Początki mojego ogrodu

[matt55]

Witam wszystkich, w zassadzie jestem tu nowy. Wcześniej tylko czytałem a teraz postanowiłem się także odezwać.
Jestem w trakcie zakładanie swojego ogrodu i liczę na wasze rady, bo sam nie wiem za bardzo co i jak. Niby moja wiedza nie jest taka mała ale ciągle trzeba ją poszerzać.
Mam za domem dość sporą działke do zagospodarowania, która obecnie jest łąką. Przed wejściem już wykonałem "jakieś" nasadzenia i niby wygląda to lepiej, ale to jeszcze nie to co bym chciał.
Moja spora działka wymaga też zapewne dużych wkładów finansowych a mnie nie stać za bardzo na to. Dlatego na razie staram się sadzić to co mam, bądź tym co uda mi się od kogoś przynieść, a mam: dość sporych rozmiarów jałowiec sabiński, ale niestety nie w tym miejscu gdzie bym chciał, a na przesadzenie jest za duży, strzyżony żywopłot z bukszpanu wiecznie zielonego, ale to też nie tu gdzie trzeba. Zacząłem już jakiś czas temu obsadzać działkem ligustrem pospolitym i wychodzi ładny płotek. Ostatnio udało mi się przesadzić 1,5 metrowego lilaka formowanego na kulę, niestety jak to na wsi bywa został "lekko" uszkodzony i teraz wygląda niezbyt ciekawie, ale staram się go odratować. W innym miejscu mam nasadzenia barwinka pospolitego i trzmieliny Fortune`a
'Emerald Gaiety' i 'Emerald'n Gold' i z nich mógłbym zrobić sobie sadzonki ale za bardzo nie wiem jak. Ostatnio zajmuję się moimi sadzonkami żywotnika zachodniego, którymi zamierzam obsadzić część działki. Mam niewielkie krzaczki forsycji i jaśminowca które chciałbym także rozmnorzyć, tak samo piwonie chińską i bluszcz pospolity.
Jak na ogród to raczej mało, tym bardziej, że to co mam tak do końca nie jest u mnie i nie mogę tego przesadzić a rozmnorzyć.

Możecie mi coś doradzić?

Potem postaram się dodać zdjęcia.


Jestem z okolic Rzeszowa
Na razie brak czasu na robienie zdjęć, a jak już mam czas, to pogoda nie dopisuje
Powiecie mi kiedy najlepiej ciąć żywotniki i bukszpany?

[matt55]

Witam, po dłuższej przerwie. Ostatnio znalazłem trochę więcej czasu i porobiłem kilka zdjęć. Jednak męczy mnie to wrzucanie zdjęcia na Imageshack, trzeba zmiejszać, kombinować... Ile ja przy tym nerwów straciłem... Postanowiłem więc załozyć Fotobloga, gdzie będe wstawiał zdjęcia, i czasem wstawie je potem tutaj. Proszę o opinie i pomoc




Kompozycja mojej mamy - już nie wyglądała tak atrakcyjnie jak wcześniej


Coś cebulowego - właściwie to nie wiem co to jest ani jak się z tym obchodzić, ale dostałem więc posadziłem... i co dalej?


Wierzba - tutaj też nie wiem do końca co to za wierzba, argentyńska? Bardzo mi się podoba, taka kręcona.

Na razie to tyle zdjęć. Moje nasadzenia są jeszcze młode i nie ma co fotografofać oraz niestety mam ograniczenie i mogę wstawiać tylko 3 zdjęcia dziennie.

[matt55]

Młoda laweda waskolistna - trzeba ją jakoś przyciąć i zabezpieczyć na zimę?


Widok na tył mojego przyszłego ogrodu. - mam tą całą łąkę do zagospodarowania.

[piasek pustyni]

Witaj - zaznaczam wątek, bo z przyjemnością popatrzę, co doradzą Forumowicze. W zależności od zasobności portfela masz całą gamę: koleusów, funkii, host, ponadto oczko wodne można zrobić, a już pnącza na ogrodzenie masz pełno. czy masz jakąś koncepcję zagospodarowania, czy po prostu: ma być ogród/działka/?

[matt55]

Moja zasobność portfela jest... studencka, brak pieniędzy na roślinki, jedynie co to "kradnę" z działki mojej babci lub znajomych. Koncepcję mam owszem, ale taką ogólną, raczej bez konkretnych gatunków. Pnącza na pewno jakieś będą, ale nie na ogrodzeniu a na pergoli lub trejażu. Ogrodzenie będzie, kiedyś tam, pewnie z siatki ogrodzeniowej. Na bliższą przyszłość myślę nad jakąś rośliną żywopłotową. Oczko wodne? Oczywiście, że będzie! Zawsze chciałem mieć, a działka duża, może kiedyś mi się uda zrealizować swój plan.

