Żabia Łąka
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Witam wszystkich w Nowym Roku! Mam nadzieję, że będzie dla nas wszystkich dobrym rokiem. Z uwagi na to, że 2013 był dla mnie okropny, nie będę robiła podsumowań nawet ogrodowych. Z poprzedniego sezonu zapamiętałam tylko jedno, mianowicie, żadnych wielkich przeróbek nie planuję. Są oczywiście miejsca z których nie do końca jestem zadowolona, ale pomna zmęczeniu z zeszłego sezonu bastuję.
Nadchodzący sezon chciałabym spożytkować głównie w warzywniku, który został założony w maju zeszłego roku i w którym z uwagi na ulewne deszcze zeszłego sezonu, niewiele mi urosło. W planach mam zrobienie grządek nieco podniesionych, otoczonych deskami. Chciałabym wreszcie wyhodować coś więcej niż zioła i maliny. Tymczasem dziś wynosząc odpadki do kompostownika poczułam wiosnę, chciałabym aby zimy już nie było, czego wszystkim nam życzę. Skoro o wiośnie to pokażę moje zeszłoroczne tulipany, w tym roku muszę je wykopać, bo niektóre już bardzo długo na jednym miejscu są.
Nadchodzący sezon chciałabym spożytkować głównie w warzywniku, który został założony w maju zeszłego roku i w którym z uwagi na ulewne deszcze zeszłego sezonu, niewiele mi urosło. W planach mam zrobienie grządek nieco podniesionych, otoczonych deskami. Chciałabym wreszcie wyhodować coś więcej niż zioła i maliny. Tymczasem dziś wynosząc odpadki do kompostownika poczułam wiosnę, chciałabym aby zimy już nie było, czego wszystkim nam życzę. Skoro o wiośnie to pokażę moje zeszłoroczne tulipany, w tym roku muszę je wykopać, bo niektóre już bardzo długo na jednym miejscu są.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Żabia Łąka
Boguniu bardzo rozsądnie ja też mam na uwadze warzywnik taki jak opisujesz, ale nie ujęłam go w planach - po prostu ma być. Tulipany wykopać możesz, ale sądząc po wyglądzie wcale sobie nie krzywdują. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 24 lut 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Żabia Łąka
Witam!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Lidka
Zaznaczam wątek
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Lidka
Zaznaczam wątek
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5107
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Żabia Łąka
Witaj Bogusiu, w końcu się odezwałaś
Po ile cebulek wkładasz w jedno miejsce? Masz rację od czasu do czasu zapachnie wiosną,o której marzę ogromnie. Póki co lekko dygam, czy mróz nie ściśnie i nie wymrozi tego co powoli się wykluwa spod ziemi i z łodyżek. Jak u Ciebie sytuacja z cebulowymi?
Miłego popołudnia
Po ile cebulek wkładasz w jedno miejsce? Masz rację od czasu do czasu zapachnie wiosną,o której marzę ogromnie. Póki co lekko dygam, czy mróz nie ściśnie i nie wymrozi tego co powoli się wykluwa spod ziemi i z łodyżek. Jak u Ciebie sytuacja z cebulowymi?
Miłego popołudnia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Żabia Łąka
Bogusiu mam nadzieję, że obecny rok będzie dla nas wszystkich dużo lepszy niż ten poprzedni
Piękne wiosenne wspomnienia, bardzo lubię tulipanki, taka masa barw, kształtów...... trudno wybrać, które najpiękniejsze
Jesienią dosadziłam trochę odmian botanicznych..... już nie mogę się ich doczekać..... bardzo jestem ciekawa jakie się okażą
Piękne wiosenne wspomnienia, bardzo lubię tulipanki, taka masa barw, kształtów...... trudno wybrać, które najpiękniejsze
Jesienią dosadziłam trochę odmian botanicznych..... już nie mogę się ich doczekać..... bardzo jestem ciekawa jakie się okażą
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Witam moich gości w śnieżny czwartek. Wczoraj popadało troszkę śniegu, niewiele dosłownie kilka centymetrów, ale i to wystarczyło, aby przenieść żabią ze scenerii niemalże wiosennej w zimową. Mimo, iż jest ładnie, jednak ja wolałam jak było, jakoś szybciej z wiosną się kojarzyło. W każdym razie nie mając na to wpływu, przytargałam dziś nasionka celem przeglądu i sporządzenia listy ewentualnych braków, głównie interesują mnie warzywa.
