Żabia Łąka

[Marginetka]

Bogusiu, bardzo Ci kibicuję i trzymam kciuki za warzywnikowe powodzenie
Naparstnica przepiękna. W tym roku planuję ugościć je w swoim ogrodzie.
Jakie nasiona kupiłaś?

[BOGULENKA]

Martuś nasionka naparstnicy kupiłam takie zwykłe, mieszankę kolorów. Zawsze takie mam i wychodzą różne.

[malgocha1960]

Bogusiu,naparstnicę wysiewasz wcześniej w domu? Ona sama się rozsiewa w najróżniejszych miejscach.Dostałam w ubiegłym roku sporo nasionek od znajomej z ogrdowiska i mam nadzieję,że w tym roku będzie kwitła.

[BOGULENKA]

Małgosiu, wiem, że ona lubi sama się rozsiewać, ale ja do tej pory nie mogłam znaleźć jej miejsca i po przekwitnięciu specjalnie ją obcinałam, żeby nie rozpanoszyła mi się tam, gdzie nie chcę jej mieć. W tym roku wreszcie mam nadzieję wymyśliłam jej miejsce i tam niech się rozsiewa do woli.

[malgocha1960]

Bogusiu,ja uwielbiam jeszcze ostróżki,ale u mnie wysiewa się tylko błekitna.Na agrze kupiłam sobie 3 kolory i teraz wysiałam w domu granatową.Mam nadzieję,ze zdąży jeszcze zakwitnąć w tym sezonie.

[BOGULENKA]

Małgosiu, ja też lubię ostróżki, ale mam z nimi podobny problem jak z naparstnicami, jeżdżę z nimi po całym ogrodzie. Ale na nie też mam już chyba pomysł.

[AGNESS]

Bogusiu ależ cudny clematis..... morze kwiatów Czy zdradzisz jaka to odmiana???
Naparstnica przepiękna....

[renzal]

Też myślę, że watro wysiać taką piękność
A możesz zdradzić jak to odmiana:


I udanego wypoczynku!

[BOGULENKA]

Reniu, na tym zdjęciu jest pęcherznica diabolo.
Agniesiu, już szukam nazwy tego powojnika, on jest moim ulubionym, bo dorasta nie tak bardzo wysoko i nie ucieka mi za płot do sąsiadów. Już szukam nazwy...

Więc to jest powojnik Piilu, polecam.

[renzal]

Ja szukam właśnie takiej ciemniejszej. Teoretycznie też mam diobolo, ale ma dużo jaśniejsze pączki (znaczy nie moja, bo jeszcze u mnie nie kwitła, ale oglądałam na macierzystym krzaczku...) .

[BOGULENKA]

Reniu, pęcherznica diabolo najpierw kwitnie pięknymi białymi kwiatami, a potem te kwiaty przemieniają się w takie piękne czerwone nasienniki. Jeśli masz diabolo, to nie ma opcji musi tak się zachowywać. I nie ciąć jej na wiosnę, bo nie będzie kwitła, jeśli już to po kwitnieniu zrobić korekty. Ja tak z nią postępuję i bardzo ją lubię. Mam jeszcze zieloną pęcherznice Luteus, ale nie wzbudza we mnie takich uczuć jak ta. Jeśli będziesz miała kłopot ze zdobyciem diabolo to daj znać, bo u mnie w szkółkach tego dostatek.

[renzal]

Ja właśnie mam teoretycznie Diabolo i jakąś "żółtą" znaczy listki ma takie wybarwione. Moje to maleństwa, bo kupiłam je dopiero w zeszłym roku. To ich pierwsza zima...
W tym roku chcę uzupełnić ogród i zakupy zrobiłam spore, ale krzewy wolę kupić osobiście w szkółkach, tyle że w okolicy zbyt dużo ich nie ma.

[x-ag-a]

Z pęcherznicami wypróbowałam też kiedyś ich cięcie wczesnowiosenne (z powodu nieuświadomienia ;-)) i o dziwo, nie miało najmniejszego wpływu na ich kwitnienie. Mimo to, będę je cięła zgodnie ze sztuką, czyli po kwitnieniu.
Uwielbiam i Diabolo i Luteus
Bogusiu, skoczymy w kwietniu razem do Kordusa i Grąbczewskich?