Norbitki kawałek świata

[constancja]

Dzisiaj przywlekłam dwie sadzoneczki.
Może ktoś mi podpowie co to za cudaczek. Zauroczył mnie jak wszytko co niziutkie
Dorasta toto do ok 15-20 cm i kwitnie na żółto. Kwiatuszek ma tak ze 2-3cm wielkości.
Rozrasta się tak jak truskawka i tworzy piękny dywan.
Nie miałam aparatu ze sobą, żeby zrobić portrecik kwiatostanu.
Tu już posadzony u mnie.

Z opisu wychodzi mi, że to pragnia syberyjska ale zdjęcie tego nie potwierdza... inne liście.
Jednak co by nie było nawet z samych liści ładnie wygląda.

[Norbitka]

Nie, kwiatek jest inny zupełnie jak u tego wiesiołka.
Ale mnie dzisiaj gnaty bolą.
Kończyliśmy zakopywanie nawodnienia, sadziłam różowe floksy i duży powojnik (dostałam ""w spadku"). Na ten powojnik musiałam wypakować kawałeczek dołu. Ciekawe czy będzie im się u mnie podobało.
Znajoma za kępkę moich host, które i tak miały być usunięte, przyniosła mi srebrny świerk. I mam problem,. bo nie mam pojęcia gdzie go posadzić. Jest jeszcze malutki, w doniczce, więc mam troszkę czasu by pomyśleć.

[akl62]

Chciałabym nieć tyle samozaparcia i cierpliwości do fotografowania, o których pisze constancja Constancja. wiem, że wszystko trzeba robić starannie, dlatego podziwiam tych, którzy to robią. Norbitko, czy tu co widdać na zdjęciu drzewa od dołu, to tulipanowiec ? Kwitnie ?

-- 29 wrz 2012, o 10:58 --

Chciałabym nieć tyle samozaparcia i cierpliwości do fotografowania, o których pisze constancja Constancja. wiem, że wszystko trzeba robić starannie, dlatego podziwiam tych, którzy to robią. Norbitko, czy tu co widdać na zdjęciu drzewa od dołu, to tulipanowiec ? Kwitnie ?

[Norbitka]

Tyle się opisałam i wcięło mi post
Więc od nowa....
Na pierwszym zdjęciu jest jarzębina zgłuszona przez brzozy i pnie się do nieba razem z nimi. W tym roku będą postrzyżyny zarówno brzózek jak i jarzębinki.
Tulipanowiec to ten obok domu. Foto jest podpisane (nad zdjęciem).
Nigdy nie kwitł, albo ja mało go obserwowałam. Na wiosnę jest szansa, że obok niego będę miała taras, to będzie w zasięgu wzroku
W tym roku, jak stały rusztowania przy domu, prosiłam, żeby mi go troszkę ciachnęli, no ale na prośbach się skończyło.
****
Zawsze marzyły mi się płazy i gady w ogrodzie.
Dzisiaj M mnie zawołał i ......
Siedział sobie w sklepie, wysoko na półce w woreczku ze złączkami.
Nie miała szans sama wyjść.



Zmartwił mnie za to inny obrazek....
Zobaczyłam pędzącą moją kocicę czarnulę. W zębach trzymała kępę trawy wydartą wraz z korzeniami .
Myślałam, że ma mysz, a ona miała piękna dużą kolorową żabę........
Krzyknęłam, puściła... żaba uciekła.... ale czy przeżyje....... nie wiem

[labka1]

Ufff
Teraz to mam doła..jak zazdroszczę Ci tej działki i całej okolicy...tyle miejsca..tyle pomysłów..
Pięknie to wszystko wygląda...a jak skończysz to będzie Rajski Ogród...

wiem ..narobić się trzeba okropniście...ale to taka praca..co wywołuje uśmiech i aż serducho drga.. tylko niech huragany i inne nieszczęścia omijają..no teraz to mrozy..

Posiedziałam w tym Twoim ogródeczku...i było tam bardzo miło...a te grzyby? ojejejej..a tu nie ma u nas, posucha grzybowa..nie mam nawet 1 kapelusza ..co jest absolutnie nie do pomyślenia w moim przypadku, może choć jakieś boczniaki wylezą wreszcie z pniaka???

Zostawiam tu kawałek mojej duszy..niech jej graja szumiące roślinki...

[Norbitka]

Kasiu, do końca życia nie dam rady tego do porządku doprowadzić Ale tak czy tak , kocham ten mój bałagan.
Na grzyby M jeździł dalekooo . Koło mnie są lasy i już drugi rok z rzędu posucha grzybowa.
A co z tym siewem A... kurcze nazwa mi z głowy wyleciała Jutro zabieram się za sianie. Co będzie.

[constancja]

Jaszczur niczego sobie. Te pomarańczowe złączki pewnie mu się podobały.
Jeden z moich psów tak uwielbiał polowanie na żaby.... dopóki na ropuchę nie trafił. Dwa dni pił i wymiotował.... żabole były bezpieczne.

[Norbitka]

O tym samym pomyślałam, że jak trafi na ropuchę, to jej się odechce, a ropuszek małych jest dużo.
Mam nadzieję, że w razie czego jej to nie zabije.
A z jaszczurek ciesze się niezmiernie. Muszą tu być skoro są malutkie.

[constancja]

Zwinki lubią ciepłe miejsca, szczególnie piasek i kamienie, na których mogą się wygrzewać.
Jeśli masz takie miejsca w pobliżu to masz i zwinki.

[Norbitka]

Ziemia jest lekka, może nie piasek ale chwila bez deszczu i sucho. Z kamieniami poza moimi skarpami nie jest bogato

[amba19]

.....Amba bo jakoś tak się nie chwaliłam wszystkimi na raz
Marzę od lat o MCO, no ale czwarty kot to już przegięcie. Te co mam to nie był świadomy wybór, wszystkie są przygarnięte.

A jest czym - bo piękne futerka masz Czy MCO to Mein Coon?
==================
Beatko z roślinką nie pomogę Zupełnie mi się nie kojarzy co to by mogło być...

[Norbitka]

Tak, MCO = Maine Coon
Z tą roślinką nie ważne co ważne że jest śliczne
Jak podrośnie, zakwitnie, na pewno ktoś powie co to jest.
Potrzebuję kupić pnącą różę i nie mam pojęcia gdzie kupić, by się nie naciąć, że urośnie inna niż kupiona a już chyb a najwyższa pora na sadzenie. Dół stoi przygotowany od miesiąca a róży brak.

[jola1]

Beatko po różę jedź na Choiny tam gdzie kiedyś była Woka jest sklep ogrodniczy zaraz przy wjeździe i tam jest nasza forumowa koleżanka Katri ona Ci na pewno pomoże.
Jaszczurki i u mnie są w różnych miejscach w ogrodzie.
Czy u Ciebie popadało, u nas dzisiaj dosyć mocno w nocy padało mam nadzieję na grzyby na trawniku.