Marysiu (Maska), ja o warzywniku to normalnie marzę, bardzo chciałabym w tym roku nacieszyć się swoimi warzywami. Mam nadzieję, że coś mi wreszcie wyrośnie, a potem z roku na rok będzie lepiej.
Stokrotka1805-Lidziu witam Ciebie również i zaglądaj.
Madziu (lulka) witam Cię serdecznie, bywam u Ciebie i z niecierpliwością czekam na metamorfozę Twojego królestwa. Jeśli chodzi o cebulowe, to nie zauważyłam żeby coś jakoś strasznie na wierzchu już było, dostrzegłam ledwo wychylającą się kępkę krokusów. Jeśli chodzi o cebulowe to staram się sadzić minimum 5-6 cebulek w kole, natomiast na pewno nowozakupione będę sadziła w grupach po co najmniej 10-15 sztuk. Jednak większe grupy robią lepszy efekt. Natomiast czy w tym roku będę miała cebulowe jest zagadką, bo nornice grasują.
Agness, ja powiem szczerze nigdy nie miałam tulipanków botanicznych, ale podziwiałam je w Twoim wątku. Bardzo mi się podobają i na pewno zakupię takie, być może nawet tej jesieni.
To teraz pokażę moją łąkę w zimowej szacie, zdjęcia jak zwykle beznadziejne...
Marysiu (Maska), ja o warzywniku to normalnie marzę, bardzo chciałabym w tym roku nacieszyć się swoimi warzywami. Mam nadzieję, że coś mi wreszcie wyrośnie, a potem z roku na rok będzie lepiej.
Stokrotka1805-Lidziu witam Ciebie również i zaglądaj.
Madziu (lulka) witam Cię serdecznie, bywam u Ciebie i z niecierpliwością czekam na metamorfozę Twojego królestwa. Jeśli chodzi o cebulowe, to nie zauważyłam żeby coś jakoś strasznie na wierzchu już było, dostrzegłam ledwo wychylającą się kępkę krokusów. Jeśli chodzi o cebulowe to staram się sadzić minimum 5-6 cebulek w kole, natomiast na pewno nowozakupione będę sadziła w grupach po co najmniej 10-15 sztuk. Jednak większe grupy robią lepszy efekt. Natomiast czy w tym roku będę miała cebulowe jest zagadką, bo nornice grasują.
Agness, ja powiem szczerze nigdy nie miałam tulipanków botanicznych, ale podziwiałam je w Twoim wątku. Bardzo mi się podobają i na pewno zakupię takie, być może nawet tej jesieni.
To teraz pokażę moją łąkę w zimowej szacie, zdjęcia jak zwykle beznadziejne...
Re: Żabia Łąka
Piękne okoliczności przyrody masz, Bogna... nie dość że dom fantastyczny, to jeszcze otaczający go ogród coraz dojrzalszy, zachwycający ilością i różnorodnością roślin. Doczekać się nie mogę nowego sezonu
Pozdrawiam Cię!
Pozdrawiam Cię!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Żabia Łąka
Bogusiu, jakie beznadziejne zdjęcia? No coś ty! W porządku są. Zresztą tutaj nie jest konkurs fotograficzny. Najważniejszy jest REALNY ogród.
A ja od dawna widzę, że ty masz piękny ogródek. To spadziste miejsce przy tarasie fantastyczne Zakątki przy wiklinowej macie też bardzo urokliwe.
I jakieś pnące różyczki widzę przy elewacji. Nie pamiętam, jakie to są?
A ja od dawna widzę, że ty masz piękny ogródek. To spadziste miejsce przy tarasie fantastyczne Zakątki przy wiklinowej macie też bardzo urokliwe.
I jakieś pnące różyczki widzę przy elewacji. Nie pamiętam, jakie to są?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Żabia Łąka
Bogusiu,ogród twój o każdej porze roku robi wrażenie.Podziwiam cie za chęci tworzenia warzywnika,ja nie mam ręki.Moje próby posiania marchwi , kopru,pietruszki były opłakane i daję sobie spokój.Za to M coś wspomina o warzywniku,ale zapowiedziałam mu,ze ja nie będę sieętym zajmować,bo nie potrafię.
