Pasja - cz.3

[magenta]

Witam wszystkich przyjaciół którzy byli ze mną w części 2 oraz nowych gości w części 3
Myślałam, że ta trzecia część będzie wiosenna, ale co tam niech będzie zimowa Cóż, podsumowując - nie wszystkie poprzednie wiosenne plany zostały zrealizowane, ale jak to mówią co nagle to po diable Nie zrealizowałam cieku wodnego, gdyż koncepcja się nie skrystalizowała i zapału silniejszej połówce zabrakło Ale dzięki temu może lepiej to wyjdzie w przyszłym sezonie
Zrealizowana została natomiast pokaźna rabata, która wygląda jakby zawsze tam była Zagościły u mnie również róże, przed którymi się wzbraniałam, ale i dla nich starczyło miejsca No i oczywiście powojniki, kolejne odmiany

Zapraszam zatem na spacer

Było tak:


Jest tak:






Kilka widoczków i roślin














Odrobina tarasu

[robaczek_Poznan]

Cześć Kasiu
Z przyjemnością będę dalej odwiedzać Twój klimatyczny zakątek i wyczekiwać razem z Tobą nowego sezonu!
Pozdrawiam serdecznie

[Margo2]

Ja też się wpisuję.
Nie ważne że mały masz ogródek. Ważne, że naprawdę stworzyłaś cudne miejsce.

[reniuniek]

Kasiu, piękne miejsce stworzyłaś Dużo iglaczków, bardzo je lubie a i dodatki,doniczki fajnie się razem komponują

[maria.k55]

Witaj Kasiu - o wpadłam na fajny wątek, widzę tu bliskie mi klimaty, podoba mi się twój ogródek, podpiszę listę obecności i będę wpadać.Pozdrawiam Maria

[Jule]

Dobry w ten bialo-nasypany dzien
Juz tyle razy mialam pytac, Kasiu jak dlugo rosnie u Ciebie ten bukszpanowy zywoplocik? chodzi mi o ten pierwszy ktory mialas, bo ten drugi wiem ze tego-sezonowy.

[magenta]

Witajcie w zimowy poranek

Martusia w części drugiej też byłaś pierwsza Dziękuję za odwiedziny!
Andrzej witam Cię serdecznie, to miło że do mnie zajrzałeś
Kasiek witaj cięszę się, że jesteś u mnie, od razu mam pytanie czy ten piękny sasankowy rządek u ciebie na wiosnę to sadzony był na jesieni? Baaardzo mi ta kompozycja zapadła w pamięci
Małgosiu witam serdecznie, dziękuję za pochwały, to prawda że z każdego nawet najmniejszego zakątka da się coś wyczarować.
Witaj Renato!!Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej
Cześć Aguniu Wieczór wybitnie kominkowy wczoraj! Mam nadzieję, że twoja głowa na swoim miejscu ogród zyskał na urodzie dzięki twoim podpowiedziom Kawę na pewno zrealizujemy, na wiosnę zapraszam do siebie. Będzie droga (firma budowlana jeszcze rzeźbi...) i nie będę się już wstydzić, że w Serbinowie mieszkam
Agnieszko ciesze się, że jesteś u mnie, to dzięki twojemu ogrodowi trzymam ład i porządek u siebie
Aniu witaj serdecznie! Oj nie jestem tak do końca porządnicka, ale staram się usilnie
Majeczko witaj, róże w moim ogrodzie to zasługa twoich piękności, ciekawa jestem czy uda mi się je prowadzić tak pięknie jak ty to robisz.
Agnieszko miło mi że Ci się u mnie podoba Zapraszam
Mario bardzo miło mi gościć Cię u siebie, zapraszam tak często jak tylko będziesz mogła
Mariolo witam cię bardzo serdecznie w ogrodzie tajemniczym, z uporem maniaka do tego dążę
Juleczko cześć Żywopłot bukszpanowy jest już pięcioletni...

Oto urocza pajęczynka jeszcze sprzed śniegu, różyce ścięte na czas, a potem to ...już sami zobaczcie




elfe


bailando








Dr.Ruppel

[sweety]

Świat pod sniegiem wyglada pięknie, ale koniecznie w październiku???
Weź sobie latarenki do domu, bo one lubią rdzewieć...

[Jule]

Piec lat hmmm to wcale nie tak zle. Myslalam, ze dluzej trzeba czekac na efekt, biorac pod uwage ze ciac trzeba.
Bialy swiat wyglada niczego sobie U mnie tez ladnie wyglada przez okno, bialo i bardzo jasno, bo slonce zaczyna swiecic ... tak czyto odrazu sie zrobilo

[magenta]

Aniu, fajnie to też wygląda to prawda, ale uciążliwe jest Latarenki jutro idą do garażu na przechowanie
Julka u mnie praktycznie już rok po przycięciu bukszpanów żywopłocik był widoczny. Ja sadziłam je dosyć ciasno, bo miałam takie podłużne kępki. Te z centrów ogrodniczych często bywają kulkami lub zaokrąglonymi kępkami. I u mnie po prostu od razu można było ciąć. Z sezonowym żywopłotkiem sadziłam trochę rzadziej, bo materiału miałam mniej. A co masz u siebie bukszpany?

[Jule]

Nie nie mam tz mam, jedna kulke zeszloroczna i w tym roku zrobilam sobie takiego dziwaka - piec kulek na pniu ... ale zastanawiam sie czy aby przy tej glownej sciezce ktora sie przechodzi prosto z tarasu, nie zrobic takiego niskiego zywoplociku. One byly by takie krotkie, po obu stronach, drazni mnie jak rozyce mi sie na sciezce panosza a wlasnie jak sie wchodzii na sciezke to mam kulke bukszpanowa z jednej strony a z drugiej tego dziwaka. Dlatego pytalam na ile szybko efekt mozna uzyskac sadzac takie normalnej wielkosci sadzonki.

[magenta]

Hej, pobiegłam do ciebie zobaczyć. Fajny ten dziwak Ja w zeszłym roku płożące iglaki tak wystylizowałam heheheh. Jeśli chodzi o trwałe obrzeża to te z bukszpanu są niezawodne. No i mają coś z angielskiego ogrodu. U mnie róże też są właśnie bukszpanami ograniczone. Trochę mnie wystraszyłaś, że w zeszłym roku żadna róża sadzona na jesieni się nie przyjęła ale jestem dobrej myśli. Miały nagie korzenie? Czy to ma znaczenie?

[lulka]

Kasiu przybiegłam do 3 części . Niby Cię nie ma, a pędzisz
Mina pomarańczowej dyni adekwatna do aury.
Fajnie, że pozrywałaś różyczki. Ja się spóźniłam

[Francesca]

Melduję się .
Piękne różane bukieciki . Zdjęć ze śniegiem... udam, że nie widzę - jestem obrażona na pogodę .

[magenta]

Madziulka, fajnie, że jesteś Gdzie tam pędzę, zdecydowanie się ślimaczę
W sumie czytając wiele wpisów, jako jedna z niewielu chyba ogarnęłam się przed tym nagłym zimowym atakiem.
Przepraszam za ten brak skromności
Na pocieszenie powiem, że nie wszystkie różane pączki rozwiną się w domu, tak jakby zastygły biedactwa.
Madziu, zumbujemy?
Agato cieszę się, że jesteś Niektóre kwiaty do listopada mogły kwitnąć Nie wiem ile u ciebie było dzisiaj na minusie , u mnie -7 Też nie jestem zachwycona...