Witaj Aguś i dziękuję jeszcze raz za pomoc.Święta za pasem,choinka ubrana,dom posprzątany,teraz tylko jedzonko zostało do zrobienia.Za oknem widoki jesienne bardziej niż zimowe i niech tak zostanie jak najdłużej.
Bogusiu,trzeba sobie przetłumaczyć,że nie da się zasnąć i obudzić się wiosną,musimy jakoś przewegetować ten okres bez ogrodu.Byle nie dać się zwariować.
Małgosiu jestem i ja
Piękne wiosenne wspomnienia ..... oby następna wiosna nie kazała na siebie długo czekać i szybko obdarowała nas takimi pięknymi widokami
Gosiu pędzisz do tej wiosny szybko, chciałoby się mieć już kolorowo na rabatkach, ale jeszcze musimy cierpliwie poczekać, zima najpierw nadejdzie. Oby nie przyniosła ze sobą żadnych niespodzianek.
Małgosiu, ja również się melduję
A wiosenne fotki na pewno skrócą czas oczekiwania na wiosnę... tak przez nas oczekiwanej pory roku.
Pozdrawiam cieplutko.
Wpisuję się i ja, mimo że się nie odzywam to pilnie śledzę Twoje poczynania. Zdjęcia zimowego ogrodu trochę mało zimowe, ale i tak się nimi zachwycam. Uwielbiam w nim przebywać, nawet jeśli tylko wirtualnie.