Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Piękne róże Milena, kto by pomyślał, że w tych kałużach takie róże porosną, masz rękę, pozazdrościć, Pashmina - moja królewna nie zakwitła u mnie drugi raz, pozdrawiam Cie gorąco
Pozdrawiam, Iwona.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Piękna dostojna kobea.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko różyczki kwitną jak w pełni lata, a to koniec października mamy, pięknie, a komarzycy kwiatki widzę pierwszy raz, nawet nie wiedziałam, że tak ślicznie kwitnie ;:215
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Dorotko - Nostalgia cały czas utrzymuje ten jeden kwiatuszek, jest wyjątkowo zdrowa do teraz. Charles trochę schorowany, ale jemu jestem w stanie wszystko wybaczyć :lol: Będę musiała się nieźle nagimnastykować, żeby zakopczykować jego i pozostałych 5 kompanów, na samą myśl już mam dreszcze ;:224 Najwyżej przewieszę się przez płot i zrobię to w pozycji wiszącej ;:306
Jadziu - dziękuję, ale tak ładnie to ogólnie nie jest :wink: Trawnik popruty, ale pocieszam się, że to jest do naprawienia, a nie samą trawą przecież ogrodnik żyje :lol:
Grażynko - Pashminę mam w donicy i cały czas się jeszcze waham, czy wysadzać ją do gruntu, czy donicę zawinąć w folię i zadołować... Większość osób twierdzi, że w donicy jej lepiej, donicę zawsze można schować pod dach podczas długotrwałych opadów. Moje kosmosy to prawdziwe chaotyczne kosmosy - może dlatego tak je lubię :D Szkoda, że tak naprawdę z kwitnieniem rozkręciły się dopiero we wrześniu.
Iwonko (Ivona44) - Pashmina rośnie w donicy i aktualne kwitnienie to jej pierwsze u mnie - przywiozłam ją z przekwitającymi kwiatami pod koniec czerwca. Ściskam Cię również!
Aniu - kobea nie miała szans rozwinąć skrzydeł, nasadziłam jej sąsiedztwa "na bogato" ;:131
Iwonko (iwona0042) - u róż często kwitnienie jesienne jest ładniejsze niż letnie, szkoda tylko, że teraz to już praktycznie pojedyncze kwiaty. Też nie miałam pojęcia, że komarzyca kwitnie. Razem z nią rośnie pelargonia, którą zresztą komarzyca totalnie zagłuszyła; podlewałam często florovitem do kwitnących i to pewnie jego sprawka.

W zasadzie nic nowego nie pokażę, ale sezon definitywnie się kończy, więc warto pokazać każdy kwiatek ;:173
Przedwczoraj mój ogród ściął pierwszy w tym roku przymrozek - śmiałam się, że szedł przez okolicę zygzakiem, bo dalie, hortensje i inne jednoroczne ocalały.

Poranek:

Obrazek

A dalie zaśmiały mu się w twarz (czyt. resztki dalii :wink: )

Obrazek

Kosmosy również. W zasadzie jeden, wielki, chaotyczny kosmos :D

Obrazek

Gaura - bylina kwitnąca całe lato aż do teraz. Polecam każdemu!

Obrazek

Chryzantema Purple:

Obrazek

Moja najdorodniejsza (jako jedyna rosła w suchym miejscu) - Czechowsky. Niestety na mój klimat za wysoka, gdyby nie podwiązanie, dawno byłaby połamana:

Obrazek

Jak już jesteśmy przy niej, to mała sesyjka owadów.
Rusałka admirał:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę od niej mniejsza rusałka pawik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tego owada niestety nie znam - bardzo podobny do pszczoły, również wielkością:

Obrazek

Obrazek

Eberwein:

Obrazek

Frenesie bije jesienny rekord - kwiat utrzymuje się już 3 tydzień. Zdaje się, że latem była mniej trwała. Na razie to jej pierwszy sezon, oby dobrze przezimowała..

Obrazek

Obrazek

Garden of Roses:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gebruder Grimm - czy zdąży się rozwinąć? :?

