Elizabetka po śląsku cz. 6.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Witaj Eluśka .....TY jak inne Ślązaczki jednak jesteś różana
Pięknie Ci one rosną.....
doczytałam ,że zdaje sie w góry się przenosisz.....tęsknisz.....tak jak ja za babcinym domem którego nie ma.
Pięknie Ci one rosną.....
doczytałam ,że zdaje sie w góry się przenosisz.....tęsknisz.....tak jak ja za babcinym domem którego nie ma.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4615
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Eluś, ale kolorowo u ciebie
Lilia pełna piękna .
Pozdrawiam.
Lilia pełna piękna .
Pozdrawiam.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elżunia teraz ogród widzę w pełnej krasie czego nie dostrzegałam na jesieni. Różowe pełne lilie czy pachną?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Elizabetko ale ja dawno do Ciebie nie zaglądałam a tu takie śliczności pokazujesz
Ścian różanych a właściwie cięcia tych ścian to Ci nie zazdroszczę bo sama dniami obcinałam moje giganty
Ale zazdroszczę ci kwitnącego S. d'Auguste Rivoire-Prince Camile de Rohan mój w tym roku nie wydał ani jednego pąka choć coś tam urósł, chyba muszę mu zmienić miejscówkę
Ścian różanych a właściwie cięcia tych ścian to Ci nie zazdroszczę bo sama dniami obcinałam moje giganty
Ale zazdroszczę ci kwitnącego S. d'Auguste Rivoire-Prince Camile de Rohan mój w tym roku nie wydał ani jednego pąka choć coś tam urósł, chyba muszę mu zmienić miejscówkę
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
czy to ten nowy nabytek?Elizabetka pisze: szukam miejsca dla czterech Lavender Lassie z patyczków od Jadźki....
pozdrawiam serdecznie i ... pytam - jak w tym roku obrodził dereń?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
A ja zachwycam się hortensjami.
Ja ich nie mam
Ja ich nie mam
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Grażko nie mogę za bardzo dosadzać bo krzaczory sie rozrosną i byda musiała wysadzać....dlatego/bestuż jeszcze jest miejsce na rozrost. Wiesz lilijki dobrze u mnie rosną szkoda tylko, że tak krótko kwitną. Juka u mnie na tych pisakach też się super sprawdza i nawet ładnie się rozrosła.
Tak wyglądała 16 lipca:
Tosiu tak juka pięknie kwitnie choć zbyt krótko. Deszcz by się znów przydał i to bardzo.
Grażkorosa nigdzie się nie przenoszę ale odwiedzić bym chętnie odwiedziła....może już wkrótce.
Tak...wszystko ładnie kwitnie...róże zaczynają powtarzać...słonko świeci tylko deszczu brak.
Reniu dzięki.....ta lilia pełna mi też się bardzo podoba bo inaczej bym jej nie sadziła.
Ewiczko a miałaś przyjechać ...mam nadzieję, że się do mnie wybierzesz. Te pełne lilie pachną delikatnie.
Maju fajnie, że wpadłaś. Teraz nic tylko tniemy na okrągło....praktycznie wszystko wymaga cięcia....zamiast usiąść to tylko robota. Właśnie dziś rozmawiałam z Baśką i postanowiłyśmy wszystko wykosić, obsiać trawą i obsadzić tujami. No ale jak zobaczyłam kwitnąca i przecudnie pachnącą Astrid Gr. v Harednberg to mi przeszło. Mój Camile...wypuścił nowy pęd na 1,2m na razie bez kwiatka.
Andrzeju ....nie to nie ten choć zajmie honorowe miejsce. To coś do siedzenia...
Goś u mnie hortensje bardzo dobrze idą....musiałabyś spróbować. Bukietowe są piękne i dasz z nimi rady...mamy podobne warunki....ale zapodaj im pod nóżki coś bardzo smacznego i pożywnego.
Z innej beczki ( z mojego chowu)
hoja carnosa i już historyczne okno w sieni.
pułapka na komary
Pieguska od Hanka1 ...Haniu przetrwała a już myślałam, że ją straciłam.
A tu LL z patyczka od Jadźki. Jadzinko czy widzisz jak Twoje dziecko rośnie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
No widzisz Elusia , a tak się bałaś ,że nic z tego nie wyjdzie a tu dziecię pachnące się pojawiło Fajny perski dywan uplótł pajączek .To wspaniała zasadzka na komary i nie tylko, a jaką ciężką pracę musiał wykonać .U mnie też tylko jedna Hanusia zakwitła, a dzisiaj jej dzieci posadziłam do doniczki niech rosną zdrowo na chwałę ofiarodawczyni. Szkoda ,ze jej z nami nie ma Cudna dalijka
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
a ja .... niedomyślnyElizabetka pisze:... To coś do siedzenia...
a takie łatwe pytanie było
pewnie jesteś tak zadowolona jak i ja
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
O matko..... .....jak takie pajęczyny się snują to już jesień za progiem.
Pieguska ślicznota , miałam kiedyś, ale przepadły po sławetnej ostrej zimie.
Pieguska ślicznota , miałam kiedyś, ale przepadły po sławetnej ostrej zimie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Często bywam po cichutku w Waszych ogrodach i podziwiam oj podziwiam.Doprowadziłyście Wasze ogrody do perfekcji a róże w Waszych ogrodach to mistrzostwo świata.JAKUCH pisze:Szkoda ,ze jej z nami nie ma
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.
Jadziu wyobraź sobie, że dwie następne (z patyczków) też już kwitną. Aparat nie działa bo akumulatorki się wyczerpały i musza kupić nowe.
A takich dywanów u mnie dostatek....nie zrzucam ich bo jakoś mi specjalnie nie przeszkadzają póki co. U mnie na szczęście zakwitło parę Hanuś i chętnie bym się podzieliła tylko, że nie zaznaczyłam która to Widzę Jadzinko, że Hanię żeśmy przywołały i się choć na chwilkę pokazała. Może zdołamy ją przekonać coby jakoweś fotki pokozała....Haniu nie daj się prosić. Bardzo czekałyśmy na Ciebie...sama wiesz ile wniosłaś i na forum i do naszych zegrodek Dziękujemy za dobre słowa. Przychylam się do prośby Jadźki i powiedz nam co robimy źle.
Andrzeju, tak jestem bardzo zadowolona. Nie jest to co prawda dwuosobowa sofa a pojedyncze leżaki ale jest naprawdę super. Już wypróbowane.
Grażko te pajęczyny pojawiły się już na początku lipca....wtedy kiedy komary....myślę, że to są zwykłe łapacze a nie babie lato. No widzisz ...chętnie bym się podzieliła tą pieguską ale teraz kiedy przekwitła to nie wiem która to.