Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko zaległości ma ogromne, jednak upajam się kolorową dawką zdjęć i zapachów.
Pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Cóż, widzę że za rok i ja rozglądnę się za naparstnicą rdzawą. Uwielbiam rośliny, które przyciągają owady ;:oj jako zapalona grzybomaniaczka, zazdroszczę przydomowych kozaczków ;:108 U nas, po sąsiedzku jest działka sanepidu z małym laskiem brzózkowym..czasem aż pełno młodych grzybków..niestety przeskakiwać w środku dnia przez siatkę nie wypada :;230 Milenko, zachwycam się kwiatem Friendshipm, lubię takie żarówiaste piekności ;:108
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Kocham słońce i upały, ale również taką pogodę jak dziś :heja Lekko mgliście, dość ciepło, rześko po deszczu - taka aura wyjątkowo pozytywnie na mnie działa :D

Agness - dziękuję za potwierdzenie Gizmo ;:180 Angielki czasem mnie denerwują tym zwieszaniem główek, ale mają jakiś dar przyciągania.. No i u mnie przynajmniej są wyjątkowo zdrowe. Poza Grahamkiem, ale na jego miejscówce chyba tylko sztuczna mogłaby być zdrowa :lol:
Madziu - pomidorki pryskam octanem wapnia, herbatką tymiankową i od pewnego czasu również wodą z mlekiem. Polecam, zwłaszcza octan wapnia, w jego przypadku największym problemem było zdobycie kredy malarskiej (upolowałam w Tychach...). Zobaczymy, czy będzie mi dane cokolwiek zjeść... ;:224
Izo - bardzo dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :) Czy Twój ogród można znaleźć na forum? :wit
Aga - ja również, choć powoli troszkę się odgrzebuję :D Dziękuję, że znalazłaś czas na wizytę :wit
Sabinko - z naparstnicy będę próbowała zbierać nasionka, jeśli masz ochotę, to przypomnij się o nie za jakiś czas ;:108 Za dnia faktycznie nie wypada, ale po zmroku, gdy już poważnych pań z Sanepidu nie ma, z latarką...? ;:224 ;:306

Dzisiejsza sesyjka w kroplach deszczu. Liczę na wyrozumiałość, bo w większości zdjęć powtarzam się jak zdarta płyta - nie mam jednak tak ogromnej kolekcji roślin jak niektórzy z Was :)

Jeżówka Aloha. Z trudem odbiła po zimie, dlatego jej pierwszy kwiat tak bardzo cieszy :)

Obrazek

Annabelle:

Obrazek

Piżmowa Bouquet Parfait dzielnie walczy z mączniakiem prawdziwym:

Obrazek

Pierwszy kwiatek powojnika tanguckiego Golden Tiara:

Obrazek

Skromnie powtarza botaniczny, wcześnie kwitnący Purple Spider:

Obrazek

Jedna z odrobinę wyższych dalii:

Obrazek

Maleńka Luna:

Obrazek

Ukochana Emilien Guilot:

Obrazek

Frenesie (ADArifer):

Obrazek

Fuksja Apache:

Obrazek

Lilac Lustre. Nie wiem, czy ta odmiana tak ma, czy to wynik jakiegoś mojego błędu, ale oczyszcza się sama z kwiatów i nasienników, dzięki czemu nie muszę ich obrywać. Pewnie dzięki temu dość obficie kwitnie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fuksja Maman Tess:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sunray dopiero zawiązuje pierwsze pąki, ale ozdobnej z liści można wybaczyć :)

Obrazek

Giardina:

Obrazek

Upojnie pachnąca Gizmo:

Obrazek

Groszek America:

Obrazek

Po lewej Matucana:

Obrazek

Hortensja Variegata:

Obrazek

Jeżówka Alba:

Obrazek

Evening Glow:

Obrazek

Na posadzenie czeka Green Eyes:

Obrazek

Praire Splendor:

Obrazek

Lady of Shalott:

Obrazek

Obrazek

Rozkwitły kolejne pachnące lilie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pup Art (ta nie pachnie):

Obrazek

Hortensja Magical Moonlight (nie wiem, skąd się tu wziął kosmos.. jakoś żal było wyrwać...):

Obrazek

Mariatheresia:

Obrazek

Pirouette jakoś podejrzanie intensywnie różowa:

Obrazek

Rącznik:

Obrazek

Miało być mini-poletko słoneczników, a są pojedyncze sztuki (dobre i to :lol: ):

