Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
To było prawie tak jak z "Tajemniczym Ogrodem"... schowany między domami, w miejscu w którym niewiele osób by się go spodziewało był piękny ogród... pełen cudownych bylin, krzewów i drzew... swoim urokiem podbijał wszystkie serca
niestety jak to czasem bywa w pewnym momencie jego opiekunka musiała zająć się ważniejszymi sprawami a potem pojawiła się działka która zajęła większą część lata i pochłonęła swoim ogromem, i trudnym terenem, wszystkie siły... pielęgnacja tego zielonego zakątka niestety nie mogła być już dalej przez nią kontynuowana...
wtedy jak to czasem się zdarza mimo, że nie planowałam posiadania ogrodu to nie mogłam patrzeć na tą jego samotność... szczególnie, że zaczęły panoszyć się tu pojawiające się w ogromnych ilościach powoje, dzikie wino, bluszcz, barwinek...
pojawił się też oczywiście... rudzik ten wszędobylski baaardzo ruchliwy patron "Tajemniczych Ogrodów"... niestety jest on tak szybki ze wszelkie próby uchwycenia go na zdjęciach kończą się marnie...
ale mimo, że bardzo płochliwy a w okolicy sporo kotów to puchata kuleczka z rudą plamka pojawia się systematycznie i zaprasza do obejrzenia zupełnie nowej wersji miniaturowego "Tajemniczego Ogrodu"...
ogrodu schowanego między budynkami... wyrwanego spomiędzy betonu wielkiego miasta... odratowanego z gąszczu powoju... odbluszczowanego... wyrwanego z łap dzikiego wina... w pewnym sensie to jego drugie oblicze które tworzę dopiero od 2 lat... na bazie przepięknych nasadzeń jakie założyła tu moja mama pewnie nie uda mi się by ten ogród wyglądał tak pięknie jak za czasów kiedy to ona się nim zajmowała ale postaram się nim zająć jak najlepiej i mam nadzieję, że jej się spodoba taka nowa wersja dawnego ogrodu zapraszam w mój mały zielony świat...
tak jak w prawdziwym "Tajemniczym Ogrodzie" opowieść zacznie się zimą... swój czar skrywa on na razie pod czapą śniegu...
niestety jak to czasem bywa w pewnym momencie jego opiekunka musiała zająć się ważniejszymi sprawami a potem pojawiła się działka która zajęła większą część lata i pochłonęła swoim ogromem, i trudnym terenem, wszystkie siły... pielęgnacja tego zielonego zakątka niestety nie mogła być już dalej przez nią kontynuowana...
wtedy jak to czasem się zdarza mimo, że nie planowałam posiadania ogrodu to nie mogłam patrzeć na tą jego samotność... szczególnie, że zaczęły panoszyć się tu pojawiające się w ogromnych ilościach powoje, dzikie wino, bluszcz, barwinek...
pojawił się też oczywiście... rudzik ten wszędobylski baaardzo ruchliwy patron "Tajemniczych Ogrodów"... niestety jest on tak szybki ze wszelkie próby uchwycenia go na zdjęciach kończą się marnie...
ale mimo, że bardzo płochliwy a w okolicy sporo kotów to puchata kuleczka z rudą plamka pojawia się systematycznie i zaprasza do obejrzenia zupełnie nowej wersji miniaturowego "Tajemniczego Ogrodu"...
ogrodu schowanego między budynkami... wyrwanego spomiędzy betonu wielkiego miasta... odratowanego z gąszczu powoju... odbluszczowanego... wyrwanego z łap dzikiego wina... w pewnym sensie to jego drugie oblicze które tworzę dopiero od 2 lat... na bazie przepięknych nasadzeń jakie założyła tu moja mama pewnie nie uda mi się by ten ogród wyglądał tak pięknie jak za czasów kiedy to ona się nim zajmowała ale postaram się nim zająć jak najlepiej i mam nadzieję, że jej się spodoba taka nowa wersja dawnego ogrodu zapraszam w mój mały zielony świat...
tak jak w prawdziwym "Tajemniczym Ogrodzie" opowieść zacznie się zimą... swój czar skrywa on na razie pod czapą śniegu...
