Ogród Andzi cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Andzi cz.3
Tak boski, ten ubiorek i żeniszek rozumiem do gruntu prosto?. Szałwię to pewnie sadzonki wpierw robimy.
Re: Ogród Andzi cz.3
PEPSI zapewne chodzi o kokorycz "Blue Panda''...roślina lubiąca cieniste miejsca, kolorów jest dużo więcej.
Żeniszki na taką wysokość urosły, w miejscach gdzie miały więcej miejsca...rozkrzewiły się też ładnie na boki. DTJ_1 żeniszek trzeba wysiewać w domu...ten wysiany był w wielodoniczki, zszedł bardzo gęsto...nie był pikowany, w doniczkach rósł do czasu jak zrobiło się ciepło...został od razu posadzony do ogrodu. Sadzonki sadzone były po kilka szt razem, wyszedł ciekawy efekt, duże kolorowe plamy. Ubiorek można wysiać jak tylko zrobi się ciepło, pod warunkiem że nie zostanie pomylony z chwastami i wyplewiony. Dla pewności można wysiać pierwszy raz do doniczek, później jak podrośnie posadzić w ogrodzie. Z czasem odróżnia się schodzące rośliny po liściach, nie są mylone z chwastami
Żeniszki na taką wysokość urosły, w miejscach gdzie miały więcej miejsca...rozkrzewiły się też ładnie na boki. DTJ_1 żeniszek trzeba wysiewać w domu...ten wysiany był w wielodoniczki, zszedł bardzo gęsto...nie był pikowany, w doniczkach rósł do czasu jak zrobiło się ciepło...został od razu posadzony do ogrodu. Sadzonki sadzone były po kilka szt razem, wyszedł ciekawy efekt, duże kolorowe plamy. Ubiorek można wysiać jak tylko zrobi się ciepło, pod warunkiem że nie zostanie pomylony z chwastami i wyplewiony. Dla pewności można wysiać pierwszy raz do doniczek, później jak podrośnie posadzić w ogrodzie. Z czasem odróżnia się schodzące rośliny po liściach, nie są mylone z chwastami
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu co z nasionami? znaczy chodzi jak się wysiewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Andzi cz.3
Dziękuję, a to dobra rada, wpierw w doniczki, bo ja szybka jestem do wyrywania , już kilka jednorocznych tak załatwiłam .
Re: Ogród Andzi cz.3
Mati znalazłam fotografie z końca marca...pory wysiane w pojemniku do przechowywania żywności, pojemnik jest sztywny...jeśli się go podniesie ziemia nie jest zruszana. Ziemia przed siewem została wyrównana, podlana...nasiona zostały wysiane rzadko po całej powierzchni , przysypane pół cm warstwą ziemi. Większe nasiona trzeba przysypać ziemią...drobniutkie wciska się tylko w ziemię, można użyć do tego kawałka deseczki. Doniczki można przykryć na początku przezroczystą folią, przyśpieszy to kiełkowanie. Trzeba też pilnować żeby ziemia nie wyschła, ziemię trzeba zraszać ręcznym opryskiwaczem. Jeśli nie Masz możesz wykorzystać porządnie umyte opakowanie po płynie do mycia szyb
Później jak sadzonki podrosną podlewać można tradycyjnie.
Wysiewy w wielodoniczkach...pod spód doniczek trzeba coś podłożyć, woda po podlaniu wycieka...wykorzystałam sztywne niskie pudełko wyłożone workiem foliowym. W tych doniczkach zraszanie nie wiele daje...ziemia szybko wysycha... trzeba podlewać tradycyjnie...woda wlewana była po bocznych ściankach. Podlewanie w taki sposób zapobiega zruszaniu i przesuwaniu nasion. Na wierzch można rozłożyć folię, jak nasiona zaczną kiełkować ściągnąć...żeby folia nie dotykała ziemi, można powbijać po bokach wykałaczki. W zwykłe doniczki też można wysiewać, zajmują jednak więcej miejsca na parapetach...te są bardziej wydajne. Kwiaty najlepiej wysiewać na początku kwietnia, dzień jest już dłuższy...jest więcej światła...rośliny nie będą cienkie i wiotkie, wysiane za wcześniej wyglądają anemicznie Jeśli potrzebujesz tylko kilku sadzonek, nasion można wysiać mniej...później siewki można poprzesadzać pojedynczo, lepiej się rozkrzewią...pod warunkiem że jest miejsce na parapecie, do postawienia pojemników z sadzonkami. Jak zaczną się wysiewy na nowy sezon, w razie coś to pytaj
Dzwonek brzoskwiniolistny, żeniszek z takich doniczek...dzielony był na trzy części i o od razu szedł na rabaty do ogrodu.
