Mój piękny ogród- anulka cz.1 2007 r.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dzięki Anulko. A czym ona pachnie - do jakiego zapach jest zbliżony ? Trochę przypomina wrzos. A te kwiatuszki to są takie malusieńkie, że trudno je zauważyć. Czy to roślinka z tropików czy raczej zimnych rejonów. Napisz o niej coś więcej jak wiesz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Elu kochana jestem cały czas tylko o czym mam pisać?
W ogrodzie pustki ,szaro i tylko ciągle kwitnie rudbekia.Na działkę nie jezdzę bo zimno ,ale podobno mam cudownie zryty cały trawnik przez krety
Czytam co piszą inni i oglądam ogrody nowych forumowiczów ''Trochę'' ich przybyło
Mam nadzieję ,ze nadrobię zaległosci bo przeciez już niedługo wiosna!!!!!
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumków ;:12
W ogrodzie pustki ,szaro i tylko ciągle kwitnie rudbekia.Na działkę nie jezdzę bo zimno ,ale podobno mam cudownie zryty cały trawnik przez krety
Czytam co piszą inni i oglądam ogrody nowych forumowiczów ''Trochę'' ich przybyło
Mam nadzieję ,ze nadrobię zaległosci bo przeciez już niedługo wiosna!!!!!
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumków ;:12
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A jak Anulko u Ciebie z przygotowaniem do świąt, czy masz jakieś dekoracje w ogródku ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Aniu, zawsze gdzieś u kogoś, coś się dzieje.Ja tam sie wkręcam i jest bardzo miło i fajnie.Sporo tematów świątecznych, a ponadto odkrywam ciągle nowe zakamarki tego przepastnego forum.Jeśli oczywiście tylko mam czas.W ten ostatni tydzień przedświąteczny, to będzie chyba ciężko znaleźć wolną chwilkę.
Ale najważniejsze, że nie odeszłaś zbyt daleko i czuwasz nad wszystkim.
Ale najważniejsze, że nie odeszłaś zbyt daleko i czuwasz nad wszystkim.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Anulko, trochę zaniedbałam Twój wątek, bo nie dostałam powiadomienia o wpisie i ...zapomniałam Tyle tych wątków, ze już się gubię, gdzie byłam, a gdzie nie .
A propos tej roslinki , Crassuli lycopodioides : martwię się trochę po obejrzeniu Twojej.
Znalazłam w paczce dwie gałązki, więc posadziłam je osobno. Jedną trzymałam w cieple, a drugą w chłodzie. Jak się okazało, wkrótce zrobiło sie dla niej za chłodno i listki oklapły. Przeniosłam ją do ciepłego, ale i tak zaczęła marnieć i chyba nic z niej nie bedzie. Druga natomiast rosnie, ale... wyglada inaczej niż Twoja
Twoja ma pędy wyprostowane, a moja powyginane i do tego wypuszcza jakieś cieniutkie boczne
Zobacz sama
Obawiam się, że w tym stanie może nie zakwitnąć i nie poznam tego zapachu
A propos tej roslinki , Crassuli lycopodioides : martwię się trochę po obejrzeniu Twojej.
Znalazłam w paczce dwie gałązki, więc posadziłam je osobno. Jedną trzymałam w cieple, a drugą w chłodzie. Jak się okazało, wkrótce zrobiło sie dla niej za chłodno i listki oklapły. Przeniosłam ją do ciepłego, ale i tak zaczęła marnieć i chyba nic z niej nie bedzie. Druga natomiast rosnie, ale... wyglada inaczej niż Twoja
Twoja ma pędy wyprostowane, a moja powyginane i do tego wypuszcza jakieś cieniutkie boczne
Zobacz sama
Obawiam się, że w tym stanie może nie zakwitnąć i nie poznam tego zapachu
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Izuniu nic się nie martw .Twoja roslinka rosnie bardzo ładnie.Teraz trzymaj ją w domu aż do wiosny.Jak już będzie ciepło to wystaw ją na dwór ,albo wsadz do ziemi np. na skalniak .Wtedy ładnie się ukorzeni i rozrosnie.Na zimę niestety trzeba ją zabierac do domu normalnie do pokoju.
Kwitną starsze pędy więc i tak musisz poczekac.Proponuję Ci przyciąc teraz całą roslinkę-nadac kształt a te odcięte pędy wsadzic do ziemi.One bardzo szybko się ukorzenią i wsadz je gęsto.Jak rosnie w ziemi to te długie pędy wyginają się do ziemi i puszczają korzenie dlatego śmiało mozesz przyciąć.
Moja roslinka wygląda inaczej bo jest gęsto posadzona własnie z takich oderwanych bocznych kawałków.
Cieplutko pozdrawiam
Kwitną starsze pędy więc i tak musisz poczekac.Proponuję Ci przyciąc teraz całą roslinkę-nadac kształt a te odcięte pędy wsadzic do ziemi.One bardzo szybko się ukorzenią i wsadz je gęsto.Jak rosnie w ziemi to te długie pędy wyginają się do ziemi i puszczają korzenie dlatego śmiało mozesz przyciąć.
Moja roslinka wygląda inaczej bo jest gęsto posadzona własnie z takich oderwanych bocznych kawałków.
Cieplutko pozdrawiam