Gdzieś tam na końcu świata...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Jak to skąd - z kapusty ;:306
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

No chyba, ale mój to chyba przez liszki został uszkodzony, w każdym razie jego gen pomocy żonie ;:306
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

mojemu to kilka takich genów wyżarły- dobrze że tego nie czyta, ale tych świąt przy kuchennym stole w odmalowanej kuchni długo nie zapomnę, będzie post ŚCisły i pokutę trzeba wymyśleć
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Ale się biednym nieświadomym niczego mężom dostaje :;230 Dobrze tak sobie czasem ponarzekać.. Mój Mąz też nie zawsze ma ochotę mi pomagać.. w takich chwilach usilnie mi tłumaczy, że wcale to nie musi być zrobione, a jak ja się upieram, że jak nie to zrobię sama- to idzie wkurzony, bo mimo wszystko głupio mu, żebym sama się z czymś szarpała. Najbardziej jednak stara się wybić mi pomysł z głowy, żeby mieć święty spokój :wink:
Natomiast ostatnio ma jakiś zryw przed przeprowadzką- malowanie, sprzątanie.. nawet u Mamy mojej umalowaliśmy w międzyczasie pokój- szkoda, że do ogrodu tak się nie wyrywa.. Chociaż z drugiej strony- wole ograniczać straty :;230

Uściski i życzenia zdrówka dla Kubusia!
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Dorotko-no tak, pokuta i zupa z pokrzyw zamiast wędzonej szyneczki ;:306 Chociaż ten mój to i zupę z pokrzyw zjadłby i nic nie powiedział. Z tym to mam dobrze-zrobię obiad-no to ok, nie zrobię-też ok. A zazwyczaj nie robię, bo nie znoszę gotować :) Ale nie mogę być niesprawiedliwa. Dzisiaj rano przejął Kubę z którym tańcowałam w nocy, a ja spałam. Teraz pojechał po piasek do piaskownicy do sąsiadki i po wał do trawy, a ja jeszcze siedzę w nocnej koszulce :D

Moniś Mojemu nigdy nie jest głupio, że ja wykonuję ciężkie roboty, a on nic nie robi. Co więcej, potrafi komentować, że np. za płytko przekopałam zagonek, czy nierówno posadziłam drzewko. Mój eM broni się rękami i nogami od wszelkich prac ziemnych. Czasem zdarza mu się mi pomóc, ale tylko w sytuacjach gdy trzeba naprawdę dużej siły i ja np. nie dam rady wykopać dołka bo blokują mi korzenie drzew. :lol: Co do innych prac-to jest w miarę ok, tylko wszystko u niego trwa baaaaaaardzo długo. Za to przed przeprowadzką gdy ja byłam u rodziców z maleńkim Kubą to on położył w całym domu panele i pomalował chałupkę, poprzyczepiał gniazdka i doprowadził górę do używalności. Ze sprzątaniem poradziłyśmy sobie z mamą :)
x-a-4
---
Posty: 41
Od: 18 maja 2010, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Witaj Aniu :wit
Przydreptałam za Tobą od Piotra..bo masz podobny nick,tak samo na imię i takie samo zdanie na temat ogrodów ;:215 Będę Ci kibicować w zakładaniu swojego raju.Kubunio słodki ;:167 Moje dzieciaczki nie tak dawno były takie małe a kiedy dorosły to sama nie wiem... :wit
Miłego dnia
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu odwiedziny piesków w schronisku to było mega przeżycie ;:108 Z tęsknotą w oczach wypatrują każdego,kto przechodzi obok klatki.
Moja córcia z koleżanką smaczki im rzucały,ale były szczęśliwe,chociaż przez chwilkę.Potem wzięliśmy na spacer jednego pieska...w lesie pobiegał,merdał ogonem i podszczekiwał sobie radośnie ;:108
Nasze schronisko jest bardzo czyste i zadbane,przy każdej klatce wisi zdjęcie z opisem jak trafił do placówki.Moja córcia złapała bakcyla ;:224
Mój mąż do dzisiaj nie potrafi rozróżnić pelargonii od piwonii,próbowałam go uczyć,a on swoje ;:306
Plusem jest to,że lubi grabić liście ;:333

Pozdrawiam ;:3
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu Twój emek po prostu nie ma pociągu do grzebania w ziemi. To trzeba kochać. Inaczej chyba nie wychodzi :) Czytam że biedny Kubunio się pochorował. Lepiej już troszkę?
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Witaj Aniu,ale ty pracowita jak pszczółka ,tyle rozsady zrobione,w ogrodzie pięknie uporządkowane,super to wszystko wygląda,pozdrawiam :wit ;:196
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu-Miło mi, że do mnie zajrzałaś :) Poza tym, że mamy podobną opinię na temat ogrodów to również ten sam ogród zainspirował nas do ujawnienia się-ogród Danusi :) Dziękuję za miłe słowa pod adresem Kuby. On jest taki, że nie da się go nie lubić-taki milusiński mały człowieczek ;:167 Ostatnio jakoś tak spojrzałam na niego gdy szedł i zbierał 'kuje' dla taty (zeschnięte kwiatostany szczawiu na łąkach) że to już taki duży chłopczyk, a nie maleńkie dzieciąteczko, które przecież tak niedawno rodziłam :) Pozdrawiam Cię serdecznie.

Aniu
-Cieszę się, że udało Wam się uszczęśliwić zwierzaki i że schronisko okazało się zadbane i czyste, pomimo, że media kreują je zazwyczaj jako zaniedbane miejsce kaźni. Zawsze to jakoś podnosi na duchu. Okaże się, że częściej będziecie robić takie wypady i za każdym razem inny psiak będzie miał to szczęście przespacerować się :) Mój eM też niespecjalnie rozróżnia co mamy w ogrodzie, natomiast fantastycznie dba o truskawki od swojej mamusi :) Chociaż do tego nie muszę się dotykać.

Madziu-mój eMek zdecydowanie ciężkich prac ziemnych nie znosi, za to świetnie czuje się we wszelkiej dłubaninie wymagającej precyzji, a nie wymagającej siły :D Wie, ze jego żonka będzie chodzić, marudzić, aż sama przekopie, wygrabi czy przewiezie ziemię, a on będzie mógł zająć się np. robieniem płotku, czy podwiązywaniem jaśminu :) Madziu Kochana ;:196 dziękuję za troskę. Kuba już lepiej-zaczął jeść i nie gorączkował w nocy, chociaż musiałam z nim tańcować między 2.00, a 5.00 w nocy.

Martuś
-Dziękuję ślicznie ;:168 Twoje słowa są mi szczególnie miłe :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Wczoraj zakończyliśmy-wspólnymi tym razem siłami temat trawy pod sadkiem i jagodnikiem. Położyliśmy włókninę pod tuje-trudno co będzie-mam nadzieję, ze tujom pod włókniną nic się nie stanie, ale nie mam już koncepcji na przerastający perz z zewnątrz pod podmurówką. Mam nadzieję, że włóknina ograniczy ten proceder i szpaler będzie wyglądał schludnie. Piotrek dowiózł jeszcze ziemi, wywałował, ja powyciągałam pozostawione gdzieniegdzie kłącza perzu, podsypałam tuje korą. Później mój eMek rozsypał trawę (robiąc mi dodatkową robotę bo nie zostawił wolnych kółeczek pod drzewkami :evil: ) a oto efekt ;:138

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
patusia336
1000p
1000p
Posty: 2520
Od: 31 sty 2011, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Pięknie tuje posadzone , uwielbiam to połączenie z korą , super ;:333
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Idziecie jak burza...już niedługo a się zazieleni trawnik ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”