Dorotko też kiedyś tak siałam, od razu do ogrodu...nieraz nic nie było, rośliny wycięte były podczas plewienia. Niektóre rośliny wysiane w doniczki i zadołowane na zewnątrz od razu nie schodzą, potrafiły schodzić w następnym roku po wysianiu...wydawało się nieraz że nic z tego nie będzie...zostawione w spokoju kiełkowały po kilkunastu tygodniach. Dyptam pamiętam że zszedł po roku...wysiany był od razu do gruntu...miejsce wysiania było oznaczone, z kamyków zrobiony było okrąg...znak że coś tam było siane...nie trzeba łapek wkładać i w tym miejscu grzebać
Później jak sadzonki podrosną podlewać można tradycyjnie.
Wysiewy w wielodoniczkach...pod spód doniczek trzeba coś podłożyć, woda po podlaniu wycieka...wykorzystałam sztywne niskie pudełko wyłożone workiem foliowym. W tych doniczkach zraszanie nie wiele daje...ziemia szybko wysycha... trzeba podlewać tradycyjnie...woda wlewana była po bocznych ściankach. Podlewanie w taki sposób zapobiega zruszaniu i przesuwaniu nasion. Na wierzch można rozłożyć folię, jak nasiona zaczną kiełkować ściągnąć...żeby folia nie dotykała ziemi, można powbijać po bokach wykałaczki. W zwykłe doniczki też można wysiewać, zajmują jednak więcej miejsca na parapetach...te są bardziej wydajne. Kwiaty najlepiej wysiewać na początku kwietnia, dzień jest już dłuższy...jest więcej światła...rośliny nie będą cienkie i wiotkie, wysiane za wcześniej wyglądają anemicznie Jeśli potrzebujesz tylko kilku sadzonek, nasion można wysiać mniej...później siewki można poprzesadzać pojedynczo, lepiej się rozkrzewią...pod warunkiem że jest miejsce na parapecie, do postawienia pojemników z sadzonkami. Jak zaczną się wysiewy na nowy sezon, w razie coś to pytaj
Dzwonek brzoskwiniolistny, żeniszek z takich doniczek...dzielony był na trzy części i o od razu szedł na rabaty do ogrodu.
Dorotko też kiedyś tak siałam, od razu do ogrodu...nieraz nic nie było, rośliny wycięte były podczas plewienia. Niektóre rośliny wysiane w doniczki i zadołowane na zewnątrz od razu nie schodzą, potrafiły schodzić w następnym roku po wysianiu...wydawało się nieraz że nic z tego nie będzie...zostawione w spokoju kiełkowały po kilkunastu tygodniach. Dyptam pamiętam że zszedł po roku...wysiany był od razu do gruntu...miejsce wysiania było oznaczone, z kamyków zrobiony było okrąg...znak że coś tam było siane...nie trzeba łapek wkładać i w tym miejscu grzebać
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród Andzi cz.3
Szałwia jest przepiękna i, co ważne, cała kępa też się ładnie prezentuje. U Ciebie już widać ten śnieg. U mnie niby poprószyło w minionym tygodniu, ale tylko symbolicznie - topniał w zetknięciu z dowolną powierzchnią.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Andzi cz.3
Baardzo dziękuję za instrukcję będe korzystał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Andzi cz.3
Ja już znalazłam tą szałwię, zamówię na wiosnę.
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu śnieg też szybko zniknął, dzisiaj za to był niewielki przymrozek...w ogrodzie tylko pierwiosnki jeszcze kwitną
Mati poczytaj jeszcze na forum do jakiej ziemi powinno się wysiewać...nie każda ziemia się nadaje. Niektóre nasiona trzeba przemrozić, lepiej schodzą np. pierwiosnki, rozchodniki
Dorotko zobaczymy jeszcze na wiosnę, może jakieś sadzonki się pokażą...wiem że nasiona się wysiały
Kalina hordowina.....
Inkarwilla....
Mati poczytaj jeszcze na forum do jakiej ziemi powinno się wysiewać...nie każda ziemia się nadaje. Niektóre nasiona trzeba przemrozić, lepiej schodzą np. pierwiosnki, rozchodniki
Dorotko zobaczymy jeszcze na wiosnę, może jakieś sadzonki się pokażą...wiem że nasiona się wysiały
Kalina hordowina.....
Inkarwilla....
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Andzi cz.3
Prześliczna ta prymulka. Nie mogę rozróżnić, czy to zwykła, czy z rodziny łyszczaków?
Moje prymulki są strasznie obgryzione przez ślimaki, ale do wiosny - mam nadzieję - jeszcze się zdążą zrobić ładne.
Moje prymulki są strasznie obgryzione przez ślimaki, ale do wiosny - mam nadzieję - jeszcze się zdążą zrobić ładne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Andzi cz.3
Aniu, oglądam fotkę z kiełkującymi porami i jakbym kawałek swojego parapetu marcowego widziała.
Żeniszki mi nie wyszły, ale też siałam do takich większych doniczek, teraz spróbuję do wielodoniczek.
Żeniszki mi nie wyszły, ale też siałam do takich większych doniczek, teraz spróbuję do wielodoniczek.