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Żabia Łąka
Bogusiu, pomimo śniegu ogród jest bardzo ładny. Czytałam, że poważnie zachorowałaś Epidemia jakaś czy co? Pochwal się jakie odmiany Ci po głowie chodzą?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Żabia Łąka
Bogusiu niesamowicie podoba mi się schodkowa rabata przy tarasie, bardzo oryginalna i ślicznie to wygląda
Wiklinowe maty uwielbiam i zawsze jak je widzę, to zachwycam się Uważam, że wprowadzają cudowny nastrój do ogrodu, nadają mu klimatu a rośliny na ich tle wyglądają wręcz zjawiskowo
Wiklinowe maty uwielbiam i zawsze jak je widzę, to zachwycam się Uważam, że wprowadzają cudowny nastrój do ogrodu, nadają mu klimatu a rośliny na ich tle wyglądają wręcz zjawiskowo
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Żabia Łąka
Podpisuję się pod każdym słowem które napisała Agunia.AGNESS pisze:Bogusiu niesamowicie podoba mi się schodkowa rabata przy tarasie, bardzo oryginalna i ślicznie to wygląda
Wiklinowe maty uwielbiam i zawsze jak je widzę, to zachwycam się Uważam, że wprowadzają cudowny nastrój do ogrodu, nadają mu klimatu a rośliny na ich tle wyglądają wręcz zjawiskowo
Cudowny ogród
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Żabia Łąka
Witam wszystkich w zimowy piątek, na żabiej przez noc dosypało nieco więcej śniegu, więc sceneria zimowa w 100%.
Aguś (aguniada);:196 , bardzo dziękuję za miłe słowa, ja również nie mogę doczekać się nowego sezonu, mam nadzieję, że do wiosny już bliżej niż dalej.
Wandziu, niestety moje zdjęcia pozostają wiele do życzenia, natomiast ja jestem totalnym ignorantem technicznym, nie interesują mnie takie rzeczy, przy próbie czytania jakichkolwiek instrukcji momentalnie ziewam i nudzę się przeokrutnie. Póki co na hasło kupmy lepszy aparat M odpowiada naucz się tych co masz. Ale bardzo lubię podziwiać piękne zdjęcia, na forum dużo osób robi je piękne, Ty również. Pod elewacją nie mam w tym miejscu żadnych róż, jeszcze nie mam... Póki co jest tam bez i podpórka wspierająca posadzone w zeszłym sezonie dwa powojniki odmiany Arabella. Wandziu tarasy, jak nazywasz te rabaty schodkowe (to moja nazwa własna) są dość oryginalne, ale niestety też takie raczej trudne do aranżacji. W każdym razie rośliny szkieletowe są już tam na amen posadzone i tu nic zmieniać nie będę, no może wysadzę pomarańczowe berberysy, które zakupiłam pod wpływem impulsu w zeszłym roku. W każdym razie zapraszam Cię serdecznie na żabią w realu, byłoby mi bardzo miło.
Małgosiu, mam ogromną ochotę na warzywnik. Bardzo lubię grzebać w ziemi, a ogród powoli przestaje mi wystarczać, niewątpliwie jest to związane z tym, że jestem w domu i mam na takie rzeczy czas. Póki co i ja ponoszę same porażki warzywnicze, głównie z tego powodu, że warzywnik to dość mokra łąka. W tym roku sklecę sobie podwyższone grządki i zobaczymy co będzie, a może się uda... W każdym razie bardzo chciałabym się dochować własnej fasolki szparagowej i bobu, bo uwielbiam i mogę jeść na zmianę przez całe lato.
Marta (Marginetka), ano powaliło mnie, sama jestem zdziwiona, bo szczerze mówiąc do tej pory nie ruszały mnie zupełnie, ale teraz w każdym wątku każdy prezentuje te piękności i mnie trafiło. Dobrze, że miejsca praktycznie niet, bo z torbami pójdę. Póki co delikatnie wybrałam kilka sztuk we Floribundzie kierując się tylko wrażeniami wzrokowymi i są to:
- Old Port - ta wybrana zamiast Heidi, która bardzo mi się podoba, a która podobno chorowita bywa,
- A Shropshire Lad (Austied),
- Mariatheresia,
- Camelot (Hareden),
- Rosa Belmonte (Harpearl),
- Blue Girl (Santari)
- Elina (Dicjana)
- Ghita Renaissance. Nie są to jakieś topowe róże, zobaczę jak to z nimi naprawdę jest. W każdym razie póki co odpuszczam czerwone i żółte i idę w kierunku różu i trupiofioletowych
Agness, bardzo dziękuję za miłe słowa, ja również lubię maty bambusowe. Założyliśmy je w 2010 roku, więc nieco są już przyniszczone, pasowałoby wymienić, ale to zdaje się nie w tym sezonie. Zakładając je myślałam głównie o tych łąkach niezagospodarowanych wokół, ale oczywiście nic to nie dało, a teraz głównie odgradzają nas od sąsiadów.