Obrazek

Obrazek

Sadzone wiosną, już widać, że zbyt ciasno posadziłam ;:224

Obrazek

Miłego popołudnia! ;:304
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
izetta
50p
50p
Posty: 78
Od: 22 mar 2013, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mosina

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko, można ale tam niewiele się dzieje, dosłownie idę "tiptopami"

Iza
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Oj cudowne te wszystkie kwiatuszki.
Też uwielbiam taka pogodę jak dzisiaj, po ostatnich upałach wreszcie troszkę wytchnienia.
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko bogato kwieciem rzuciłaś! śliczne dalie, róże, ciekawe groszki i pachnące lilie. Z fuksjami podziwiam, bo ja za każdym razem przeżywam porażką, a więc już teraz tylko na FO podziwiam :lol:
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Cudna ta woja Annabelle. U mnie młody krzaczek, ale miała już pierwszy kwiat, powiedzieć że duży to niedomówienie, był O-G-R-O-M-N-Y. Niestety deszcze go wykończyły. Widzę że doczekałaś się wreszcie lili Big Brother, o ile mnie wzrok nie myli..Na nasionka naparstnicy oczywiście się piszę jeśli byś miała na tyle. ;:168
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko no to niezłe lekarstwa serwujesz pomidorkom. Roślinki masz cudne. Jeżówki są urocze. Uwielbiam Je. Aloha śliczna. Evening Glow fantastyczna. No a fuksja mnie u Ciebie naprawdę zaskoczyła.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10604
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko fuksje jakie one są cudne ale ja nie umiem ich pielęgnować i teraz tylko oglądam u innych. O przypomniałaś mi że też miałam białą jeżówkę jutro muszę ją poszukać wśród chwastów na dużej skarpie , wstyd mówić już, że ją mam, niestety nie mogę tam bardzo poruszać się.
Róże skąpane w deszczu ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Hortensja z jeżówkami śliczne zestawienie ;:333 Jeżówka Aloha spodobała mi się,mało jest żółtych ;:224
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witam Was Kochani :wit Ogród zamienił się w raj dla żab i tak naprawdę nawet nie mam czego pokazywać :roll: Od dłuższego czasu prawie codziennie pada, nawet podczas niedawnych upałów codziennie przed południem można było cieszyć się przez chwilę słońcem, a po południu obowiązkowo odwiedzała mnie burza. Doczekałam się też gradu, który na szczęście nie wyrządził większych szkód. Wszędobylska wilgoć przy takiej pogodzie nie ma szans odpuścić. Wyjątkowo pozytywnie zaskakują mnie róże i pomidory. Choć różany sezon zapowiadał się tragicznie, choroby, które oczywiście są, rozwijają się tak powoli, że praktycznie są w ogóle niewidoczne. Zmarniał mi tylko całkowicie Graham Thomas rosnący na wręcz bagiennej części ogrodu, mączniak rzekomy załatwił go do tego stopnia, że w tej chwili jest obcięty na jeżyka. Niestety prawie wszystkie pędy były w środku chore. Jesienią Grahamek trafi na inne miejsce, wierzę, że tam będzie w stanie się zregenerować. Jesienią zabiorę też z tamtego miejsca jego sąsiadkę Giardinę, a "rabatę" tę przeznaczę dla sadźców, języczek i hortensji. Może one sobie tam poradzą.

Zrobiłam trochę fotek na dowód, że ogród jeszcze całkowicie nie zgnił :D

Jestem pełna podziwu dla Annabelle, która codziennie polewana deszczem cały czas dość ładnie się trzyma:

Obrazek

Vanille Fraise w tym roku wydała dwa byle jakie kwiaty:

Obrazek

Tak wyglądała rok temu - na otarcie łez zawsze można powspominać :lol:

Obrazek

Obrazek

Augusta Luise - praktycznie całkowicie zdrowa, od dołu czasem pożółknie pojedynczy listek. Nie liczę strat wyrządzonych przez gąsienice, ale to mój wybór, że nie używam chemii i jedynie wybieram je ręcznie:

Obrazek

Z jakiegoś powodu zaświrowała drobna azalia - kwitnie kilkoma kwiatkami :shock: Przez cały czerwiec i lipiec była przykryta ekspansywną tojeścią rozesłaną, dopiero pod koniec lipca ją usunęłam. Może to wywołało kwitnienie?

Obrazek

Barwinek postanowił złamać monotonną zieleń bukszpanu:

Obrazek

Świerk Conica, który jak wiadomo pochodzi od czarciej miotły, powraca do formy wyjściowej - zostawiam ten pęd jako ciekawostkę. Ciekawe, jak będzie się zachowywać...

