jak te moje rhododendrony będą wyglądać za parę lat...co ja mówię, na wiosnę już chcę widzieć efekty
Tymczasem znikam i zanurzam się wpapierach w pracy
Dorotko, tak właśnie zrobiłam i posadziłam grupkami. Wycinając tylko kółka w darni, wybierając rodzimy mułek, bo nawet piaskiem tego nazwać nie można, na posadzenie roślin. Zresztą ziemię mamy taką samą, to wiesz o czym piszę. Może wiosną coś będzie widać jak krzaczki raczą zakwitnąć.
Ewa/drewutnia uważam, że rhododendrony są atrakcyjne cały rok. Nie tracą liści, zdobią ogród cały czas, a że wiosną kwitną to ich dodatkowy atut. Zbyt dużo nie mieszałabym na rabacie z rhododendronami, bo one z czasem urosną i zajmą sporo miejsca. Wtedy z innymi roślinkami będziesz uciekać. CHyba, że podsadzisz rhododendrony jakimiś typowymi zadarniaczami. Mnie udało sie o golterii wyczytać i akurat na nią trafiłam w ogrodniczym. BYły 2 ostatnie doniczki to wzięłam.
Ewa/EwaM, właściwie to nic oprócz golterii dosadzać nie będę. Jedną azalię wśród wrzosów posadziłam. Nie mam wydarniowanych całych rabat, bo to przerosło moje siły. Powycinałam w darni okręgi 50-70cm, wybrałam rodzimą ziemię, uzupełniłam normalną ziemią dla rhododendronów i posadziłam. Teraz przyjdzie czekać na efekt. Dziś kurier doniósł 10 kolejnych . Sześć dołków już mam , jeden na prezent, więc tylko 3 mi zostaną do wykopania. No dobra 5, bo mam jeszcze 2 Helsinki w donicach, ale wielkich, więc mogą ewentualnie zimę przeczekać. Może z czasem zerwę darń przed Rh i posadzę na wczesną wiosnę krokusy. Ma to być "parkowa część ogrodu" -prawie bezobsługowa
Dorotko-DTJ_1, u Ani w wątku nawet mnie możesz zobaczyć . Oj tam, oj tam, wykombinowałaś. Podejrzałam kilka wątków z rh i azaliami w roli głównej, bezczelnie ściągnęłam pomysł i posadziłam. Teraz czekam na wyniki, może 2-3 lata i coś zobaczę . Oczywście zapraszam do kibicowania na bieżąco
Aniu, nie szczepię, ale miałam nadwyżkę, którą się chętnie z Tobą podzieliłam. Może za rok znów coś będę mogła podesłać
Kasiu, małe, bo duże majątek kosztują, którego nie mam . Wielkiego dostałam wiosną od Ewy/Zamii i ładnie przeprowadzkę zniósł, tak samo jak trochę mniejszy, też od Ewy. Mój przesadzony 2 lata temu, też żyje, czyli potwierdza się, że rh łatwo się przesadza. Oj jaka jestem ciekawa jak te moje rhododendrony będą wyglądać za parę lat...co ja mówię, na wiosnę już chcę widzieć efekty
Tymczasem znikam i zanurzam się wpapierach w pracy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Lecę do Ani zobaczyć więcej zdjęć i Ciebie w roli głównej?, a pierwsze efekty będziesz widziała wiosną i ja się nie mogę doczekać, będę bacznie obserwować
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Witam poniedziałkowo. Wątek marnie prowadzę , proszę o wybaczenie. Mogę to jedynie w pracy robić, bo w domu kompa brak, a z telefonu niebardzo się pisze o wstawianiu zdjęć nie wspomnę.
Sobota z uwagi, że to święto było wypadła z kalendarza prac ogrodowych. Niedzieli już jednak nie darowałam i posadziałam kolejne rhodonendrony: 3 Rasputiny, 3 Nowe Zemble i 3 Amerikan Beauty, do tego 5 azalii ( 4 japońskie i 1 ogrodową). Oj jak to urośnie i zakwitnie kiedyś to będę pijana ze szczęścia . Muszę ławeczki się w ogrodzie dorobić, żeby kiedyś usiąść i podumać nad swoim szaleństwem.
Udało mi się też wykopać część mieczyków (1/2) i dalii (jakieś 1/4 może 1/3) wszystkich. Dobrze, że siostra przyjechała i zaciągła mnie do domu, bo plecy miałam już wpół zgięte i ledwo się prostowałam. W miejscu dalii chyba wiosną posieję sobie pietruszkę naciową i sałatę. Z daliami muszę się przenieść w cieplejsze miejsce siedliska.
Pisałam już, że nasz pies Hiro kopie doły, takie, że drzewa można sadzić. Otóż ostatnio przekopał mi, dosłownie: prze-ko-pał różankę przy tarasie . Róże z gołymi korzeniami, cebulki lilii wszędzie, jedynie szafirki ocalały. Widać ma gust ogrodniczy i nie mógł znieść widoku zapuszczonej rabaty. Skutek taki, że wypieliłam rabatę dokładnie, posadziłam na nowo cebule, pozasypywałam róże i pokazałam palcem, że zrobione jest i ma nie poprawiać, ani nie przesadzać , bo jak nie to .
