Na końcu wydmy
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy
Znawcą host niestety nie jestem, ale ta lobelia/salvia bardzo fajna jako dodatek do róż. Ciekawe czy będzie zimowała..Szałwie raczej zimują, prawda?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy
To ja mam inne cyklameny...moje właśnie przekwitły i...liście też tracą. Nie zimują, trzymam je w domu zimą. Ostróżka hiacyntowa to co innego niż jednoroczna. Hiacyntowa jest gęsta i pełna jak hiacynt - choć też chyba jednoroczna
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy
Witam się po mojej długiej nieobecności i na wstępie chwalę lilie
Re: Na końcu wydmy
Cudne kwitnienia!
Bardzo ciekawa salvia - a jak ją zimujesz?
Bardzo ciekawa salvia - a jak ją zimujesz?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Na końcu wydmy
Aniu, skoro poznałyśmy się w realu na targach, to wpisuję się, żeby nie zgubić już twojego wątku. Masz piękny ogród .
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Re: Na końcu wydmy
Ciekawa wystawa Szkoda, że mnie tam nie było
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Na końcu wydmy
Witaj Aniu
Wydaje mi się, że chosta, o którą pytałaś, to Sum and Substance. Ona jest zdecydowanie większa od innych.
Wydaje mi się, że chosta, o którą pytałaś, to Sum and Substance. Ona jest zdecydowanie większa od innych.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Na końcu wydmy
Aniu dziękuję za fotki z wystawy...miała być ale życie weryfikuje plany
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Jeszcze raz witam wszystkich odwiedzających mój ogród po powrocie z wakacji.
Jak to po urlopie dużo pracy w domu i ogrodzie, a o firmie nie wspomnę.
Ogród po dwutygodniowej nieobecności zaskoczył mnie zmianami jakie w nim nastąpiły. Kwitną canny, astry,petunie wylazły z przewidzianej dla nich rabaty i próbują zagłuszyć kostkę brukową
Część róż powtarza kwitnienie, ale to nie to samo co wiosną, za to barwy są intensywniejsze.
W czasie naszej nieobecności ukradziono nam z ogrodu kompostownik
Zastanawiam się po co komuś był potrzebny podniszczony kompostowniki w jaki sposób go wynieśli. M. zawsze się namęczy zanim go rozłoży. Dobrze,że zostawili zawartość
Marysiu, ta dalia to moja ulubiona, gdzieś mam nazwę , tylko nie mogę znaleźć
Sabinko, szałwie byliny zimują, a co z tą będzie to się zobaczy wiosna. Nasiona zebrałam i spróbuję wysiać.
Basiu, mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądasz.
Sprawdzam co u Ciebie, ale na pisanie ostatnio brak czasu.
Jolu, za rok poszukam nasion ostróżki hiacyntowej. Myślałam, że jednoroczna jest jedna
Natalko, cieszę się ,że zaglądasz. Lilie w tym roku szalały.
smolka, Izo witam na wydmie.
Szałwia będzie zimować w gruncie. Najwyżej dostanie małe przykrycie z liści.
Jolu, mnie również było miło Cię poznać. Jestem wzrokowcem i dopiero gdy zobaczyłam Twój avatar, wiedziałam kogo poznałam
Ewo, witam Cię w moim wątku.
Pooglądałam zdjęcia tej hosty i to pewnie ona. Dziękuję za rozpoznanie.
Aga, byłam dwa razy i jest co roku podobnie. Może następnym razem.
Dzieliłam dziś Iris sibirica 'Caesar Brother'- Kosaciec syberyjski. Może ktoś jest chętny
Jak to po urlopie dużo pracy w domu i ogrodzie, a o firmie nie wspomnę.
Ogród po dwutygodniowej nieobecności zaskoczył mnie zmianami jakie w nim nastąpiły. Kwitną canny, astry,petunie wylazły z przewidzianej dla nich rabaty i próbują zagłuszyć kostkę brukową
Część róż powtarza kwitnienie, ale to nie to samo co wiosną, za to barwy są intensywniejsze.
W czasie naszej nieobecności ukradziono nam z ogrodu kompostownik
Zastanawiam się po co komuś był potrzebny podniszczony kompostowniki w jaki sposób go wynieśli. M. zawsze się namęczy zanim go rozłoży. Dobrze,że zostawili zawartość
Marysiu, ta dalia to moja ulubiona, gdzieś mam nazwę , tylko nie mogę znaleźć
Sabinko, szałwie byliny zimują, a co z tą będzie to się zobaczy wiosna. Nasiona zebrałam i spróbuję wysiać.
Basiu, mam nadzieję, że jeszcze tu zaglądasz.
Sprawdzam co u Ciebie, ale na pisanie ostatnio brak czasu.
Jolu, za rok poszukam nasion ostróżki hiacyntowej. Myślałam, że jednoroczna jest jedna
Natalko, cieszę się ,że zaglądasz. Lilie w tym roku szalały.
smolka, Izo witam na wydmie.
Szałwia będzie zimować w gruncie. Najwyżej dostanie małe przykrycie z liści.
Jolu, mnie również było miło Cię poznać. Jestem wzrokowcem i dopiero gdy zobaczyłam Twój avatar, wiedziałam kogo poznałam
Ewo, witam Cię w moim wątku.
Pooglądałam zdjęcia tej hosty i to pewnie ona. Dziękuję za rozpoznanie.
Aga, byłam dwa razy i jest co roku podobnie. Może następnym razem.
Dzieliłam dziś Iris sibirica 'Caesar Brother'- Kosaciec syberyjski. Może ktoś jest chętny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na końcu wydmy
Aniu róże piękne i jesteś szczęśliwą posiadaczką chimerycznej kobei
A co to za kwiatuszki na 3 zdjęciu? ładne, a może to ubiorek?
A co to za kwiatuszki na 3 zdjęciu? ładne, a może to ubiorek?
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy
Ależ ty masz urokliwe te zielone przestrzenie Ja jako beztrawnikowiec patrzę z zazdrością na takie dywany. Z kawką to ja zaledwie porannie siadam, a ty możesz sobie Aniu polegiwać
Przyszłam do ciebie z konkretnym pytaniem. Chodzi o Tuscany Superb. Wiem, że mamy ją z tego samego źródła. Otoż w tym roku moja nie kwitła wcale. Jedynie jakieś tam kilka kwiatków na najniższych pędach, nie ciętych wiosną. Była u mnie forumowiczka znająca się na różach i według niej ta róża nie kwitła dlatego, że ją cięłam, bo ponoć kwitnie za zeszłorocznych pędach. Nie mam pojęcia, jak tę różę uprawiać. Ciąć dopiero po kwitnieniu? Czy przed? Czy może w ogóle? Szukam w necie i natrafiam na sprzeczne informacje. Jakie Ty masz z nią doświadczenia?
Przyszłam do ciebie z konkretnym pytaniem. Chodzi o Tuscany Superb. Wiem, że mamy ją z tego samego źródła. Otoż w tym roku moja nie kwitła wcale. Jedynie jakieś tam kilka kwiatków na najniższych pędach, nie ciętych wiosną. Była u mnie forumowiczka znająca się na różach i według niej ta róża nie kwitła dlatego, że ją cięłam, bo ponoć kwitnie za zeszłorocznych pędach. Nie mam pojęcia, jak tę różę uprawiać. Ciąć dopiero po kwitnieniu? Czy przed? Czy może w ogóle? Szukam w necie i natrafiam na sprzeczne informacje. Jakie Ty masz z nią doświadczenia?