Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Madzia tak to wygląda masakrycznie dużo

Małgosia jeżeli trawa wyschnie to nic ale jeżeli tą wyschnięta z łatwością oderwiesz to znaczy że korzenie już pożarte i na pewno zobaczysz robale , mogą być i pod zieloną wtedy dla sprawdzenia trzeba podciąć łopata i poszukać -prawdopodobnie też będą ale znacznie mniej

Obrazek
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Zbyszku, trawa, mała strata. U mnie te gnojki zjadły korzenie sośnie ościstej, jodle arizońskiej i mamutowcowi - wszystkie drzewka były posadzone w tamtym roku, ładnie się przyjęły i rosły. Jedno szczęście, że na tym koniec strat. U znajomej zjadły korzenie 10 letniej gruszy - nic nie zostało - szkodę odkryła, kiedy drzewko wzięło i się przewróciło, w ziemi, w okolicy, w której dawniej były korzenie, znalazła kilkadziesiąt ;:202 wstrętnych, tłustych pędraków. Pod moim byłym mamutowcem naliczyłam 5 - wystarczyło (może było więcej i zdążyły się rozleźć, tego nie wiem).
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Czytam o tych wstrętnych pędrakach, ale właściwie nie wiem co to takiego,jakl ich tyle masz to może jakiegoś pokażesz, możesz u mnie, żeby nie paprać twojego wątku.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Madzia dlatego podleję roztworem Dursbanu drzewka na granicy z trawnikiem

Olga to z kawałka 20x20cm

Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Musiałeś się nieźle zdenerwować że cały trawnik przekopałeś ;:oj
Nie obawiasz się że za rok wrócą ? Jeśli są u Ciebie, są pewnie w okolicy i może być powtórka z rozrywki.
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Majka będę miał baczenie ;:163 i przygotowane środki
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

9 pędraków na 20 cm kwadratowych to by wychodziło 40 do 50 sztuk na mkw, a jako ,,granicę szkodliwości" przyjmuje się bodajże 2-3 sztuki na mkw. Ja bym podlała dursbanem nie tylko drzewka na granicy trawnika, ale cały ogród. Wczoraj wyciągnęłam kompletnie zeżartego rozchodnika olbrzymiego, który wcale nie rósł na granicy z trawnikiem...
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Zdaje się że jest to przysmak kretów, więc wystarczy ich nie przeganiać. No i nie mieć łownych psów i kotów co upolują krety.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Aza pisze:Zdaje się że jest to przysmak kretów, więc wystarczy ich nie przeganiać. No i nie mieć łownych psów i kotów co upolują krety.

Niestety, to tak nie działa. Krety są silnie terytorialne, co oznacza, że 1 sztuka zajmuje od około 1000 do 6000 tys mkw. A to oznacza, ze przy silnej inwazji pędraka kret nie da rady. Poza tym one wolą dżdżownice, tak więc do tępienia pędraków przyczyniają się w niezbyt dużym stopniu. Na koniec ma się tylko całkowitą demolkę ogrodową.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Przeraziłam się tymi białymi potworami, muszę sobie poczytać i obejrzeć moje roślinki. Wydaje mi się, że takie cośki widziałam w kompostowanej części jak przesiewałam.
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12457
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

U mnie i krety i pędraki są :(
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Madzia będę je tropił i podlewał wszędzie -do krwi ostatniej ;:134

Olga tylko że za kretem idą nornice i masakra a sam kret w drobnych roślinkach też przewraca

Małgosia u mnie też w kompostowniku są ;:223

Dorota to jeszcze tylko szarańczy nam brakuje ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5409
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V

Post »

Witaj Zibi ... :wit ...mimo , ze dawno nic nie pisałam , co nie znaczy , że nie wiem , co się u Ciebie dzieje - tym bardziej jestem - tak w szoku , jak i pod wrażeniem Twoich problemów z pędrakami .
Rok temu zapewne i u mnie było podobnie z wiśnią ' Royal Burgundy '- nie wiem , bo wykopywać się nikomu nie chciało - tylko ucięto tuż , nad ziemią . Wypuściła liście , pojawiły się pąki i ...drzewko zaczęło więdnąć w oczach ;:145 ... a kosztowało nie mało , bo było szczepione na pniu - istne cudo ....i po cudzie .
Powiedz , proszę co jest najlepszą bronią na nornice ...bo zaczynają grasować ...wyciągnęłam kolejne gałązki mojej ulubionej róży ;:145
Ale porwać się na zerwanie darni , by odnowić trawnik to nie lada wyzwanie - no , kondycję to Ty masz . Czego dowodem jest ostatni wypad na Czerwoną Ławkę ...mój Syn był tam dwa lata temu . Szkoda , że tak po cichu się wybierałeś - przy okazji zrobilibyśmy wymianę na to i owo . Z tego , co czytałam , to nawet Olga byla zdziwiona Twoim cichym wybiegiem .
Oooo :shock: i brzoskwinie byś przywiózł posmakować ...a może jakąś szczepkę masz ?
Czy ta płożąca roślina plena , to Gypsophyla paniculata ? Śliczna - doprawdy ;:138
Pozdrawiam serdecznie " Tatromaniaka " :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”