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
śnieg skrywa wiele pięknych roślin... wszystkie czekają tęsknie na wiosnę by pokazać swoje piękno...
zasypane białym puchem... poczerniałe... zaspane ale kilka dni ciepła... i będą nie tylko obietnicą pięknych roślin... obudzą się i przyniosą trochę koloru... zieleni... życia
Dziękuję na rudzika polowałam kilka dni... niestety był za szybki i tylko takie fotki udało mi się zrobić kiepski ze mnie operator aparatu... by choć kilka zdjęć było ostrych biegałam po śniegu ze statywem
zasypane białym puchem... poczerniałe... zaspane ale kilka dni ciepła... i będą nie tylko obietnicą pięknych roślin... obudzą się i przyniosą trochę koloru... zieleni... życia
Dziękuję na rudzika polowałam kilka dni... niestety był za szybki i tylko takie fotki udało mi się zrobić kiepski ze mnie operator aparatu... by choć kilka zdjęć było ostrych biegałam po śniegu ze statywem
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
jeszcze kilka miesięcy i zamiast zasuszonych brązowych kulek będą kiście różowych kwiatów the fairy...
zakwitnie klematis polish spirit...
obudzi się rozplenica...
młody klematis krakowiak sadzony późną jesienią pozna swój nowy domek
a płot zazieleni się i rozkwitnie... nie będzie już tylko zaspą śniegu
-- 7 lut 2013, o 00:04 --
w tym malutkim ogrodzie... baaardzo malutkim bo część która mogą zajmować rośliny ma mniej niż 200m... a może jeszcze mniej są też weseli strażnicy pilnujący by wszystko spokojnie czekało na wiosnę
zakwitnie klematis polish spirit...
obudzi się rozplenica...
młody klematis krakowiak sadzony późną jesienią pozna swój nowy domek
a płot zazieleni się i rozkwitnie... nie będzie już tylko zaspą śniegu
-- 7 lut 2013, o 00:04 --
w tym malutkim ogrodzie... baaardzo malutkim bo część która mogą zajmować rośliny ma mniej niż 200m... a może jeszcze mniej są też weseli strażnicy pilnujący by wszystko spokojnie czekało na wiosnę
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
dębolistna hortensja smętnie zwiesza listeczki czekając na wiosnę...
mini edenka chowa się pod śniegiem... to jej pierwsza zima w ogrodzie...
tuż przy murku też da się wcisnąć i rosnąć... ważne by wykorzystać każdy kawałek terenu
w szczelinie wjazdu do garażu pojawił się kiedyś dzwonek karpacki... i od kilku lat dzielnie wytrzymuje trudne warunki
mini edenka chowa się pod śniegiem... to jej pierwsza zima w ogrodzie...
