
Dokładnie to ogród mój i mamy, a strusia bo miałam strusie i się nazwa przykleiła

Teraz zostały mi mniejsze ptaki, od maleńkich papużek falistych do kur brahm dochodzących do 5-6 kg. Ale to nie do końca na temat, jak będziecie chcieli, to coś wstawię z moich ptaszorów
A wracając do ogrodu, to cały czas coś się w nim dzieje. Wciąż nie jest dokończony, ale w tym roku będzie, mam nadzieję, już tak na 99% gotowy.
Obecnie są kładzione chodniki z kostki oraz czekam na paczkę od naszej koleżanki Igi z hostami i żurawkami. Będzie się działo

Ogólny wygląd ogrodu niedługo, a tymczasem bardziej zbliżeniowo.
Miłego oglądania i zachęcam do komentowania.






Trochę niewyraźne wyszło, ma około 1,3-1,4m co najmniej
W tym roku nas zachwycił, w zeszłym miał tylko 2 kwiatostany.


Piwonia i jaśmin


Klematis

Piwonia

Perukowiec, jakiś taki mało puszysty, inny niż te w necie, tamte takie puszyste kwiatostany mają


Część podjazdu położona i wydzielony kawałek ziemi


Też nowa rabatka, na razie goła. Słupki wyznaczające nowy chodnik i nie ustawiona jeszcze piaskownica


Taczka na tarasie, sama ją skręciłam i pomalowałam







Pierwsza kwitnąca lilia




Mój mały pomocnik/skrzat ogrodowy


I jeden z wielu ptasich mieszkańców ogrodu

Ojej jak dużo tego, mam nadzieje, że się nie zanudziliście. Pozdrawiam cieplutko
