Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Dalie piękne! Szczególnie 'Checkers' zrobiła na mnie wrażenie! 'Maniac' też super! Mam w takiej kolorystyce jedną dalię i nie mogę znaleźć dla niej nazwy. Szkoda, że to nie ta (inne płatki).
Liliowce masz ładne ale zdjęcia przejaskrawione (za duże nasycenie kolorów), co psuje ich ogląd.
Liliowce masz ładne ale zdjęcia przejaskrawione (za duże nasycenie kolorów), co psuje ich ogląd.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Witaj Lodziu
Jak pieknie u Ciebie .Hortensje, liliowce, dalie ślicznie zakwitły .
Mnie coś ostatnio rozmnażanie hortensji nie wyszło ,ale będę próbować .
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuje za miłe słowa w moim wątku
Jak pieknie u Ciebie .Hortensje, liliowce, dalie ślicznie zakwitły .
Mnie coś ostatnio rozmnażanie hortensji nie wyszło ,ale będę próbować .
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuje za miłe słowa w moim wątku
Pozdrawiam Alicja
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu - ależ Ci wyrosły dalie, a co jedna, to piękniejsza. Hortensji sie pozbyłam, jeszcze tylko dwie mi zostały, jedna ma ogromne białowaniliowe kwiaty i rozrasta się jak szalona, a druga , podobno czerwona, ani się nie rozrasta ani nie zakwitła. Obie pójdą w dobre ręce. Nie mam miejsca dla nich, choć serce będzie bolało , gdy wykopię tę biała.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
maniusika-Janko, jeżeli nie zadbamy o rośliny-nic z nich nie będzie.Efekt w ogrodzie, to wiedza i praca
karolacha-Karolino, ja również doceniam efekty własnej pracy.U Ciebie,to widać szczególnie.
Florian-Silesia, dziękuję za "dalie".Co do zdjęć,dzisiaj zmieniłam ustawienia w aparacie - za cenną uwagę
alicja31-Alu, to ja dziękuję.
ewka36jj - Ewo ,wiem,co czujesz.Reaguję podobnie.
Kilka migawek domowych.Widok z balkonu na taras .Fuksja od Adriana ,drobniutka pelargonia o ozdobnych listkach - prezent
karolacha-Karolino, ja również doceniam efekty własnej pracy.U Ciebie,to widać szczególnie.
Florian-Silesia, dziękuję za "dalie".Co do zdjęć,dzisiaj zmieniłam ustawienia w aparacie - za cenną uwagę
alicja31-Alu, to ja dziękuję.
ewka36jj - Ewo ,wiem,co czujesz.Reaguję podobnie.
Kilka migawek domowych.Widok z balkonu na taras .Fuksja od Adriana ,drobniutka pelargonia o ozdobnych listkach - prezent
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Piękne czerwone pelargonie i to wyżej , no fuksje --sliczności faktycznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu fajny widok na tarasik, fuksja ładna i widac w niej samo zdrowie a pelargonia listeczki ma urocze.
Ja cosik mam problem z przezimowaniem fuksji i skoro im u mnie nie dobrze pozwalam na obecność u innych.
Jak też u mnie goraco, wyszłam na moment do warzywniaka gdzie slońce operuje żar z nieba.
pozdrawiam
Ja cosik mam problem z przezimowaniem fuksji i skoro im u mnie nie dobrze pozwalam na obecność u innych.
Jak też u mnie goraco, wyszłam na moment do warzywniaka gdzie slońce operuje żar z nieba.
pozdrawiam
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
U mnie też fuksje marnie rosną albo giną .. Bardzo ich lubię ale w tym roku nawet moja stara odmiana coś marnie kwitnie , A tyle jest pięknych baletnic na rynku ,szkoda że nie zimują w mojej piwnicy bo w domu nie mam gdzie ..Myślę że dzisiaj będzie chłodniej bo wczoraj to pot lał się po placach nawet pod lipką ..
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Piękny widok z balkonu
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu - powiedz, co robisz, aby fuksja się rozkrzewiła. Mam dość dużą na pniu, uszczykuje końcówki, ale jakoś rozkrzewiać się za bardzo nie chce. Radzisz sobie w inny sposób czy co?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Witaj! Czy kupiłaś w końcu Lodziu dalię Zoey Rey, bo chyba miałaś taki zamiar? Ciekawa jestem, co Ci z niej wyrosło. Wpadnij do mojego wątku daliowego i zobacz, co u mnie rozkwitło Może Ci się skojarzy z jakąś odmianą?