Po nocy rabata była w porządku
aha, udało mi się w końcu zadołować donice, które z posadzonymi cebulowymi stały na wierzchu. Wypieliłam przy okazji między liliowcami, bo szczaw już zaczynał się panoszyć
Życzę wszystki udanego tygodnia. Pogoda nam dopisuje, więc pewnie kto żyw w ogrodzie siedzi i dłubie.
Mnie czeka jeszcze wykopywanie dalii i grabienie liści. Chciałabym deszczu, bo w siedlisku sucho niemiłosienie, ale z drugiej strony liście lepiej suche się grabi, a i wykopki lepiej idą jak jest sucho. No i mam dylemat , co lepsze
Sobota z uwagi, że to święto było wypadła z kalendarza prac ogrodowych. Niedzieli już jednak nie darowałam i posadziałam kolejne rhodonendrony: 3 Rasputiny, 3 Nowe Zemble i 3 Amerikan Beauty, do tego 5 azalii ( 4 japońskie i 1 ogrodową). Oj jak to urośnie i zakwitnie kiedyś to będę pijana ze szczęścia . Muszę ławeczki się w ogrodzie dorobić, żeby kiedyś usiąść i podumać nad swoim szaleństwem.
Udało mi się też wykopać część mieczyków (1/2) i dalii (jakieś 1/4 może 1/3) wszystkich. Dobrze, że siostra przyjechała i zaciągła mnie do domu, bo plecy miałam już wpół zgięte i ledwo się prostowałam. W miejscu dalii chyba wiosną posieję sobie pietruszkę naciową i sałatę. Z daliami muszę się przenieść w cieplejsze miejsce siedliska.
Pisałam już, że nasz pies Hiro kopie doły, takie, że drzewa można sadzić. Otóż ostatnio przekopał mi, dosłownie: prze-ko-pał różankę przy tarasie . Róże z gołymi korzeniami, cebulki lilii wszędzie, jedynie szafirki ocalały. Widać ma gust ogrodniczy i nie mógł znieść widoku zapuszczonej rabaty. Skutek taki, że wypieliłam rabatę dokładnie, posadziłam na nowo cebule, pozasypywałam róże i pokazałam palcem, że zrobione jest i ma nie poprawiać, ani nie przesadzać , bo jak nie to .
Po nocy rabata była w porządku
aha, udało mi się w końcu zadołować donice, które z posadzonymi cebulowymi stały na wierzchu. Wypieliłam przy okazji między liliowcami, bo szczaw już zaczynał się panoszyć
Życzę wszystki udanego tygodnia. Pogoda nam dopisuje, więc pewnie kto żyw w ogrodzie siedzi i dłubie.
Mnie czeka jeszcze wykopywanie dalii i grabienie liści. Chciałabym deszczu, bo w siedlisku sucho niemiłosienie, ale z drugiej strony liście lepiej suche się grabi, a i wykopki lepiej idą jak jest sucho. No i mam dylemat , co lepsze
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
No, to faktycznie pracowitą niedzielę miałaś. Na mnie patrzą lilaki i perukowiec, błagają o posadzenie, ale jestem bezlitosna - chyba aż do soboty . Mała w końcu zdrowa, więc trzeba ganiać do przedszkola, a ja niezmotoryzowana jestem, więc wolę półkilometrowy spacerek, niż czterokilometrowy.
Rododendrony są piękne wiosną, a te zimozielone liście też się świetnie prezentują. Mam na nie ochotę, ale nie mam podłoża, więc nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. U Ciebie będę podziwiała.
Rododendrony są piękne wiosną, a te zimozielone liście też się świetnie prezentują. Mam na nie ochotę, ale nie mam podłoża, więc nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. U Ciebie będę podziwiała.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Obie się nieco forumowo zapuściłyśmy
Widzę, że 'poszłaś' w rododendrony i azalie Wybrałaś same fajne odmiany.
Widzę, że 'poszłaś' w rododendrony i azalie Wybrałaś same fajne odmiany.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko dobrze że idzie w tą zimniejszą stronę to może trochę odpoczniesz Jak czytam to mnie ciarki chodżą ile Ty tego masz do sadzenia
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Cześć Pracusiu Kochana, aż mi się w głowie zakręciło jak czytałam ile posadziłaś, i wstyd mnie ogarnia, bo u mnie nic nie tknięte, czekam wiosny. Jedynie jesiennie uprzątnięte i różyczki od Ciebie posadzone
Pozdrawiam, Dorota
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Masz rację, wtym roku można dłużej popracować. Ja też nie wykopałam dalii, ale już się szykuję
A ławeczka Ci się przyda w ogrodzie, nawet niejedna! W każdym kąciku - siedzisko - koniecznie!
A ławeczka Ci się przyda w ogrodzie, nawet niejedna! W każdym kąciku - siedzisko - koniecznie!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6