Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Teresko, Krysiu - jeszcze raz sobie poprawię nastrój, w ten bardzo zimny dzień.Nie chce mi się wychodzić z domu, na świat patrzę przez moje ulubione różyczkowe okno , którym w całej okazałości "pochwalę się"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu świetnie usytuowany kącik zmywakowy w kuchni, chyba nie czujecie że naczynia zmywacie mając takie widoki przed sobą.
Różyczkowe firanki fajnie zawieszone
Różyczkowe firanki fajnie zawieszone
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu - mając taki widok za oknem nawet zmywanie naczyń pewnie jest przyjemne. Koniecznie latem pokaż nam, jak pięknie masz za oknem.A firanki prześliczne!
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Świetnie pokazujesz zimę! Zdecydowanie wolę takie zdjęcia niż "odgrzewane"
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
leszczyna-Krysiu, z widoków na ogród korzystam,gdy muszę trochę więcej czasu spędzić w kuchni.
ewka36jj - Ewo, widok z kuchni przez to okno,mnie uspakaja,szczególnie wtedy,gdy muszę stać przy "garach".
Florian Silesia - dziękuję.....
Kilka dzisiejszych migawek,zdjęcia zrobione przy domu .Spacerek na działkę,też zaliczony,ale nie było co fotografować.Obraz nieciekawy,grząska ziemia,trzeba poczekać,żeby trochę podeschło.
ewka36jj - Ewo, widok z kuchni przez to okno,mnie uspakaja,szczególnie wtedy,gdy muszę stać przy "garach".
Florian Silesia - dziękuję.....
Kilka dzisiejszych migawek,zdjęcia zrobione przy domu .Spacerek na działkę,też zaliczony,ale nie było co fotografować.Obraz nieciekawy,grząska ziemia,trzeba poczekać,żeby trochę podeschło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu miło jest gotować i serducho zielenią radować, ja mam mniej urocze widoki z kuchennego okna ale za to z łóżka mogę prosto do ogrodu
Spoglądam na twojego Rododendrona i podziwiam, moje trzy sztuki do wyrzucenia na dwóch pozostały suche badyle a trzeci z dnia na dzień marnieje, niby zapewniłam im dobre podłoże ale pewno ziemia gliniasta wokół nie do końca im odpowiada.
Chyba dam sobie spokój z RH i zamienię na co innego....nic na siłę.
pozdrawiam
Spoglądam na twojego Rododendrona i podziwiam, moje trzy sztuki do wyrzucenia na dwóch pozostały suche badyle a trzeci z dnia na dzień marnieje, niby zapewniłam im dobre podłoże ale pewno ziemia gliniasta wokół nie do końca im odpowiada.
Chyba dam sobie spokój z RH i zamienię na co innego....nic na siłę.
pozdrawiam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu
No teraz to widać zazdroski w całej krasie, bardzo ładne, kuchnia również
Jaki porządek w ogrodzie po zimie, trawnik wygląda świeżo, nie to siano w błocie co u nas.
No teraz to widać zazdroski w całej krasie, bardzo ładne, kuchnia również
Jaki porządek w ogrodzie po zimie, trawnik wygląda świeżo, nie to siano w błocie co u nas.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Jak czyściutko, to niesamowite. Co ty będziesz Lodziu robić teraz? Wczesną wiosną? Ja kiedy wyjdę na dwór, to za głowę się łapię, ile mnie czeka roboty. A ty możesz sobie siedzieć z założonymi rękami i spokojnie czekać na wschodzenie tulipanów i innych krokusów.
Dlaczego wokół tego drzewka na środku wetknięte są takie grube paliki?
Dlaczego wokół tego drzewka na środku wetknięte są takie grube paliki?
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Jednak ogród przy domu to nie to samo co działka.
U mnie w "doniczce" za przeproszeniem bajzel pozimowy taki że, aż się boję.
A tu patrzcie . Czyściutko, ani jednego suchego badyla nie widać, aż miło popatrzeć.
U mnie w "doniczce" za przeproszeniem bajzel pozimowy taki że, aż się boję.
A tu patrzcie . Czyściutko, ani jednego suchego badyla nie widać, aż miło popatrzeć.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Moje okno kuchenne wychodzi na ruchliwą ulicę Z pokoju także nie widzę ogrodu, muszę przejść przez wspólne z sąsiadami podwórko, żeby wejść na ogródek. Tam jest inny świat! Kwiaty, drzewa i rzeka - zupełnie jakbym nie mieszkała w Poznaniu.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu , masz piękne widoku na świat przez swoje różane okno i śliczną kuchnię A ogród , chociaż zimowy trochę jeszcze to i tak staranny , czysty i ładny A zazieleni się zaraz po niedzieli
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
Lodziu witaj ..zebrało mi się na wspomnienia i pomyślałam co u Ciebie ?? a to widzę że oprócz działki masz jeszcze piękny dom z ogrodem i tak szybko i ze smakiem go zagospodarowałaś..wiedziałam że lubisz dalie a ty jesteś królową dalii..nie czułaś że chodziłam koło twojego domu od pierwszej strony do ostatniej..nie wiedziałam że byłaś w Rzeszowie, Łańcucie w Lublinie , to koło Stalowej Woli jechałaś ..szkoda byśmy się jeszcze raz spotkały...u nas na działce wody pełno nie można dojść do swoich działek ..poczekam jak woda wsiąknie..pozdrawiam Cię serdecznie..