Wspaniałe masz kwitnienia daliowe. Także te dalijki w skrzyniach wyglądają rewelacyjnie! Czy Checkers rosną tylko z jednej karpy?
Wspaniałe masz kwitnienia daliowe. Także te dalijki w skrzyniach wyglądają rewelacyjnie! Czy Checkers rosną tylko z jednej karpy?
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
karolacha-Karolino, dziękuję. Jak się dba - to,się ma
leszczyna-Krysiu, fuksje u mnie w piwnicy,też źle zimują.Wymagają oprysku p.przędziorkom,czy ch. grzybowym, ale na wiosnę nadrabiają i cieszą całe lato.Problemem jest stanowisko słoneczne i wysokie temperat.
Zdarza się, że kilka razy dziennie przestawiam doniczki w zacienione miejsce.
maniusika-Janko,u nas dzisiaj chłodniej, można spokojnie odpocząć od upałów i niesamowitych burz.Na szczęście mocno podlało, nie wyrządzając szkody w nasadzeniach.
Florian-Silesia , na starość ,mam widok ,tak z balkonu ,jak przez okna domu, o jakim wcześniej nie mogłam marzyć.
ewka36jj- Ewo, fuksje od wczesnej wiosny 2-3 razy uszczykuję.Wcześniej przesadzam lub sadzę nowe sadzonki ,dając im pod korzeń kilka granulek Azofoski w zależnosci od wielkości rośliny.Ponieważ przetrzymuję przez zimę w piwnicy,zdarza się,że są atakowane przez mszyce,przedziorki,czy ch. grzybowe - wówczas odpowiednie działanie.
Dokarmiam,też dolistnie -opryskując wodą z dodatkiem nawozu płynnego do kwitnących roślin.
alicja31-Alu, dbam o właściwą pielęgnację :podlewam,zasilam,opryskuję,podwiązuję - ale, Ty to wszystko wiesz.
Wanda7-Wandziu ,odpowiedziałam w Twoim wątku daliowym. Ta firma holenderska , jest wyjątkowo niesolidna.Kupiłam u nich,też żółtą pomponową,która okazała się pospolitym kwiatem, tak pod względem koloru jak kształtu. Mam zamiar napisać do OBI - niech wybiorą rzetelnych dostawców.
Dzisiaj cd. daliowo
X-Factor , od calamburki, Ewo
Na tarasie i w ROD.....
leszczyna-Krysiu, fuksje u mnie w piwnicy,też źle zimują.Wymagają oprysku p.przędziorkom,czy ch. grzybowym, ale na wiosnę nadrabiają i cieszą całe lato.Problemem jest stanowisko słoneczne i wysokie temperat.
Zdarza się, że kilka razy dziennie przestawiam doniczki w zacienione miejsce.
maniusika-Janko,u nas dzisiaj chłodniej, można spokojnie odpocząć od upałów i niesamowitych burz.Na szczęście mocno podlało, nie wyrządzając szkody w nasadzeniach.
Florian-Silesia , na starość ,mam widok ,tak z balkonu ,jak przez okna domu, o jakim wcześniej nie mogłam marzyć.
ewka36jj- Ewo, fuksje od wczesnej wiosny 2-3 razy uszczykuję.Wcześniej przesadzam lub sadzę nowe sadzonki ,dając im pod korzeń kilka granulek Azofoski w zależnosci od wielkości rośliny.Ponieważ przetrzymuję przez zimę w piwnicy,zdarza się,że są atakowane przez mszyce,przedziorki,czy ch. grzybowe - wówczas odpowiednie działanie.
Dokarmiam,też dolistnie -opryskując wodą z dodatkiem nawozu płynnego do kwitnących roślin.
alicja31-Alu, dbam o właściwą pielęgnację :podlewam,zasilam,opryskuję,podwiązuję - ale, Ty to wszystko wiesz.
Wanda7-Wandziu ,odpowiedziałam w Twoim wątku daliowym. Ta firma holenderska , jest wyjątkowo niesolidna.Kupiłam u nich,też żółtą pomponową,która okazała się pospolitym kwiatem, tak pod względem koloru jak kształtu. Mam zamiar napisać do OBI - niech wybiorą rzetelnych dostawców.
Dzisiaj cd. daliowo
X-Factor , od calamburki, Ewo
Na tarasie i w ROD.....
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu dalie przepiękne , u mnie brak