U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu u ciebie na parapetach i w ogrodzie wiosna, a u mnie zmarznięta ziemia i sporo śniegu. Maluchy ciemiernikowe słodkie, ale tulipany też zaszalały Jaki porządek.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Niewiarygodne jak u ciebie wszystko wychodzi z ziemi,dobrze że napisałaś o lawendzie bo też przytnę
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Megi!
Fajnie wygląda Twój ogród w stanie jeszcze "gołym", ale już bardzo atrakcyjnym. A to ze względu na ład jaki tam panuje.
Mi to przypomina pudełko na precjoza, gdzie są przegródki i odpowiednie miejsce dla każdego drobiazgu.
Widzę, że nie tylko gospodarka, ale i wiosna u was znacznie bardziej zaawansowana
P.S. Cudnego kotka pokazałaś u JagiS. Szukam właśnie takiego, ale burych kotów (niby najbardziej pospolitych) wcale nie ma zbyt wiele, dlatego mojego wymarzonego bardzo trudno znaleźć.
Fajnie wygląda Twój ogród w stanie jeszcze "gołym", ale już bardzo atrakcyjnym. A to ze względu na ład jaki tam panuje.
Mi to przypomina pudełko na precjoza, gdzie są przegródki i odpowiednie miejsce dla każdego drobiazgu.
Widzę, że nie tylko gospodarka, ale i wiosna u was znacznie bardziej zaawansowana
P.S. Cudnego kotka pokazałaś u JagiS. Szukam właśnie takiego, ale burych kotów (niby najbardziej pospolitych) wcale nie ma zbyt wiele, dlatego mojego wymarzonego bardzo trudno znaleźć.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witam
Gosiu podziwiam Twój piękny, zadbany ogród
Z niedowierzaniem patrzę na pierwsze przebiśniegi U mnie ziemie można kilofem kuć
O pierwszych oznakach wiosny mogę zapomnieć
Gosiu podziwiam Twój piękny, zadbany ogród
Z niedowierzaniem patrzę na pierwsze przebiśniegi U mnie ziemie można kilofem kuć
O pierwszych oznakach wiosny mogę zapomnieć
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
U Ciebie jak zwykle przyroda miesiąc do przodu
U mnie ziemia zmarznięta
Może teraz coś się ruszy jak wszystko stopnieje
U mnie ziemia zmarznięta
Może teraz coś się ruszy jak wszystko stopnieje
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Czysto,pięknie,wiosna panie sierżancie
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Lisico, pudełko na precjoza, fajne określenie i trafne, mam zwykłe najzwyklejsze rośliny, ale dla mnie wszystkie są bardzo cenne. Ogród jeszcze goły, wydaje się być o wiele przestronniejszy niż zarośnięty w sezonie.
Witaj Seba
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.
Gosiu, miesiąc to może nie, raczej dwa tygodnie. W Polsce też już kwitną w niektórych ogrodach przebiśniegi, krokusy i ciemierniki.
Mariuszu, wiosna, ale mam wrażenie, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Dziś w nocy był przymrozek -2.
W czwartek strasznie wiało, aż konewki i krzesła fruwały po tarasie. Po deszczowym tygodniu trawnik opił się wody i nawiało pełno liści. Wczoraj wyszło słońce, wykorzystałam czas żeby sprzątnąć na daszku szopy zalegające od jesieni liście i igły. Zebrałam trzy wiadra połowicznie przekompostowanej masy, podsypię nią borówki, rododendrony i hortensje. I już zaczęłam snuć plany, że w przyszłym roku też poczekam ze sprzątaniem do wiosny, żeby mieć kwaśny kompost, a tu masz - sąsiad ściął dzisiaj resztę iglaków przy tarasie i po planach.
Ciemiernik rozwinął pąk, zakwitła prymulka
pierwsze krokusy
Dostałam od dzieci wiosnę w doniczce,
oprócz prymulki, tulipanów, goździka i fiołków rogatych jest tam też jakaś trawa ozdobna, ktoś może rozpozna jaka?