Obrazek

A Shropshire Lad:

Obrazek

Bailando - naliczyłam 23 pączki, ale chyba nie zdąży:

Obrazek

Augusta Luise:

Obrazek

Zaogrodowy przerywnik - tzw. płot obfitości ;:306

Obrazek

Już myślałam, że zmarniały, a tu niespodzianka. Mają tę przewagę nad zimowitami, że wiosną nie wypuszczają wielgachnych liści:

Obrazek

Magical Candle - zdecydowanie najpiękniejsza w tym sezonie:

Obrazek

Pomponella - choć już jej zdecydowanie mniej, to niekwestionowana królowa jesieni:

Obrazek

Jazz ;:167

Obrazek

Ukochana miniaturka nn:

Obrazek

Obrazek

3 miotełki Zebrinusa sprawiają, że cieszę się jak dziecko:

Obrazek

Obrazek

Pashmina:

Obrazek

Brixworth Gold:

Obrazek

Mrs. Pollock:

Obrazek

Dziś nad ogrodem przeleciał klucz żurawi - dosłownie zatoczyły koło, jakby zastanawiały się jaki obrać kierunek i skierowały się na północ. Być może leciały w rejony Zapory Goczałkowickiej, skąd większą grupą odlecą do ciepłych krajów. Jednym słowem - zima blisko...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Liczi też trochę z tego powodu zasmucony. Choć może myśli o swojej przyjaciółce - Lorze, która niestety nam się rozchorowała. 5 dzień nic nie je, jest na zastrzykach, jutro być może dowiemy się, co jej dolega.

Obrazek

Obrazek

W ramach różanego podsumowania muszę też odnotować królewny, które kilka dni temu zagościły w moim ogrodzie:
Henrietta Barnett, Rosomane Janon, Easy Does It, Well Being, Louise Clements, Piano, Little Artist, Bremer Stadtmusikanten, Hot Chocolate i Edith Holden.
U Mamy posadziłyśmy Moonlight, Santanę, dwie Peace i Ingrid Bergman. Zadołowana u mnie w ogrodzie czeka Evelyne Dheliat, wiosną posadzę ją w donicy dla Mamy.
Pozdrawiam Was ciepło! ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko zmrożony trawnik jakby z innego ogrodu, bo cała reszta zdjęć nie pasuje do niego. Kwiaty prześlicznie kwitną a cała gama fruwających udowadnia, że ciepło jest :D U mnie codzienne mrożenie unicestwiło wszystkie delikatne rośliny i zostały tylko omrożone pojedyncze róże i chryzantemy :D
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Oj to miałaś niezłe wykopki w samym sercu działki, ale teraz będzie już tylko lepiej. A ogródek jak widzę nie ucierpiał i nie stracił ze swojej urody. :D
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Powiem to co Marysia - nie do wiary, że to fotki z tego samego ogrodu.
Chyba zdjęcia z różnych dni pokazałaś.
Nowe różane nabytki ekstra sort. ;:215
Oj będzie się działo w przyszłym sezonie. ;:224
Moje Pashminy nadal w doniczkach, też boję się je wysadzić do gruntu.
Co zrobisz z pelaśką na zimę ?
Mam tą samą i spróbuję wyprowadzić ją na drzewko.
Grażyna.
kogro-linki
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Na takie fotki mogłabym patrzeć całymi godzinami ;:180
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Marysiu - u mnie w trakcie ostatnich dni słonecznie, ale ciepło nie jest, w najcieplejszym momencie dnia może 10 stopni. Sadzę teraz do gruntu Krasnale z donic i jak kończę, to jestem jak kostka lodu :wink: Niestety po komarzycy zostało już tylko wspomnienie, ocalały jakieś pojedyncze pędy schowane w głębi rośliny. Choć dziś może obejdzie się bez przymrozku, +4 o tej godzinie może dobrze wróży? Dobrej nocy :wit
Daysy - ucierpiał i to bardzo, dobrze, że chociaż na zdjęciach pojedynczych kwiatków tego nie widać :D Choć Mama stwierdziła, że spodziewała się większego pobojowiska, ale może tylko chciała mnie pocieszyć? :lol: Ściskam! ;:196
Grażynko - zdecydowana większość zdjęć jest z tego samego dnia, kilka sprzed tygodnia (zdjęcia w nazwach plików mają datę). Czy swoje Pashminy będziesz zimowała w szklarni, bo o ile dobrze pamiętam ją posiadasz? Pelargonii nigdy jeszcze nie zimowałam, ale chcę postąpić tak samo jak z fuksjami - przycięcie, oberwanie listków i do najchłodniejszego pomieszczenia, jakie w domu mam. Trochę może im być tam za ciepło, teraz temperatura wynosi ok. 15-17 stopni, w trakcie większych mrozów kilka stopni mniej. Ale fuksje rok temu jakoś sobie poradziły, może i w tym roku się uda, może chociaż część przeżyje. W jaki sposób będziesz BG formować na drzewko?
Jadziu - dziękuję, a ja uwielbiam Twoje cudne, "wypasione" kępy chryzantem, o których ja pewnie mogę tylko pomarzyć :) ;:196