Pozdrawiam... Alina .
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2
leszczyna-Krysiu, myślę, że Twoje RH - dopadł "grzyb".Ja swoje aż 2 krzaczki w czasie wegetacji, gdy marniały,podlewałam obficie,dokarmiałam dolistnie i chyba stosowałam 1 oprysk p.chorobom grzybiczym.
Dla Ciebie dzisiaj fot. "moich delikatesów" .
pelagia72-Agnieszko,miło mi .
wanda7-Wando, nie będę siedzieć z założonymi rękoma.Ta wiosna zapowiada się bardzo pracowicie.Mamy do nadrobienia zaległości na działce/ok. 8 arów/Mieliśmy z niej zrezygnować po kupnie domu,ale teraz nastawiamy się na drzewa i krzewy owocowe.Ja oczywiście,również na swoje ulubione dalie,liliowce,marcinki ,lilie ,chryzantemy itp.
na które nie ma już miejsca przy domu.W tym roku dojdzie jeszcze sporo róż.
Odpowiadając na pytanie: paliki mają za zadanie usztywnić i ochronić od wiatru przesadzonego tulipanowca.
krzysztof01-Krzysztofie, faktycznie przy domu czysto,ale na działce będzie mnóstwo pracy.
ewka36jj-Ewo, jak dobrze,że masz bliziutko do tego "innego świata"-kwiatów,drzew,a nawet rzeki.
karolacha-Karolino , dziękuję .czekam na to "zazielenienie", a w międzyczasie przez kuchenne okno - obserwuję kępę przebiśniegów.....są jakieś leniwe w tym roku.
Alina277-Alinko witaj !miło mi,że o mnie pomyślałaś w swoich wspomnieniach.Wizyty,miłych, życzliwych osób - wyczuwam na dużą odległość .Nie wyobrażasz sobie,jakim marzeniem było od kilku lat zawitanie w Twoje okolice.Nie znałam tych regionów-jestem zauroczona.Mamy taki piękny kraj,chciałabym jeszcze zwiedzić kilka innych regionów.
Może nadarzy się okazja do spotkania - nie wybierasz się na Dolny Śląsk Serdeczności.
Krysiu,moje "delikatesy" to nowe nabytki w donicach,które w dzień weranduje na schodach prowadzących z ogrodu do piwnicy.W piwnicy,mam swoją "pracownię". Całe pomieszczenie do mojej dyspozycji.Nie uwierzycie,ale
informacja przy decyzji zakupu, że dom posiada piwnice -była dla mnie najważniejsza.
....
W "opakowaniach dalie".
Dla Ciebie dzisiaj fot. "moich delikatesów" .
pelagia72-Agnieszko,miło mi .
wanda7-Wando, nie będę siedzieć z założonymi rękoma.Ta wiosna zapowiada się bardzo pracowicie.Mamy do nadrobienia zaległości na działce/ok. 8 arów/Mieliśmy z niej zrezygnować po kupnie domu,ale teraz nastawiamy się na drzewa i krzewy owocowe.Ja oczywiście,również na swoje ulubione dalie,liliowce,marcinki ,lilie ,chryzantemy itp.
na które nie ma już miejsca przy domu.W tym roku dojdzie jeszcze sporo róż.
Odpowiadając na pytanie: paliki mają za zadanie usztywnić i ochronić od wiatru przesadzonego tulipanowca.
krzysztof01-Krzysztofie, faktycznie przy domu czysto,ale na działce będzie mnóstwo pracy.
ewka36jj-Ewo, jak dobrze,że masz bliziutko do tego "innego świata"-kwiatów,drzew,a nawet rzeki.
karolacha-Karolino , dziękuję .czekam na to "zazielenienie", a w międzyczasie przez kuchenne okno - obserwuję kępę przebiśniegów.....są jakieś leniwe w tym roku.
Alina277-Alinko witaj !miło mi,że o mnie pomyślałaś w swoich wspomnieniach.Wizyty,miłych, życzliwych osób - wyczuwam na dużą odległość .Nie wyobrażasz sobie,jakim marzeniem było od kilku lat zawitanie w Twoje okolice.Nie znałam tych regionów-jestem zauroczona.Mamy taki piękny kraj,chciałabym jeszcze zwiedzić kilka innych regionów.
Może nadarzy się okazja do spotkania - nie wybierasz się na Dolny Śląsk Serdeczności.
Krysiu,moje "delikatesy" to nowe nabytki w donicach,które w dzień weranduje na schodach prowadzących z ogrodu do piwnicy.W piwnicy,mam swoją "pracownię". Całe pomieszczenie do mojej dyspozycji.Nie uwierzycie,ale
informacja przy decyzji zakupu, że dom posiada piwnice -była dla mnie najważniejsza.
....
W "opakowaniach dalie".