Moje kwiaty w przechowalni
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko - ciut spóźniona, ale zdążyłam na przepiękną błękitną sesję
Swoją drogą fajny pomysł na takie jednokolorowe fotki
Swoją drogą fajny pomysł na takie jednokolorowe fotki
Pozdrawiam i zapraszam
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Wiedziałem kiedy do Ciebie zajrzeć.
Masz piękną kolekcje floksów.
U Mnie w tym roku nie zakwitł w ogóle "All in One".
Nie wiem co z dziadem robić.
Masz piękną kolekcje floksów.
U Mnie w tym roku nie zakwitł w ogóle "All in One".
Nie wiem co z dziadem robić.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Jacku cieszę się, że odnalazłeś drogę do mojego wątku. Płomyk 'Sherbet Coctail' kupowałam dwa razy, Za pierwszym razem okazał się pomyłką. Natomiast druga przesyłka (po reklamacji) okazała się trafiona w dziesiątkę.
Mój aparat rzeczywiście nie najlepiej radzi sobie z czerwienią i fioletem. Jak zauważyłeś, kwiaty w tych kolorach, są lekko wyostrzone.
Ewuniu jestem kontenta, że moja niebieska sesja kwiatów znalazła uznanie w Twoich oczach.
Jureczku ten rok ogólnie nie był łaskawy dla floksów. Współczuję Ci z powodu problemów z płomykiem 'All in One'. Daj mu jeszcze jedną szansę. Jestem przekonana, że w następnym sezonie odpłaci Ci pięknym kwieciem.
... moje dzielżany...
Mój aparat rzeczywiście nie najlepiej radzi sobie z czerwienią i fioletem. Jak zauważyłeś, kwiaty w tych kolorach, są lekko wyostrzone.
Ewuniu jestem kontenta, że moja niebieska sesja kwiatów znalazła uznanie w Twoich oczach.
Jureczku ten rok ogólnie nie był łaskawy dla floksów. Współczuję Ci z powodu problemów z płomykiem 'All in One'. Daj mu jeszcze jedną szansę. Jestem przekonana, że w następnym sezonie odpłaci Ci pięknym kwieciem.
... moje dzielżany...
Pozdrawiam Hala
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6344
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Dzielżany przepiękne i jaka różnorodność odmian.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Przecudne dzielżany, a jakie zdjęcia
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko cieszę się że zajrzałaś do Ewci , bo dzięki temu mogłam do Ciebie zajrzeć ,w lipcu popaliły mi się dyski w komputerze , do dziś nie mogę tego ogarnąć,wiele zapisków bezpowrotnie straciłam min. tytuł Twojego wątku , pozdrawiam i wracam do oglądania Twojej
przechowalni - Ela
przechowalni - Ela
pozdrawiam Ela
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko poczytałam, pooglądałam i popodziwiałam piękne portrety Twoich kwiatów czytam , że straciłaś kilka odmian liliowców ,
czy wiesz jakie to były odmiany ? U mnie ten rok był szaleńczym pod względem zakupów liliowców , dużo mi zakwitło ale sporo w ogóle ,
więc tym bardziej muszę je może staranniej okryć ?? a może nornice Ci je załatwiły ? -Grażynka - Kogra wspominała że te stworki chętnie w nich gustują , o tym nie wiedziałam , sądziłam , że ich przysmakiem są lilie . Zima była lekka więc chyba Ci nie zmarzły ?
Tyle u Ciebie pięknego kwiecia jest co podziwiać a ja choć tak mi się podobają nie mogę ich mieć u siebie mam za dużo cienia ,
szkoda że nie możemy się wymienić ... Ela
czy wiesz jakie to były odmiany ? U mnie ten rok był szaleńczym pod względem zakupów liliowców , dużo mi zakwitło ale sporo w ogóle ,
więc tym bardziej muszę je może staranniej okryć ?? a może nornice Ci je załatwiły ? -Grażynka - Kogra wspominała że te stworki chętnie w nich gustują , o tym nie wiedziałam , sądziłam , że ich przysmakiem są lilie . Zima była lekka więc chyba Ci nie zmarzły ?
Tyle u Ciebie pięknego kwiecia jest co podziwiać a ja choć tak mi się podobają nie mogę ich mieć u siebie mam za dużo cienia ,
szkoda że nie możemy się wymienić ... Ela
pozdrawiam Ela
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Trafiłam na serię w kolorze nieba ...niebieski i odcienie to mój ulubiony i nawet w fiolet może ciut wchodzić. Ostatnie z tej serii zdjęcie z delikatnym kwiatuszkiem to co ? jakby komelina ale chyba
Dzielżany dziś u siebie podwiązywałam lekko bo wiatr namieszał... zapowiadali opady a przyszedł tylko silny wiatr i musiałam sporo roślin zabezpieczyć .
