Ogród moja obsesja 2

[delosperma]

Janku, bardzo dziękuję za obszerne objaśnienia.

Lidziu, u mnie też jakaś mniejsza kępka goryczki chińskiej niż w ubiegłym roku. Pełna i biała niestety padły nie wydając kwiatów. Masz Ty za swoje z tą gliną.

Karolino, moja jeżyna bezkolcowa jest bardzo smaczna. Tę kwaśną też mi siostrzeniec proponował, ale nie skorzystałam. Malinę żółtą mam , potwierdzam jej zalety.

[Maska]

Marysiu coś ptaszki śpiewają, że Cię stracimy na trochę! coś też czuję że to wyjazd do sanatorium, a może się mylę! Tak czy siak miłego wypoczynku, a roślinki niech rosną jak pod Twoim czujnym okiem!

[sauromatum]

A co to za odmiana jeżyny bezkolcowej? U nas na ogrodzie jest inna, nieznanej odmiany (kupiona przez tatę na targu), bardzo smaczna, bardzo obficie owocująca, o innych liściach. O takich liściach jak Twoja to pamiętam jeżynę z dzieciństwa, rosła pomiędzy nasza działka a działka sąsiada, bezkolcowa, bardzo smaczna i jako dzieci się nią zajadaliśmy. Z chęcią dokupiłbym taka odmianę gdybym znał jej nazwę

[delosperma]

Marysiu, na kurację w sanatorium niestety jeszcze muszę długo czekać. Za bardzo się ociągałam z papierkami. Jadę z siostrą w nieznane.
Zapowiadają mokrą i zimną pogodę, to roślinki dadzą radę. Najwyżej trochę więcej zarosną chwastami.

sauromatum, nie wiem, co to za odmiana jeżyny. Kiedyś nie przykładałam do tego wagi i nie mam niestety zanotowane.

[delosperma]

Wróciłam. Jeszcze coś kwitnie.

[kropelka]

Marysiu, jeszcze ładnie i kolorowo w ogrodzie. Imponujących rozmiarów te Twoje owocowe krzewy

[Maska]

Maryś kwiatuszki czekały na powrót ogrodniczki co kwitnie na pierwszym zdjęciu?

[delosperma]

Kropelko .

Marysiu, na pierwszej fotce żagwin.

Po ostatnich przebojach zdrowotnych muszę trochę przystopować. Chodzę więc i pstrykam fotki, jesień w tym roku cudowna.

Marcinki zaczynają się pięknie przebarwiać .


Gentiana sino-ornata.


. Pysznogłówka kropkowana nie daje się przymrozkom.


Budleja żółta w wieczornym słońcu. I dzwonek Pink octopus.



I owocki wawrzynka wilczełyko białego.

Zakwitła siewka trytomy

Nareszcie zaczęła Goryczka Little Pinkie.

[Maska]

Marysiu współczuję przebojów zdrowotnych, jakoś chyba metryka nas dosięga
Te żółte to marcinki, bo jak mam podobne chryzantemy?
Goryczki niestety u mnie nie zakwitły, ale roślinka jest i rośnie Jakie śliczne owocki wilczego łyka, mam je jeszcze malutkie ale już się cieszę na takie koraliki! Życzę zdrowia i sił do ogrodowania

[slila1]

Budleja x Weyera jeszcze kwitnie, w słońcu kwiat ma cudny kolor.
Pysznogłówka kropkowana ma się dobrze i nawet jeszcze kwitnie. U mnie ta roślina okazała się być jednoroczną.
Goryczka chińska pięknie kwitnie, dobrze, że jest gdzie podziwiać.
Po raz pierwszy widzę owoce białego wawrzynka wilcze łyko, mój jeszcze niewielki.
No i kwitnąca siewka trytomy to kolejny sukces ogrodniczy. To samosiejka, czy specjalnie wysiewałaś nasiona?
Życzę dużo słońca i szeleszczących kolorowych liści pod stopami w czasie spacerów.

[delosperma]

Marysiu, masz rację, to chryzantemy. Coś mi się pokićkało.
Dzięki za życzenia, pomalutku coś tam robię.

Lidziu. Pysznogłówka też u mnie jednoroczna, ale się wysiewa. Goryczka chińska w tym roku słabo kwitnie, ale cieszy i to.
Trytomę siałam w ubiegłym roku, mam nadzieję, że w przyszłym roku więcej sztuk zakwitnie. To mieszanka nasion, może będą różne kolory.
Liści dużo, ale nie szeleszczą bo jest mokro. Dzisiaj było trochę słońca i ciepło, tylko wiatr urywał głowę.

[Biedronka641]

Marysiu Twoja goryczka Little Pinki zakwitła a moja w pąku jest od 2 tygodni nic się nie rozwija. Zimno i brak

[delosperma]

Alu, u mnie goryczka też bardzo długo nie mogła się zdecydować na rozwinięcie kwiatka. Myślałam, że się nie doczekam, ale w końcu sprawiła mi niespodziankę. Rozkwitły ze trzy kwiatuszki, a reszta nadal w pąkach.