Kochani, witając Was w nowej części, dziękuję za cierpliwe i życzliwe towarzyszenie mi w ogrodowych poczynaniach i zapraszam jednocześnie na spacer po ogrodzie w pełni lata... Nie znajdziecie u mnie tysiąca kwitnących bylin, ale będzie mi miło, jeśli plamy kolorystyczne, które tworzę w swoim ogrodzie, będą sympatyczne dla Waszych oczu
Otwierając dziś ten kolejny wątek, mam wiele przemyśleń po inspiracjach z wspaniałego, niesamowicie skomponowanego ogrodu Izy-Tamaryszka... Iza, dziękuję za fantastyczne popołudnie w raju
Aguś kocham lato, choćby dlatego, że wtedy mogę oglądać takie wspaniałe widoczki
Nawet nie śniłam, że kiedyś będę spacerować po Twoim ogrodzie z lampką szampana
To już szczyt marzeń
Małgosiu, Marto, Su, Aniu, Iwonko - jest mi szalenie miło, że do mnie zaglądacie i zostawiacie życzliwe słowo Gosiu, dach jest ciemno brązowy.
Dla Was jeszcze kilka obrazków z porannego obchodu:
Ciekawe, kiedy ja doczekam się takich brzóz??? Marzy mi się także oczko, ale nawet nie wiem, jak się za niego wziąć
Piękne zdjęcia, szczególnie te macro
Beata, fajnie, że jesteś Szampana jest w bród Częstuj się Aniu, oczko to jest fajna sprawa dopiero po kilku latach, jak już zarośnie i zrobi się namiastką stawu - jak u mnie... To ciężka praca, przemyśl to ;-))
Wiem, wiem i dlatego sie powtrzymuję, ewentualnie myślę o czymś prostym - wielkości dużej miednicy (ależ porównanie). Koleżanka takie ma i rośnie w niej dosłownie jedna lub dwie lilie wodne, a wokół - fioletowe kosaćce syberyjskie. Ja bym dołożyła żółte kaczeńce... Takie by mi starczyło
Witaj Aguś. To już kolejna część wątku? Kobietko normalnie nie nadążam za tobą. Zdjęcia jak zwykle przecudne, a twoje kompozycje które tworzysz z roślin- jak dla mnie - ideał. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę dużo zdrówka tobie i twojemu pupilowi.