Nareszcie robię to co lubię
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Nareszcie robię to co lubię
Już od dwóch lat odwiedzam to forum i dopiero teraz odważyłam się założyć własny wątek. Co prawda komputer to dla mnie wciąż wielka niewiadoma, ale mam nadzieję że jakoś (?) dam radę. Może dzieci mi pomogą bo o wklejaniu zdjęć nie ma na razie mowy. Mam na imię Jola, ogród posiadam od ok.5 lat, a zaczynam go urządzać od 2 lat. Niestety nie do końca mam wyobrażenie jak ma wyglądać, a oglądając wasze ogrody moja niepewność się potęguje, bo wasze są takie piękne i zadbane
Re: nareszcie robię to co lubię
Witaj
Z pewnością znajdzie się u Ciebie nie jedna roślinka i aranżacja, która nam się spodoba Jeśli dzieci znajdą czas , niech wrzuca troszkę zdjęć do Twojego wątku. A może spróbujesz sama ? Pierwsze kroki już za Tobą, stworzyłaś wątek, teraz czas nam pokazać ogród . Czekamy na nowe wpisy !
Z pewnością znajdzie się u Ciebie nie jedna roślinka i aranżacja, która nam się spodoba Jeśli dzieci znajdą czas , niech wrzuca troszkę zdjęć do Twojego wątku. A może spróbujesz sama ? Pierwsze kroki już za Tobą, stworzyłaś wątek, teraz czas nam pokazać ogród . Czekamy na nowe wpisy !
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: nareszcie robię to co lubię
Witaj Jolu Dasz radę,mam w pamięci swoje męki Czekamy na zdjęcia,co kryje Twój ogród?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: nareszcie robię to co lubię
Witaj
Jolu, na tym właśnie polega przygoda z ogrodem, że nie wiemy jak będzie on wyglądał za dwa, pięć, dziesięć lat. Co prawda można sobie coś zaplanować, ale w trakcie realizacji wszystko może się zmienić o 180 stopni. I to właśnie jest najciekawsze, wciągające, do końca nieznane .
Niektórzy skupiają się wyłącznie na bylinach, iglakach, inni preferują jednoroczne.
Mnie najpierw zafascynowały rośliny naskalne, potem dalie, a teraz gladiole. Im poświęcam najwięcej czasu, nie zaniedbując innych roślin.
Ciekawe jak będzie u Ciebie.
Powodzenia
Pozdrawiam
Adam
Jolu, na tym właśnie polega przygoda z ogrodem, że nie wiemy jak będzie on wyglądał za dwa, pięć, dziesięć lat. Co prawda można sobie coś zaplanować, ale w trakcie realizacji wszystko może się zmienić o 180 stopni. I to właśnie jest najciekawsze, wciągające, do końca nieznane .
Niektórzy skupiają się wyłącznie na bylinach, iglakach, inni preferują jednoroczne.
Mnie najpierw zafascynowały rośliny naskalne, potem dalie, a teraz gladiole. Im poświęcam najwięcej czasu, nie zaniedbując innych roślin.
Ciekawe jak będzie u Ciebie.
Powodzenia
Pozdrawiam
Adam
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Dziękuję Wam za tak miłe przyjęcie.
PiotrerP, Simbi, Miriam, Wasze ogrody robią niesamowite wrażenie, one żyją już własnym życiem...Adam dzięki za powitanie. Wszyscy sprawiliście, że nie stresuję się tak bardzo
Niestety nie mam dużo zdjęć ogrodu, bo nie było też co fotografować. Są pojedyncze zdjęcia kwiatów, ale od czegoś trzeba zacząć... Mam nadzieję że się uda..
Nie pamiętam nazw tych dalii ale na pewno odszukam
PiotrerP, Simbi, Miriam, Wasze ogrody robią niesamowite wrażenie, one żyją już własnym życiem...Adam dzięki za powitanie. Wszyscy sprawiliście, że nie stresuję się tak bardzo
Niestety nie mam dużo zdjęć ogrodu, bo nie było też co fotografować. Są pojedyncze zdjęcia kwiatów, ale od czegoś trzeba zacząć... Mam nadzieję że się uda..
Nie pamiętam nazw tych dalii ale na pewno odszukam
Re: nareszcie robię to co lubię
No i o to właśnie chodzi ! Sama wstawiłaś zdjęcia ?? Prezentacja kwiatów bardzo udana, śliczne nasadzenia. Koniecznie wrzuć więcej zdjęć, bo już po pierwszych można stwierdzić,że masz "kawał pola" do pokazania .
