Swojski bałagan
Re: Swojski bałagan
Ależ Drogie Panie - jak byk napisałam, że to podrasowane W wakacje jak zrobię zdjęcia to będzie totalny chaos, bezład i morze chwastów.
Brak linijek to jest na tej pseudorabacie pod płotem - moje zachwaszczone królestwo. Walczę tam usilnie ze skrzypem, powojem i perzem i zawsze sromotnie przegrywam.
No dobra, przyznam się - warzywnik mój tak na prawdę nie jest - bardziej maminy, ja tylko pomagam raz na jakiś czas i zbieram plony
Brak linijek to jest na tej pseudorabacie pod płotem - moje zachwaszczone królestwo. Walczę tam usilnie ze skrzypem, powojem i perzem i zawsze sromotnie przegrywam.
No dobra, przyznam się - warzywnik mój tak na prawdę nie jest - bardziej maminy, ja tylko pomagam raz na jakiś czas i zbieram plony
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
No wiedziałam coś mi tu nie pasowało, do tytułu wątku do tego co pisałaś !
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Swojski bałagan
cele mamy podobne i podobnie się z nimi mijamy Ale może kiedyś...Działania ogródkowe mają tu dwa główne cele - cieszyć oko(i inne zmysły) i nie wymagać za dużo pracy. Jak na razie udaje się to połowicznie, ale może kiedyś...
I może obydwie doczekamy się małych sikorek, w tym roku zasiedliły pierwszy raz budkę lęgową. Warzywniaczek wzorcowy. Ja też próbuję uhodować własne warzywka. Będę zaglądać do ciebie ( i na mamine grządki od linijki) i kibicować.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Swojski bałagan
Takiego warzywniaczka tylko pozazdrościć, ja coś nie mam serca do tych grządek, a dzisiaj jak już wreszcie się przemogłam i wzięłam za warzywnik to oczywiście zaczęło padać, może jutro się uda, chociaż pogoda ma być podobna, brrr
Re: Swojski bałagan
Olga, trafiłam do Twojego wątku, bo masz podobny tytuł do mojego Bardzo mi się u Ciebie podoba. Proszę o więcej fotek. A warzywniaczek mucha nie siada. Wielkie uznanie dla mamusi i Ciebie, bo pewnie pomagasz,żeby utrzymać taki wzorcowy porządek
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Swojski bałagan
Chciałabym raz w życiu mieć taki warzywnik pod linijkę, ale tylko raz - i wystarczy!!!
Re: Swojski bałagan
Do linijek w warzywniku to mamy taki fajny znacznik. Trzonek z metalowym prętem, na którym jest przyspawane kilka drutów - z jednej strony mniejszy rozstaw, z drugiej większy. Ustrojstwo proste w obsłudze, diablo ciężkie - wystarczy przeciągnąć po zagonku i rządki jak ta lala. Ale dajmy już spokój warzywom... zwłaszcza, że jak na razie większość z nich jest pod postacią nasionek.
Dziś chcę Wam pokazać zaprzyjaźnione zwierzaki,a właściwie ich pracowitość, bo same zwierzaki za wcześnie wstają, aby je przyłapać. Nie wiem ile ich jest, ale praktycznie co noc to nowe drzewo tak załatwiają, albo kilka mniejszych. Jak tak dalej pójdzie wykoszą do zera. Zostawiają tylko olszyny - kora skubnięta dwa, trzy razy i tyle, widocznie niesmaczne.
Dobrze, że jednak do ogródka kawałek mają, a i ogrodzeń chyba nie umieją forsować
16. Ostre mamy temperówki w tym roku
17. Kompozycja świąteczna, która już wkrótce wyląduje w ogródku
18. Ponoć Bonica
Dziś chcę Wam pokazać zaprzyjaźnione zwierzaki,a właściwie ich pracowitość, bo same zwierzaki za wcześnie wstają, aby je przyłapać. Nie wiem ile ich jest, ale praktycznie co noc to nowe drzewo tak załatwiają, albo kilka mniejszych. Jak tak dalej pójdzie wykoszą do zera. Zostawiają tylko olszyny - kora skubnięta dwa, trzy razy i tyle, widocznie niesmaczne.