tuż przy murku też da się wcisnąć i rosnąć... ważne by wykorzystać każdy kawałek terenu
w szczelinie wjazdu do garażu pojawił się kiedyś dzwonek karpacki... i od kilku lat dzielnie wytrzymuje trudne warunki
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Brawo
Śliczne zdjęcia zrobiłaś, te z rudzikiem też świetne, choć nieco niewyraźne. Opowieść brzmi zachęcająco i z przyjemnością będę Cię odwiedzać, by obserwować, jak wiosną ogród budzi się do życia
Śliczne zdjęcia zrobiłaś, te z rudzikiem też świetne, choć nieco niewyraźne. Opowieść brzmi zachęcająco i z przyjemnością będę Cię odwiedzać, by obserwować, jak wiosną ogród budzi się do życia
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
hej mamuś miałam nadzieję że tu trafisz postaram się wszystko dokumentować tak byś będąc na działeczce też mogła oglądać swój dawny ogródek trochę pozmieniany ale nadal pełen sadzonych przez ciebie pięknych roślin
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
mimo małej ilości miejsca są też i spore drzewa... w tym piękna sosna z bardzo dekoracyjnymi szyszkami
jest ona idealnym miejscem na... karmnik... wisi na niej też od niedawna budka... może któremuś skrzydlatemu lokatorowi się spodoba
a to co spadnie z tuby jest szybko sprzątane
jest ona idealnym miejscem na... karmnik... wisi na niej też od niedawna budka... może któremuś skrzydlatemu lokatorowi się spodoba
a to co spadnie z tuby jest szybko sprzątane
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Ależ tutaj rodzinnie........ i ładnie. Wiele ciekawych roślinek więc zostaje tylko czekać do wiosny żeby zobaczyć jak to wygląda w praktyce. A te kapturki na roślinkach REWELACYJNE. Skąd ty takie wzięłaś? Od razu ogród wygląda weselej.......nawet zimą
Paulina
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
pora zajrzeć do drugiej części ogrodu... zapraszam wąskim przejściem na tyły budynku do zielonego zakątku ogrodu mniej narażonego na rozjechanie autami czy przysypanie zaspami śniegu z odśnieżania podwórka...
zaspane zawilce...
hortensja...
zaspane zawilce...
hortensja...
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Niestety wszystkie stare zdjęcia jakie miałam z lata zaginęły gdzieś w czeluściach komputerów... postanowiłam jednak zacząć wątek zimowo... o porze w której "Tajemniczy Ogród" został w książce odnaleziony mam nadzieję że uda mi się zachęcić do zaglądania i wspólnego wyczekiwania wiosny by pokazać jak zmienia się ogród z biało-szarego na pełen kolorów i zielenipaola1a pisze:Ależ tutaj rodzinnie........ i ładnie. Wiele ciekawych roślinek więc zostaje tylko czekać do wiosny żeby zobaczyć jak to wygląda w praktyce. A te kapturki na roślinkach REWELACYJNE. Skąd ty takie wzięłaś? Od razu ogród wygląda weselej.......nawet zimą
kapturki wypatrzyłyśmy z mamą na warszawskiej wystawie "zieleń to życie"... dostałam wtedy pierwszą "owcę"... akurat owca trafiła do naszego ogrodu bo moje sunie mimo wielu innych zajęć i sportów uczą się też ze mną trudnej sztuki pasterstwa
kolejne osły pojawiły się już zimą z... allegro - znalazłam aukcje z bardzo ciekawą ceną a że okazało się że jest to genialnie wygodna wersja zabezpieczenia to kilka roślin dostało kapturki... może tym razem hortensje ogrodowe będą na tyle miłe i zakwitną bo jak nie...to już ja się z nimi policzę
- shida
- 200p
- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
przysypana jasmina... jak większość róż jest nowa w ogrodzie...
nieśmiały barwinek... który gdy tylko się o nim zapomni potrafi nieźle zarosnąć i zagłuszyć inne rośliny
poziomka - nie było możliwości by w ogrodzie nie znalazła się choć odrobinka czegoś pysznego
nieśmiały barwinek... który gdy tylko się o nim zapomni potrafi nieźle zarosnąć i zagłuszyć inne rośliny
poziomka - nie było możliwości by w ogrodzie nie znalazła się choć odrobinka czegoś pysznego
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Twój ogród naprawdę tajemniczy.Wiele może się jeszcze kryć pod snieżną pierzynką.Będę Cię odwiedzać aby oglądać ,co tam jeszcze ukryte
.Ewa_Rozalka.
.Ewa_Rozalka.
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 21 sty 2013, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Witaj...ale się uśmiałam z tych kapturków no takich strażników to jeszcze nie
widziałam-super.Ciekawa jestem jak Ci przezimuje jaśminka,bo mam na nią chętkę?
Pozdrawiam Danuta.
widziałam-super.Ciekawa jestem jak Ci przezimuje jaśminka,bo mam na nią chętkę?
Pozdrawiam Danuta.
Pozdrawiam Danuta.