Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Witam wszystkich w trzeciej części moich ogródkowych zmagań z ogródeczkiem .Poprzednia część znajduje się tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=65115
Kilka lat temu nie pomyślałabym nawet, że tak duża część mojego serca zajmą kwiaty.
Szlaki przecierałam sobie najpierw aksamitkami....bo najłatwiejsze i długo kwitną....Piękną piwonią "babciowa".....Ale wtedy żyłam bez neta, jeszcze....
Prawdziwa przygoda zaczęła się kiedy kupiłam komputer .Internet kusił ilością kolorowych kwiatów i łatwością zamawiania.... I zamówiłam Tulipany narcyzy.... i hiacynty.To właśnie w poszukiwaniu info na ich temat trafiłam na forum.
Nie było odwrotu.Forum wciągnęło mnie absolutnie. Mimo ze kompek płatał mi różne figle nie poddawałam się .Wracałam tu codziennie.Poznałam wielu wspaniałych ludzi o wielkiej wiedzy i niemniejszych sercach.Złapałam kilka chorób forumowych, ale najbardziej zachorowałam na żurawkozę Kupuję , sadzę i podziwiam .Was również zapraszam do podglądania moich dalszych zmagań na moim własnym poligonie .
Zapraszam
Kilka lat temu nie pomyślałabym nawet, że tak duża część mojego serca zajmą kwiaty.
Szlaki przecierałam sobie najpierw aksamitkami....bo najłatwiejsze i długo kwitną....Piękną piwonią "babciowa".....Ale wtedy żyłam bez neta, jeszcze....
Prawdziwa przygoda zaczęła się kiedy kupiłam komputer .Internet kusił ilością kolorowych kwiatów i łatwością zamawiania.... I zamówiłam Tulipany narcyzy.... i hiacynty.To właśnie w poszukiwaniu info na ich temat trafiłam na forum.
Nie było odwrotu.Forum wciągnęło mnie absolutnie. Mimo ze kompek płatał mi różne figle nie poddawałam się .Wracałam tu codziennie.Poznałam wielu wspaniałych ludzi o wielkiej wiedzy i niemniejszych sercach.Złapałam kilka chorób forumowych, ale najbardziej zachorowałam na żurawkozę Kupuję , sadzę i podziwiam .Was również zapraszam do podglądania moich dalszych zmagań na moim własnym poligonie .
Zapraszam
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu jestem, chyba po raz pierwszy jako pierwsza w nowo otwartym wątku, mało ostatnio piszę, gdyż mam dość gorący okres w pracy, ale zaglądam, no i jak zobaczyłam zamknięty poprzedni wątek przybiegłam, aby Cię nie zgubić. To ostatnie zdjęcie ten ostatni widoczek w zamkniętym już wątku bajeczny, czy to z Twoich okolic?
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
A ładnie to tak otwierać wątek w środku nocy Ale i tak upolowałam miejsce na podium! Teraz idę spać, a Ty wstawiaj kolejne piękne zdjęcia!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Witaj Renatko .Odpoczywaj dziś bo w czwartek czeka Cię wielkie sadzenie
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu, przyznaję się bez bicia, że zgubiłam Cię w poprzedniej części, ale już tej sobie nie podaruję Żuraweczki śliczne, ja dopiero do nich dojrzewam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Wpisuję się w nowej części wątku! Zdjęcia ładnie skomponowane
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Milenko, Marysiu, witajcie .Pobawiłam się troszkę zdjęciami... no cóż na początek cos trzeba było wkleić .Dziś prawie cały dzień byłam w podróży, ale może jutro uda mi się wyjść cyknąć coś nowego.Kwitną jeszcze chryzantemy, i coś tam jeszcze, a podają mrozek ... znowu....Własnie , kwitnie nadal łubin i prymulki, bratki... normalnie wiosna na całego
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
O tej porze tyle ludzi????????
Nie wierzę,
żuraweczki super
zdjęciunia super,
nowy wątuś super
Nie wierzę,
żuraweczki super
zdjęciunia super,
nowy wątuś super
Pozdrawiam, Agata.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
O i kto tu zajrzał .Witaj Agatko
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Czyli poród w trakcie
skoro nie śpisz
skoro nie śpisz
Pozdrawiam, Agata.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Ojjj, ładnie to tak w nocy otwierać nową część??? Jeszcze noc ale jestem.
Fajne kolaże. No i ta dalia
Fajne kolaże. No i ta dalia