Dobrze, że jednak do ogródka kawałek mają, a i ogrodzeń chyba nie umieją forsować
16. Ostre mamy temperówki w tym roku
17. Kompozycja świąteczna, która już wkrótce wyląduje w ogródku
18. Ponoć Bonica
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Swojski bałagan
Taką śliczna Bonikę też sobie sprawiłam, ponoć to róża bez kłopotów
Re: Swojski bałagan
irminko ona jest zupełnie niewymagająca. U nas z reguły nie robi się oprysków, chyba że jest jakaś totalna katastrofa. A te nasze Boniki rosną już kilka lat, zimują bez okrycia (choć w tym roku chyba ja trochę trzepnęło po gałązkach) i nic im się nie dzieje. Ze wstydem dodam, że walczą z perzem - bo były wsadzone w głupim miejscu i zarosły. Teraz je powoli przesadzamy, ale taką robotę zawsze krwią przypłacam więc opornie to idzie. Nie chorują (tfu, tfu) i kwitną mimo tego całego zaniedbania.
Z resztą podobnie jest z Westerlandem, którego uwielbiam za cudowny zapach. Gdyby Bonica pachniała też bym jej pokłony biła
Z resztą podobnie jest z Westerlandem, którego uwielbiam za cudowny zapach. Gdyby Bonica pachniała też bym jej pokłony biła
Re: Swojski bałagan
Olag, masz rację. Też mam bonicę i sprawuje się bez zarzutów. Praktycznie bezobsługowa. Jedynie dostaje nawóz o przedłużonym działaniu i czasami jest podlewana wodą z gnojowicą. A kwitnie jak szalona
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
Re: Swojski bałagan
Zanim będę mieć nowe zdjęcia bałaganu, wstawię zdjątka nie związane bezpośrednio z ogrodem. Przynajmniej nie moim, bo takich ozdóbek niestety nie mam. Ostatnio na FO moda na kury to choć tak się dołączę.
Maśko - głównie dla Ciebie te kuraki... może zechcesz powiększyć kolekcję o jakiś okaz?
Takie cuda można było obejrzeć na wystawie kur ozdobnych na SGGW. Zdjęcia nie takie stare bo z lutego tego roku. Jak Wam się podobają?
19. Te przypadły mi do gustu najbardziej. Rasa nazywa się chyba Benevelder. To chyba jeden z wyjątków, gdzie bardziej ozdobne są samice. Zdjęcie kiepskawe, ale po lewej jest kawałek koguta, po prawej kurka.
20. Kurze dalmatyńczyki - u mnie na drugim miejscu
21. Piękny rysunek na piórach, ale po co ten pompon na głowie?
22. Pomponiaste w innej wariacji
23. Loczek
24. Tabliczka głosi, że te śmieszniaki to kury jedwabiste
Żeby nie było, że ani słowa o roślinach to dzisiaj dostałam listka z pięknego fiołka afrykańskiego - niebieski ze strzępionym brzegiem
Maśko - głównie dla Ciebie te kuraki... może zechcesz powiększyć kolekcję o jakiś okaz?
Takie cuda można było obejrzeć na wystawie kur ozdobnych na SGGW. Zdjęcia nie takie stare bo z lutego tego roku. Jak Wam się podobają?
19. Te przypadły mi do gustu najbardziej. Rasa nazywa się chyba Benevelder. To chyba jeden z wyjątków, gdzie bardziej ozdobne są samice. Zdjęcie kiepskawe, ale po lewej jest kawałek koguta, po prawej kurka.
20. Kurze dalmatyńczyki - u mnie na drugim miejscu
21. Piękny rysunek na piórach, ale po co ten pompon na głowie?
22. Pomponiaste w innej wariacji
23. Loczek
24. Tabliczka głosi, że te śmieszniaki to kury jedwabiste
Żeby nie było, że ani słowa o roślinach to dzisiaj dostałam listka z pięknego fiołka afrykańskiego - niebieski ze strzępionym brzegiem
- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Witaj Jak ty to nazywasz bałaganem to ciekawe jak u ciebie wygląda porządek.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Olgo bardzo dziękuję za zdjęcia, co prawda myślałam , że następna szczęśliwa posiadaczka kurek na FO.
Mnie chyba najbardziej te dalmatyńczyki przypadły do gustu. Nieraz oglądałam takie cudaki na al. - są bardzo drogie. Nie wiem jak z jajkami ?
Ale wolierę z takimi kurkami można postawić na centralnym miejscu.
Mnie chyba najbardziej te dalmatyńczyki przypadły do gustu. Nieraz oglądałam takie cudaki na al. - są bardzo drogie. Nie wiem jak z jajkami ?
Ale wolierę z takimi kurkami można postawić na centralnym miejscu.