A wracając do naszej Lorki, o której pozwoliłam sobie wspomnieć w poprzednim poście, niestety potwierdziło się najgorsze :( Olbrzymi guz na śledzionie. Jutro jedziemy jeszcze na konsultacje do innego lekarza, w każdym razie czeka nas usunięcie śledziony. Co będzie dalej - nie wiadomo, ale po przewertowaniu różnych przypadków tego typu w internecie mam świadomość, że może być różnie.. Mam nadzieję, że nasza kochana staruszka jeszcze będzie mogła nacieszyć się choć trochę życiem, przecież tak naprawdę dopiero od 3 lat ma kochający dom, nie czas jeszcze się żegnać... ;:185
Ściskam Was ciepło!

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko:)

Piękne obrazki pokazujesz ;:333 Różyczki ładnie jeszcze u Ciebie kwitną.Niektóre mają pączki,ciekawe,czy się rozwiną?
Ty się cieszysz z Zebrinusa,a ja ze swego Giganteusa,uwielbiam te roztrzepane miotełki ;:215
Kosmosy z daleko przypominają kwitnące różane krzewy ;:224
Zdrówka życzę dla Lorki,Liczi smutny,psy chyba wyczuwają smutki ;:224

Pozdrawiam serdecznie:)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

BG zostawiłam długi pęd i obrywałam boczne.
Tak ją przezimuję w domu a wiosną przesadzę, uszczknę szczytowy pąk i oberwę znowu wszystkie boczne na określoną wysokość.
Zostawię tylko 3 pąki boczne na czubku a te z kolei znowu skrócę latem, kiedy odrosty będą za długie do dwóch oczek.
Mam nadzieję że ten proceder mi się uda, bo główna łodyga ma już około 80 cm. :heja
Pashminy i inne Circusy zadołuję z doniczkami w szklarni, jeśli będzie wielki mróz to z góry nadkryję jeszcze włókniną i tak przezimują do wiosny.
Potem przesadzę do kompostu i będą nadal w doniczkach, aż się bardzo dobrze ukorzenią.
Potem albo pójdą do gruntu, albo zostawię w donicach, tylko większych, żeby miały sporo miejsca.
Grażyna.
kogro-linki
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko :wit Zdjęcia piękne. Coraz bardziej tęsknię za sezonem. Szkoda że to zdjęcie z oszronionym daszkiem altanki nie jest wiosenne zamiast jesienne. Mógłby to być już chociaż luty. Czytam o Lorze :( bardzo mnie zasmuciłaś. Jakoś przyzwyczaiłam się do niej tu na fo tak jak i do Licziego. Jest jakąś częścią Twojego ogrodu który przecież regularnie odwiedzam. Mimo że mieszka u Mamy. Wielka szkoda. Mam nadzieję że uda się ją uratować, choć brzmi to bardzo niewesoło. Trzymam mocno kciuki za jej zdrówko. ;:333
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko Lorka wygląda świetnie więc może choroba nie będzie postępować zbyt szybko, trzymam kciuki żeby Liczi miał jeszcze długo koleżankę ;:215
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”