Twoja kolekcja zachwyca ilością i barwami .
Dzielżany dziś u siebie podwiązywałam lekko bo wiatr namieszał... zapowiadali opady a przyszedł tylko silny wiatr i musiałam sporo roślin zabezpieczyć .
Twoja kolekcja zachwyca ilością i barwami .
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Serdeczne dzięki za kwiatki w kolorze blue Dopiero Twoje zdjęcia uświadomiły mi, że już od kilku lat nie widziałam u siebie kwitnącego przetacznika siwego U mnie ledwie zipie po kolejnych przeprowadzkach.
Dzielżany...Kolejna kolekcja. Wyobraź sobie, że mój jedyny dzielżan kupiony zeszłej jesieni jako miniaturowy urósł na dobre 80cm
Dzielżany...Kolejna kolekcja. Wyobraź sobie, że mój jedyny dzielżan kupiony zeszłej jesieni jako miniaturowy urósł na dobre 80cm
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko, dzielżany świetne! Bardzo je lubię, bo one świetnie rosną i w zasadzie nie stwarzają problemów. Ty w dodatku pięknie je pokazałaś
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinkopiękny ogródek, piękne foty
Wracam do czytania - jestem na 4 stronie
Wracam do czytania - jestem na 4 stronie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Halinko, co tam u Ciebie słychać? Zakończyłaś swoją opowieść na dzielżanach i nic już nie pokazujesz więcej. Może jednak uda mi się wyciągnąć Ciebie z czeluści, w których się schowałaś. Pozdrawiam serdecznie
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje kwiaty w przechowalni
Witam miłych gości
Przepraszam za moje długie milczenie. Troszkę mnie choroba zmogła i jakoś nie miałam siły na "działkowanie" i FO. Wiele kwitnień mi umknęło np. powojnika barszczolistnego na którego kwiaty tak czekałam . Trudno, może za rok ujrzę jego kwiaty.
W między czasie parę moich osobistych spraw się wyjaśniło, ale o tym napiszę innym razem.
Lideczko dziękuję w imieniu dzielżanów za pochwały. Bardzo lubię te kwiaty, stąd ta ilość. Późnym latem i jesienią to one zdobią rabaty. Widać je z daleka.
Marysiu dziękuję. To przyjemność dla mnie, że podobają Ci się moje fotki oraz dzielżany.
Eluniu dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że mnie odnalazłaś w gąszczu wątków. Współczuję kłopotów z komputerem.
Straciłam dwie odmiany liliowców. Były to 'Cool It' oraz 'Moonlit Masquerade'. Rosły na szlaku wędrownym nornicy. Ten drugi mam ponownie. Natomiast w odcieniach bieli nabyłam inny. Muszę przystopować z powiększaniem kolekcji tych kwiatów, bo miejsca brak na inne.
Nie musisz okrywać wszystkich liliowców. Okryj tylko te nowo posadzone oraz te z grupy evergreen (zimozielone) i semievergreen (półzimozielone). Dormanty spokojnie przezimują bez okrycia.
Krysieńko dziękuje. Wiele osób lubi kwiaty w odcieniach niebieskiego. Ja również. Są takie delikatne i zwiewne.
Ten kwiatuszek, o który pytasz, to trzykrotka leśna - jednoroczna. Jej nasionko przywędrowało na moje rabaty jako "pasażer na gapę" razem z inną rośliną.
Niestety, moje dzielżany zakończyły swój pokaz. Obecnie królują chryzantemy.
Izuniu proszę bardzo . Mam nadzieję, że Twój przetacznik siwy zadomowi się na nowym miejscu i w kolejnym sezonie pokaże na co go stać. Ale gdyby coś... służę sadzonką.
Z tymi miniaturowymi roślinami różnie bywa. W wielu przypadkach to hodowcy sterują wzrostem kwiatów stosując odpowiednie regulatory. W pierwszym roku roku są niziutkie, ale w kolejnym wracają do swoich pierwotnych rozmiarów. Ot, przyrody nie da się oszukać.
Jacku bardzo dziękuję za pochwały. Tak, dzielżany to piękne i "samoobsługowe" rośliny. Ja też bardzo je lubię.
Pierwiosnek i liliowiec od Ciebie zaaklimatyzowały się u mnie i ładnie zazieleniły się. Okryje je troszkę, aby mrozy im nie zaszkodziły.