AAge, bardzo dziękuję za miłe słowa.
Zostawiam kilka wiosennych fotek
Aguś (aguniada);:196 , bardzo dziękuję za miłe słowa, ja również nie mogę doczekać się nowego sezonu, mam nadzieję, że do wiosny już bliżej niż dalej.
Wandziu, niestety moje zdjęcia pozostają wiele do życzenia, natomiast ja jestem totalnym ignorantem technicznym, nie interesują mnie takie rzeczy, przy próbie czytania jakichkolwiek instrukcji momentalnie ziewam i nudzę się przeokrutnie. Póki co na hasło kupmy lepszy aparat M odpowiada naucz się tych co masz. Ale bardzo lubię podziwiać piękne zdjęcia, na forum dużo osób robi je piękne, Ty również. Pod elewacją nie mam w tym miejscu żadnych róż, jeszcze nie mam... Póki co jest tam bez i podpórka wspierająca posadzone w zeszłym sezonie dwa powojniki odmiany Arabella. Wandziu tarasy, jak nazywasz te rabaty schodkowe (to moja nazwa własna) są dość oryginalne, ale niestety też takie raczej trudne do aranżacji. W każdym razie rośliny szkieletowe są już tam na amen posadzone i tu nic zmieniać nie będę, no może wysadzę pomarańczowe berberysy, które zakupiłam pod wpływem impulsu w zeszłym roku. W każdym razie zapraszam Cię serdecznie na żabią w realu, byłoby mi bardzo miło.
Małgosiu, mam ogromną ochotę na warzywnik. Bardzo lubię grzebać w ziemi, a ogród powoli przestaje mi wystarczać, niewątpliwie jest to związane z tym, że jestem w domu i mam na takie rzeczy czas. Póki co i ja ponoszę same porażki warzywnicze, głównie z tego powodu, że warzywnik to dość mokra łąka. W tym roku sklecę sobie podwyższone grządki i zobaczymy co będzie, a może się uda... W każdym razie bardzo chciałabym się dochować własnej fasolki szparagowej i bobu, bo uwielbiam i mogę jeść na zmianę przez całe lato.
Marta (Marginetka), ano powaliło mnie, sama jestem zdziwiona, bo szczerze mówiąc do tej pory nie ruszały mnie zupełnie, ale teraz w każdym wątku każdy prezentuje te piękności i mnie trafiło. Dobrze, że miejsca praktycznie niet, bo z torbami pójdę. Póki co delikatnie wybrałam kilka sztuk we Floribundzie kierując się tylko wrażeniami wzrokowymi i są to:
- Old Port - ta wybrana zamiast Heidi, która bardzo mi się podoba, a która podobno chorowita bywa,
- A Shropshire Lad (Austied),
- Mariatheresia,
- Camelot (Hareden),
- Rosa Belmonte (Harpearl),
- Blue Girl (Santari)
- Elina (Dicjana)
- Ghita Renaissance. Nie są to jakieś topowe róże, zobaczę jak to z nimi naprawdę jest. W każdym razie póki co odpuszczam czerwone i żółte i idę w kierunku różu i trupiofioletowych
Agness, bardzo dziękuję za miłe słowa, ja również lubię maty bambusowe. Założyliśmy je w 2010 roku, więc nieco są już przyniszczone, pasowałoby wymienić, ale to zdaje się nie w tym sezonie. Zakładając je myślałam głównie o tych łąkach niezagospodarowanych wokół, ale oczywiście nic to nie dało, a teraz głównie odgradzają nas od sąsiadów.
AAge, bardzo dziękuję za miłe słowa.
Zostawiam kilka wiosennych fotek