Od prawie roku jestem na forum, nieśmiało zaglądam tu i tam, obserwuję i uczę się... aż w końcu postanowiłam, z pewną dozą nieśmiałości i niepewności, przyznaję, założyć swój wątek.
Ogródek mam niewielki i młody, ma to swoje plusy, bo mnóstwo roślin się jeszcze zmieści. Początkowo planowałam rozpocząć ten wątek pierwszymi wiosennymi kwiatami, ale aktualnie są one albo pod śniegiem, albo zadołowane czekają na wiosnę albo jeszcze w szkółkach... i chyba nieprędko się pojawią, niestety.
Zacznę więc od pociechy wszystkich zapaleńców ogrodniczych w czasie zimy - kwiatów doniczkowych. W moim przypadku są to głównie storczyki.
Na pierwszy ogień dendrobia typu nobile: NN i chyba Firebird:


i kilka kwitnących aktualnie phalaenopsis:







Cymbidia:


img]http://imagizer.imageshack.us/v2/320x24 ... z034rd.jpg[/img]
nimi mam jeszcze niekwitnące w tej chwili phalaenopsis, miltonię, dendrobium barry oda i dwie wandy, na których kwitnienie ciągle czekam. Cierpliwie, bo jest to dla mnie duże wyzwanie, ale mam nadzieję, że się w końcu doczekam.
A tu moja wielka duma i radość - gardenia:

Tu akurat jest w pąkach, niedługo powinny się pootwierać. Niedawno dokupiłam jej do towarzystwa kamelię, mają podobne wymagania, więc powinny się dogadać. Kamelia ma być ciemnoczerwona, nie mogę się doczekać kiedy zakwitnie.
Za oknem śnieg, dobrze, że choć słońce świeci. Pozostaje doglądać parapetowych zasiewów i czekać, aż ogród się znów zazieleni:

Mam nadzieję, że już niedługo


