Gdzieś daleko na pół.wschód cz.1
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Bożenko witam !!!
Przeleciałam sobie poprzedni rok i obecny.Masz niesamowite miejsce na ziemi.Zimą na pewno jest trudno za to lato wszystko wynagradza.Czy Ty jakiejś roślinki nie posiadasz? To wspaniały wiejski mogród w ktorym nic nie może zabraknąć.Wszystko piękne ale te ostrożki,maki,piwonie,róże-miód na serce.
Wnusia przeurocza i zawsze będzie pamiętać ogród dziadków,który dostarcza jej tyle radości.
Przeleciałam sobie poprzedni rok i obecny.Masz niesamowite miejsce na ziemi.Zimą na pewno jest trudno za to lato wszystko wynagradza.Czy Ty jakiejś roślinki nie posiadasz? To wspaniały wiejski mogród w ktorym nic nie może zabraknąć.Wszystko piękne ale te ostrożki,maki,piwonie,róże-miód na serce.
Wnusia przeurocza i zawsze będzie pamiętać ogród dziadków,który dostarcza jej tyle radości.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
An-ka dzięki za miłe słowa. Nie ukrywam,że zależy mi na zachowaniu jak najbardziej wiejskiego klimatu i przekazaniu tych wiejskich obrazków następnym pokoleniom. I miło mi i serce się cieszy gdy widzę jaką radość sprawia wnuczkom przyjazd do babci. Mają tu swobodę i luz mogą brudzić się , chlapać wodą itd... A wnusia to szczególnie za kotkami przepada a wnuczek lubi chodzić ze mną po okolicy i oglądać krówki i jak traktory jeżdżą. A i zima jest tu urocza lepienie bałwana,zjazdy brodzenie po śniegu choć już i tu coraz mniej go spada i zimy łagodniejsze.Taki to nasz mały raj na ziemi
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Bożenka tak raj a jeszcze jak najdroższe sercu wnuki uwielbiają przyjeżdżać to coż więcej chcieć?
Bardzo tęsknię za takimi klimatami jak u Ciebie.Co prawda mieszkam na obrzeżach miasta,wśrod domow z ogrodami,gdzie jest masę zieleni ,ale to nie oddaje tego ducha wsi.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo tęsknię za takimi klimatami jak u Ciebie.Co prawda mieszkam na obrzeżach miasta,wśrod domow z ogrodami,gdzie jest masę zieleni ,ale to nie oddaje tego ducha wsi.Pozdrawiam serdecznie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Upał od rana . A ja znów skusiłam się nowościami kwiatków jednorocznych i teraz latam 2 razy dziennie z konewkami i podlewam skrzyneczki, doniczki , pojemniczki bo tyle rozsad wyszło.
Coś mi się wydaje,że w tym sezonie krótko kwiatki pogoszczą na naszych ogródkach bo tak szybko przekwitają nawet tak trwałe jak Wielosił szybko tracą kwiatki. A rano to pierwsze zajęcie sfotografować nowości zanim powiędną płatki;
cdn
Coś mi się wydaje,że w tym sezonie krótko kwiatki pogoszczą na naszych ogródkach bo tak szybko przekwitają nawet tak trwałe jak Wielosił szybko tracą kwiatki. A rano to pierwsze zajęcie sfotografować nowości zanim powiędną płatki;
cdn
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Nie sposób nawet 10min pobyć na zewnątrz taki skwar więc parę zdjęć kwiatków pokażę a szczególnie moją rabatkę przy stawie bo tam kwiatki chcą dorównać Ostróżkom i rosną w górę / ale pewnie przyczyną jest to,że najlepsza jest tam ziemia i trochę cienia/.
Firletki, Szkarłatka amerykańska, Krwawnik żółty są na prawdę okazałe
a te też się wpinają ale po swojemu;
inne kwiatki
Firletki, Szkarłatka amerykańska, Krwawnik żółty są na prawdę okazałe
a te też się wpinają ale po swojemu;
inne kwiatki
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Oj , oj susza, susza ... a kwiatki przekwitają jeden za drugim a tu dopiero początek lipca . Chyba krótko pocieszę się kwiatkami w tym sezonie. Na szczęscie zakwitają inne:
c,d póżniej bo pod opieką mam wnuczkę i na krótko mogę tu wskoczyć bo ciągle jest coś do roboty /teraz szykowanie kolacji/ ale częściej przymusowe zabawy zeby się nie nudziła
c,d póżniej bo pod opieką mam wnuczkę i na krótko mogę tu wskoczyć bo ciągle jest coś do roboty /teraz szykowanie kolacji/ ale częściej przymusowe zabawy zeby się nie nudziła
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Ciekawe kolorki maków Ci się trafiły .U mnie też szybko wszystko przekwita mimo podlewania codziennie.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6352
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Witaj Bożenko.
Dawno u Ciebie się nie wpisywałam, ale staram się na bieżąco oglądać Twoje piękne kwiaty. Miło mi było zobaczyć Cię na zdjęciu z wnuczką.
Maki masz przepiękne. Napisz mi czy nasiona siałaś wiosną, czy jesienią. Z moich wysianych wiosną nic nie wyrosło, a może ślimaki zjadły?
Dawno u Ciebie się nie wpisywałam, ale staram się na bieżąco oglądać Twoje piękne kwiaty. Miło mi było zobaczyć Cię na zdjęciu z wnuczką.
Maki masz przepiękne. Napisz mi czy nasiona siałaś wiosną, czy jesienią. Z moich wysianych wiosną nic nie wyrosło, a może ślimaki zjadły?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Witam Lidka miło mi,że mnie odwiedzasz Jeśli chodzi o wysiewanie nasionek maków to wysiewałam je w dwóch partiach jesienią i wiosną więc trudno powiedzieć z których nasionek są te wschody ale też nie wszystkie wzeszły w porównaniu do tego co wysiałam
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Ano,piękne maki
A nie popadało dzisiaj u Ciebie?
A nie popadało dzisiaj u Ciebie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Maki wspaniałe, nawet nie wiedziałam, że tyle odmian ich jest
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gdzieś daleko na pół.wschód....
Ależ urokliwe te maki! I jaka różnorodność barw i kształtów kwiatów! Przepiękne!
U mnie też susza. W nocy niby była burza, ale deszczu dała tyle co 'kot napłakał'.
U mnie też susza. W nocy niby była burza, ale deszczu dała tyle co 'kot napłakał'.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.