Witaj Seba
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.
Gosiu, miesiąc to może nie, raczej dwa tygodnie. W Polsce też już kwitną w niektórych ogrodach przebiśniegi, krokusy i ciemierniki.
Mariuszu, wiosna, ale mam wrażenie, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Dziś w nocy był przymrozek -2.
W czwartek strasznie wiało, aż konewki i krzesła fruwały po tarasie. Po deszczowym tygodniu trawnik opił się wody i nawiało pełno liści. Wczoraj wyszło słońce, wykorzystałam czas żeby sprzątnąć na daszku szopy zalegające od jesieni liście i igły. Zebrałam trzy wiadra połowicznie przekompostowanej masy, podsypię nią borówki, rododendrony i hortensje. I już zaczęłam snuć plany, że w przyszłym roku też poczekam ze sprzątaniem do wiosny, żeby mieć kwaśny kompost, a tu masz - sąsiad ściął dzisiaj resztę iglaków przy tarasie i po planach.
Ciemiernik rozwinął pąk, zakwitła prymulka
pierwsze krokusy
Dostałam od dzieci wiosnę w doniczce,
oprócz prymulki, tulipanów, goździka i fiołków rogatych jest tam też jakaś trawa ozdobna, ktoś może rozpozna jaka?
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Wiosna w doniczce urocza W czwartek o którym wspominasz to u nas też wiało.Wiosnę parę tygodni masz wcześnie niż my Wczoraj byłem na działce i już się brałem za przycinanie lawendy ale postanowiłem jeszcze z tydzień poczekać.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu prezentowy mini ogródek prześliczny. Krokusy już masz kwitnące. Dobrej pogody na wiosenne prace.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu u Ciebie wiosna nadeszła o wiele wcześniej niż w Polsce a przecież to niedaleko
Dostałaś piękną wiosnę w doniczce
Dostałaś piękną wiosnę w doniczce
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Mariuszu, Soniu, Seba, wiosna nabiera rozpędu
W sobotę nie padało i było 15 stopni, popracowaliśmy z M w ogródku, mam już spulchnione glebogryzarką grządki w warzywniku i przesiany kompost, część wysypałam na rabaty i trzy worki mam jeszcze w zapasie.
Takich malowniczych widoczków jesienią już nie będzie, sąsiad wyciął trzy drzewa oplecione winobluszczem. Na tarasie zrobiło się jasno, ale w upalne dni będzie brakowało nam cienia. Budką lęgową zainteresowały się sikorki. Martwi mnie, że budka jest teraz praktycznie cały dzień wystawiona na słońce i jak się trafią upalne dni, to zamiast piskląt będą jajka na twardo. Przymocowałam do niej wiecheć z gałęzi, żeby zacienić, mogłabym jeszcze ustawić na dachu donicę z jakimś chabaziem, ale obawiam się, czy sikorki nie porzucą gniazda.
W sobotę nie padało i było 15 stopni, popracowaliśmy z M w ogródku, mam już spulchnione glebogryzarką grządki w warzywniku i przesiany kompost, część wysypałam na rabaty i trzy worki mam jeszcze w zapasie.
Takich malowniczych widoczków jesienią już nie będzie, sąsiad wyciął trzy drzewa oplecione winobluszczem. Na tarasie zrobiło się jasno, ale w upalne dni będzie brakowało nam cienia. Budką lęgową zainteresowały się sikorki. Martwi mnie, że budka jest teraz praktycznie cały dzień wystawiona na słońce i jak się trafią upalne dni, to zamiast piskląt będą jajka na twardo. Przymocowałam do niej wiecheć z gałęzi, żeby zacienić, mogłabym jeszcze ustawić na dachu donicę z jakimś chabaziem, ale obawiam się, czy sikorki nie porzucą gniazda.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Pięknie było z tymi obrośniętymi drzewami,ale liści pewnie też sporo do grabienia mieliście. Żonkile śliczne,jak je widzę to myślę że zaraz święta Wielkanocne