Obrazek

Dzielżan Ruby Tuesday zaczyna:

Obrazek

Teraz już wiem, dlaczego Flammentanz nazywana jest terminatorką. Już w kwietniu była porażona mączniakiem rzekomym, w dodatku podczas deszczu kapie na nią z nieszczelnej rynny. Poradziła sobie z chorobą i robi wszystko, by niedługo na ławeczce mogła usiąść tylko jedna osoba :D

Obrazek

Młoda Friesia długo była bardzo marniutka, powoli zaczyna brać się w garść:

Obrazek

Kolorowy Jazz (RT 03-078) ;:167

Obrazek

Hortensja Magical Candle dostała dla towarzystwa jeżówki:

Obrazek

Obrazek

Z bliska - Secret Affair:

Obrazek

i Green Eyes:

Obrazek

A pod wiązem w błotku rozkwitła taka nn (od Marty):

Obrazek

Języczka pomarańczowa:

Obrazek

Ewelinko - kapustka od Ciebie zdecydowanie nie jest i nie będzie ozdobna ;:306 Z pozostałych dwóch gąsienice zostawiły troszkę więcej:

Obrazek

Przykład, jak pięknie można się zestarzeć - krasnal Nieśmiałek ;:131

Obrazek

Lilia - jaka? nie wiem...

Obrazek

Mama dostała różę miniaturową w doniczce. Podzieliłyśmy i mamy obie :) Wygląda trochę na Magnolię Kordana (kwiat seledynowy złamany różem, choć aktualnie rumieńców ma mało):

Obrazek

Obrazek

A tu troszkę starsza (o parę tygodni :wink: ) miniaturka. Podłapała mączniaka prawdziwego, ale wytrwale opryskuję ją wodą z mlekiem:

Obrazek

Pastella zaczyna ponawiać:

Obrazek

Pomidory w donicy, które już nie raz spadły z ławki na ziemię. Jeszcze żyją - trzymajcie za nie proszę kciuki:

Obrazek

Gruntowe - żyją zapewne dzięki octanowi wapnia i herbatce tymiankowej:

Obrazek

Rhapsody in Blue na własnych korzeniach (nie miałam sumienia pozbyć się pączków):

Obrazek

Niepozorne kwiatuszki na sadźcu plamistym:

Obrazek

...i jeszcze drobniejsze na purpurowym. Musiałam go przyciąć o połowę, bo czubki miał chore:

Obrazek

W tym miejscu było bardzo pusto - ptaki w podziękowaniu za dokarmianie wysiały mi słonecznik :)

Obrazek

Tegoroczny Pielgrzymek zrobił mi niespodziankę:

Obrazek

Obrazek

A w domu takie moje własne kwitnienie storczyka - niby nic wielkiego, ale nigdy nie miałam aż tylu ( ;:306 ) kwiatów:

Obrazek

Na koniec ciekawostka clematisowa z ogródka Mamy. Clematis Jan Paweł II. W tym miejscu rok temu Mama posadziła Violę, którą wiosną tego roku przesadziła w inne miejsce. Jan Paweł II pojawił się niespodziewanie po przesadzeniu Violi. Pisałam na ten temat z Panem Sylwestrem Tomszakiem. Wg niego w szkółce do jednej donicy posadzono dwie odmiany - Violę i Jana Pawła II. Gdy dominująca Viola została usunięta, Jan Paweł II odbudował się z korzenia. Podobno clematisy potrafią odbudować roślinę nawet po roku letargu. Nigdy bym nie pomyślała, że clematisy to tak silne rośliny!

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Was serdecznie! ;:3 ;:304
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Współczuję nadmiaru wody, u mnie tamten tydzień też był potworny, a od wczoraj zaczyna na nowo podlewać ;:222 Aż dziw, jak czytam, że w niektórych częściach Polski dziewczyny mają straszną suszę :shock:
Ławeczka opanowana przez Flammentanz wygląda niesamowicie. zaczynam się zastanawiać czy nie zaprosić tej terminatorki do siebie. Czy ona powtarza kwitnienie??
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko,fajnie ,że jesteś ,ja też już po urlopie z wielkimi zaległościami,pięknie wszystko Ci kwitnie i coraz więcej roślin w ogródku ,żeby miło się odpoczywało,tylko te deszcze przeszkadzają nam w pracy i wypoczynku ,świetnie wyglądają naparstnice i na ostatnim zdjęciu zestawienie dwóch klematisów,bardzo podoba mi się ta zielonkawa róża,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie :wit ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”