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Re: nareszcie robię to co lubię
No i udało się Świetne połączenie różowych i żółtych kwiatów na tle tego blue arrow , ładnie kontrastuje. w tle widzę piękne kiście winogron. Sama z chęcią bym posadziła choć ze dwie sztuki, ale kiedy mi to urośnie i zawiąże pierwsze grona ? Ile czau musiałaś czekać na owoce ?
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: nareszcie robię to co lubię
Widzisz, że nie jest to trudne? (sam na początku terminowałem u dzieci ;) )
Czyli mamy piękne dalie, jest i mój faworyt - mieczyk. Zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam
Adam
Czyli mamy piękne dalie, jest i mój faworyt - mieczyk. Zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam
Adam
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Witajcie ponownie. dziękuję Wam za słowa otuchy. Teraz kilka słów o działce:ma ona 1220m.kw. Powiecie że to nie jest mało, to prawda ale jest ona narożna i problem polega na tym, że w planach zagospodarowania przestrzennego będzie ona pomniejszona z dwóch stron o ok.250m.kw. W praktyce oznacza to tyle, że nie mogę zaplanować żywopłotu ewentualnie tła np. z wyższych iglaków dla roślin niższych. Mogłabym oczywiście zaprosić geodetę, aby wyznaczył linie, ale poza kosztem to mamy cały czas nadzieję że w jakiś cudowny sposób ktoś pójdzie po rozum do głowy i zmieni te linie. W praktyce poszerzenie przynajmniej jednej strony nie jest konieczne, bo ulica jest szeroka i ślepa. Jest ona również piaszczysta i z tego powodu wzdłuż tego boku zostawiliśmy stare drzewa owocowe. Mają one za zadanie ochronić nas przed tumanami kurzu, ale jednocześnie również są przeszkodą w tworzeniu sensownych rabat.Przy drugim zagrożonym boku mamy inny problem. Tam co prawda linie rozgraniczające przebiegają w linii prostej, ale występuje duże zasolenie gleby. Ulica jest na tej wysokości mocno nierówna, więc po roztopach na naszą działkę spadają kaskady zasolonej wody. Do tego dochodzą dwa wjazdy no i gotowe nieprzespane noce z wracającym pytaniem: co ja mam z tym wszystkim zrobić? Trochę to przypomina kręcenie się w kółko. Na razie przyjęłam zasadę, że coś tam próbuję ale znając życie pewnie zaczynam od .... strony. Sensownego ogrodzenia też nie mozemy zrobić, no bo i gdzie? Mam pozbawić się 250m.kw. i patrzeć na nie zza płotu, tym bardziej ze nikt z urzędników nie umie mi odpowiedzieć jak to będzie z tymi planami w praktyce. Jeśli chodzi o winogrona to są one bardzo stare i owocują bez problemu, ale mam w planach wisterię w tym miejscu, więc chciałabym ich się pozbyć. W zasadzie już ją tam posadziłam, muszę jedynie popracować nad M, ponieważ pokochał te winogrona miłością absolutną (co wcale nie oznacza że je spożywa). Spróbuję teraz coś wkleić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 997
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: nareszcie robię to co lubię
Bardzo ciekawie się zapowiada więc zapisuję sobie wątek co by mi nie uciekł. Widzę że lubisz dalię- to także moje ulubione kwiaty.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
Re: nareszcie robię to co lubię
Rzeczywiście nie macie łatwo jeśli chodzi o zagospodarowanie. Na szczęście pozostałą część działki możesz obsadzać . zawsze możesx wsadzić tam coś czego w razie utraty nie będzie tak żal i nie poniesiesz dużych strat finansowych. Winogrona rzeczywiście ładne, aż na sam widok dostaję ślinotoku Wisteria patrząc na zdjęcia w internecie jest przepiękna , ale wydaje mi się wymagającym pnączem , niestety nigdy nie widziałam jej u nikogo. Widzę,że masz też clematisa i fajną ławeczkę z pergolą. Co tam pnącego przy niej posadziłaś ?
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Ławeczka stoi od zeszłego lata, więc rośliny są małe. Jest tam pośrodku wiciokrzew a po bokach po róży pnącej i po clematisie. Niestety ziemia była przez lata porośnięta chaszczami i jest kiepska, powinnam ją wcześniej lepiej użyźnić. Trochę dałam przekompostowanego obornika, ale to wszystko mało. Jeśli chodzi o wisterię, to mam 2 posadzone w zeszłym roku, wyhodowane z patyczka i są to najbardziej rozrośnięte rośliny w zeszłym sezonie. Wiem że lubią podmarzać, nie wiem co z nimi będzie po zimie, ale gorsze są dla niej chyba przymrozki majowe. Piękną, chyba białą ma forumowa Ewelina, jej ogród zresztą należy do najpiękniejszych.