[piasek pustyni]

Ogrodzenie - siatka owszem, dobra sprawa, ale jakby na to nie patrzeć - kosztowna, zwłaszcza słupki. Ale mój znajomy miał szczęście - dogadał się z leśniczym i zrobił sobie ogrodzenie z siatki leśnej, akurat była wymieniana. Posiał rdest, parę innych, w tym milin - i naprawdę ma się czym pochwalić. Ale z kolei sadzonkę ligustru na żywopłot można już kupić za 80 groszy, tylko trochę go potrzeba. Nie da się ukryć - pole do popisu masz

[matt55]

Tak wiem, że kosztowna... Materiał drogi, praca to już raczej we własnym zakresie... Dlatego napisałem, że to w dalekiej przyszłości.
80 gr? Pff... co nie co roślinek już mam ;p Akurat żywopłot z ligustru mam, ale to od frontu, nie widać na zdjęciu. Zawsze co obcinam, a nadaje się to ukorzeniam... Wychodzi za 0 gr i trochę pracy także trochę sadzonek już jest, dzięki temu odgradzam się od sąsiada z drugiej strony działki

[piasek pustyni]

Właśnie dlatego napisałam, że masz pole do popisu, bo niby 80 groszy, ale gdyby tak chcieć całość, to wyjdzie spory pieniądz. Ale jak widzę, dajesz radę i z przyjemnością będę podglądać

[Paulii]

Witaj Matt w klubie pozytywnie zakręconych ogródkowiczów
Jak się domyślam masz na imię Mateusz
Piękna kompozycja Twojej mamy
Ta wierzba to może być wierzba mandżurska albo argentyńska obie mają gałązki poskręcane
Lawenda wąskolistna piękna w naszym klimacie trzeba ją okrywać na zimę bo przemarza.
Pięknie będzie Twój ogród wyglądał jak tą łąkę zagospodarujesz

[matt55]

Staram się, moja mama mi dużo pomaga i mnie wspiera w tym. Ostatnio obsadziła wszystkie wolne miejsca aksamitkami. Gdzie się nie popatrzyło to aksamitka, niestety nie zdazyłem porobić zdjęć przed wykopaniem ich.

Piasek pustyni mam nadzieję, ze nie tylko będziesz podglądać, ale i komentować. Krytykę i swoje błędy biorę na klatę i oczywiście liczę na pomoc

Witaj Paulii tak, mam na imię Mateusz.
A po czym można rozróżnić oba gatunki?
Lawędę przykryć? Najlepiej pewnie stroiszem? A czy trzeba przyciąć?

[Paulii]

A wiesz szczerze to nie wiem, po czym można rozpoznać te oba gatunki Oba sa piękne
Twoja wierzb podobna jest do mojej mandżurskiej
W lawendzie trzeba przyciąć przekwitnięte kwiatostany a przykryć ją można agrowłókniną zimową albo gałęziami świerka
Będzie Mi bardzo Miło jak zajrzysz do mojego sromnego ogródka

[matt55]

To przykryję gałązkami świerka Moja mama stwierdziła, że jak zostaną kwiatostany to da samosiewki, nie wiem co o tym myśleć.
Poszperam w Internecie i spróbuję porównać do obu tych gatunków.

[dorcia7]

Mateusz ja tnę lawendę dość mocno,suche kwiatostany możesz wykorzystać ,we woreczek i do szaf,mole odstraszają,jak przytniesz krótko to w przyszłym roku bedzie ładna i zwarta, nie wiem jak tam u Ciebie na rzeszowszczyźnie ,ale u mnie w Wielkoplsce nie ma potzreby okrywac lawendy , mam od lat ,a zimy były różne

-- 11 paź 2013, o 22:19 --

Trzmielina- możesz odkopać kawałek albo przygnieć kamieniem dłuższą gałązkę do ziemi-ukorzeni się sama

[dorcia7]

Ta roślinka cebulowa to może być ismena ale na 100 % pewna nie jestem musiałoby być wyraźniejsze zdjęcie,ale jeśli to ona to trzeba wykopać i przechowac przez zimę , żywotniki cięłam w środę ,a bukszpany też przytnę jeśli pogoda pozwoli- u mnie bukszpany tworzą kule ,więc przycinać musze kilka razy w sezonie,a tak w ogóle to musisz wiedzieć co chcesz w ogrodzie mieć ,potrzebna jakaś wizja, niedługo zima więcej czasu po wieczory długie,pogap się na nasze ogródki i działki ,forumowicze to szczere dusze ,pewnie nie jeden na wiosnę by coś Ci podesłał ,ja rzecz jasna zgłaszam się jako pierwsza powodzenia

[matt55]

Witaj Dorciu, dziękuję za dobre słowo.
Wiesz może czy da się zebrać jakoś nasiona z lawędy? Mogę ją przyciąć jeszcze w tym roku żeby się rozkrzewiła? Jak na razie nie zapowiadaja u mnie przymrozków. Jak będę miał gałązki świerka to okryję, bo to młode sadzonki w tym roku dopiero posadzone.

Tak wiem, że trzmielina łatwo się ukorzenia, już nie jeden raz mi się udało. Trzmieliny mam dużo, co prawda małe roslinki, ale dużo sztuk.
Wieczorkiem sprawdzę czy to ismena.
Ja już raczej nie będę w tym roku przycinał bukszpanów, przycinałem z miesiąc temu, także staram się formować na kulę, ale nie zawsze wychodzi

Ja już wiem co chce mieć w ogrodzie, od dawna robię projekt koncepcyjny, wiem gdzie bym chciał rabatę bylinową, gdzie posadzić krzewy, gdzie żywopłot, gdzie zostawić rabatę na rośliny jednoroczne dla mojej mamy, gdzie altanę, pergole itd. Tylko, że ja nie szukam konkretnych gatunków, z małymi wyjątkami. Mam dużą działkę i przygarnę każdą roślinkę
Zresztą jak nie w moim ogrodzie to na działce gdzie stoi kapliczka, którą się opiekuje, ale na to postanowiłem założyć nowy wątek, który niedługo powstanie.