Ogródek Robaczka cz. 4

[JacekP]

Kasia, poważnie myślisz o kolejnych zamówieniach i sadzeniu róż Ilością tegorocznych bijesz wszystkich na głowę

[robaczek_Poznan]

Jacek, w zimie jest sporo czasu na planowanie, myślę, że jeszcze jakieś róże do siebie zaproszę wiosną...Przeglądam katalogi i już mam kilka faworytek. Coraz bardziej przekonuję się też do starych róż, historycznych odmian. Wydaje mi się, że dzięki różom mój ogród zyskał charakter i nastrój, a ja dobrze się czuję w ich otoczeniu Póki będzie miejsce na nowe odmiany, to czemu nie. Myślę, że jako wytrawny kolekcjoner tylu gatunków rozumiesz moje zauroczenie

[ewamaj66]

Dobrze Cię rozumiem Sama sprowadziłabym jeszcze trochę róż do siebie

[x-ag-a]

Kasik, bry wieczór, deszczowy i kominkowy... oby jutro ładnie było
Nie patrz na ilości, dosadzaj tyle róż ile Ci pasuje i ile potrzebujesz... masz konkretny szkielet ogrodu liściasto-iglasty, więc śmiało go urozmaicaj... ja mam na razie szlaban ;-)

[Alania]

Kasiu, ładnie pokazałaś cały ogród. Dopiero teraz widać, że jest spory. Zawsze kojarzyłam u Ciebie tę krętą ścieżkę, a tu więcej ciekawych zakątków

[asia2]

Cześć! Paskudna pogoda dzisiaj, typowo barowa...
Właśnie wróciliśmy do domku i z grzanym piwkiem korzennym zasiadłam do kontemplacji katalogu Austina . Wreszcie do mnie dotarł!

[robaczek_Poznan]

Ewa, miło mi pokrewna duszo
Aguś, dzięki wielkie Mam jeszcze sporo pomysłów na kolejne zamówienia, ale wstrzymam się do chwili gdy zaplanuję dla każdej miejsce Dzisiaj jest trochę melancholijnie i kominkowo...zaraz biorę się za montowanie kolacyjki i nalewam winko. Jutro niestety do pracy, ale liczę na weekend
Monia, dzięki, że wybrałaś się do mnie na spacer Wirtualnie jest zdecydowanie przyjemniej, bo za oknem plucha.
Asia, wspaniała lekturka na wieczór Ja też zamówiłam i czekam Wybrałaś już coś dla siebie? Twoje zdrowie

[ewamaj66]

Pokrewna chyba w zachceniach, bo kompozycje to nie jest moja mocna strona Ale historyczne mi pachną, więc Ty możesz mieć barierę zapachową wokół ogrodu Miłe uczucie.

[robaczek_Poznan]

Ewcia, właśnie o zapachy się rozchodzi Chcę posadzić 7 róż historycznych w okolicy ławki. Problemem jest bliskość brzozy...będę ciąć niższe gałęzie, żeby nie blokowały światła i dodatkowo dokarmiać, żeby róże nie padły w takim żarłocznym sąsiedztwie. Linia kroplująca jest w tym miejscu dosyć gęsto pozwijana, więc wody powinno wystarczyć dla wszystkich. Taki eksperyment, zobaczymy czy się uda. Wybrałam takie odmiany:

Cenitfolia Cristata
Ritausma
Blanc Double de Coubert
Fantin Latour
Madame Plantier
Mme Louis Lév?gue
Rose de Resht

Dwie pierwsze będą dopiero wiosną, reszta w przyszłym tygodniu.

[ewamaj66]

Mam tylko Rose de Resht-ona jedna pachnie jak sto nowoczesnych

[x-ag-a]

Kasiu, kolacja z winem jak zawsze brzmi wspaniale... ja się teraz muszę ograniczać przy proszkach, które biorę... ale niech mi to na zdrowie wyjdzie...
Oglądałaś dziś Janowicza z Murrayem?

[robaczek_Poznan]

Ewa, Rose de Recht podziwiam u Ciebie i wąchałam u Ewy/Gloriadei Wspaniała...
Aga, widziałam fragment, świetny występ! Cieszę się też, że trafiło na Murraya, nie przepadam za nim Mam nadzieję, że bóle głowy ustąpią

[Margo2]

Mam od tego roku u siebie Sweet Haze u siebie. Od Ewy. Na razie nie pokazała na co ją stać, ale faktycznie jest słodka. A na pewno zdrowa. U Ciebie róże jak najbardziej pasują. Także możesz je sadzić ile się da. Tylko ja bym sadziła z innymi roślinami zimozielonymi, żeby w zimie nie było pusto na tych rabatach, bo przeciez widok z okna masz przez cały rok, nie zaśniesz na zime.