Mariolka - Rudasku jesteś u mnie po raz pierwszy, dlatego witam Cię szczególnie. Dziękuję za milutkie słowa. Mam nadzieję, że już przejrzałaś wszystkie strony moich ogrodowych opowieści.
Wandziu dziękuję Ci, że wyrwałaś mnie z moich "czeluści". Jak już wcześniej pisałam, troszkę chorowałam. Rzadko bywałam na działce i na FO. Dopadło mnie jakieś zniechęcenie. Przez ponad miesiąc nie robiłam zdjęć moich kwiatów. Wiele kwitnień mi umknęło. Pokażę to co udało mi się uwiecznić wcześniej i teraz.
Na początek złocienie i chryzantemy:
Złocień czerwonawy 'Clara Curtis'
Złocień arktyczny
'Gold Marianne'
NN
'Yellow Tea'
'Margo'
NN
NN - od Christinkrysi
Przepraszam za moje długie milczenie. Troszkę mnie choroba zmogła i jakoś nie miałam siły na "działkowanie" i FO. Wiele kwitnień mi umknęło np. powojnika barszczolistnego na którego kwiaty tak czekałam . Trudno, może za rok ujrzę jego kwiaty.
W między czasie parę moich osobistych spraw się wyjaśniło, ale o tym napiszę innym razem.
Lideczko dziękuję w imieniu dzielżanów za pochwały. Bardzo lubię te kwiaty, stąd ta ilość. Późnym latem i jesienią to one zdobią rabaty. Widać je z daleka.
Marysiu dziękuję. To przyjemność dla mnie, że podobają Ci się moje fotki oraz dzielżany.
Eluniu dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że mnie odnalazłaś w gąszczu wątków. Współczuję kłopotów z komputerem.
Straciłam dwie odmiany liliowców. Były to 'Cool It' oraz 'Moonlit Masquerade'. Rosły na szlaku wędrownym nornicy. Ten drugi mam ponownie. Natomiast w odcieniach bieli nabyłam inny. Muszę przystopować z powiększaniem kolekcji tych kwiatów, bo miejsca brak na inne.
Nie musisz okrywać wszystkich liliowców. Okryj tylko te nowo posadzone oraz te z grupy evergreen (zimozielone) i semievergreen (półzimozielone). Dormanty spokojnie przezimują bez okrycia.
Krysieńko dziękuje. Wiele osób lubi kwiaty w odcieniach niebieskiego. Ja również. Są takie delikatne i zwiewne.
Ten kwiatuszek, o który pytasz, to trzykrotka leśna - jednoroczna. Jej nasionko przywędrowało na moje rabaty jako "pasażer na gapę" razem z inną rośliną.
Niestety, moje dzielżany zakończyły swój pokaz. Obecnie królują chryzantemy.
Izuniu proszę bardzo . Mam nadzieję, że Twój przetacznik siwy zadomowi się na nowym miejscu i w kolejnym sezonie pokaże na co go stać. Ale gdyby coś... służę sadzonką.
Z tymi miniaturowymi roślinami różnie bywa. W wielu przypadkach to hodowcy sterują wzrostem kwiatów stosując odpowiednie regulatory. W pierwszym roku roku są niziutkie, ale w kolejnym wracają do swoich pierwotnych rozmiarów. Ot, przyrody nie da się oszukać.
Jacku bardzo dziękuję za pochwały. Tak, dzielżany to piękne i "samoobsługowe" rośliny. Ja też bardzo je lubię.
Pierwiosnek i liliowiec od Ciebie zaaklimatyzowały się u mnie i ładnie zazieleniły się. Okryje je troszkę, aby mrozy im nie zaszkodziły.
Mariolka - Rudasku jesteś u mnie po raz pierwszy, dlatego witam Cię szczególnie. Dziękuję za milutkie słowa. Mam nadzieję, że już przejrzałaś wszystkie strony moich ogrodowych opowieści.
Wandziu dziękuję Ci, że wyrwałaś mnie z moich "czeluści". Jak już wcześniej pisałam, troszkę chorowałam. Rzadko bywałam na działce i na FO. Dopadło mnie jakieś zniechęcenie. Przez ponad miesiąc nie robiłam zdjęć moich kwiatów. Wiele kwitnień mi umknęło. Pokażę to co udało mi się uwiecznić wcześniej i teraz.
Na początek złocienie i chryzantemy:
Złocień czerwonawy 'Clara Curtis'
Złocień arktyczny
'Gold Marianne'
NN
'Yellow Tea'
'Margo'
NN
NN - od Christinkrysi
Pozdrawiam Hala