Witam w nowej części moich Drogich Gości!
Iwonkę belgijską może dałoby się u Ciebie gdzieś taką plamę posadzić, pomyśl, a materiał będzie
Michale pogoda zapowiada się ładna, wydajnej pracy! a Ty masz kokoryczkę?
Halinko na to czekam wiosną
Misiu musiałaś to zrobić w złym momencie albo nieumiejętnie, bo ja dzielę ciemierniki i czasem się buntują ale nigdy nie znikają. Teraz mam je parokrotnie dzielone, ale jak odpoczną to .....Żonkile są od początku
Aniu mnie też ciągle zatyka, przed chwilą wróciłam z ogrodu ....Boże jak pięknie....ptaszki śpiewają...i te kolorki
Gosiu dziękuję! ja też je uwielbiam, bo kwitną długo i są bezproblemowe
Iwonko Zielona jagódko jak miło że jesteś, chyba zmęczona pracami bo rzadko Cię widuję
Pati moja Droga Ty jesteś jak miód na nasze serca, a moje szczególnie
a ja Twój oglądam z zachwytem tyle zrobiłaś w tym sezonie, że jak Ci to wszystko buchnie to zmienisz zdanie. Pomidorki rosną jeszcze w domu, a ogórków jeszcze nie siałam ( a wiesz, że ja lubię mniejsze ogórki
)
A co będzie to z tego będę się na pewno cieszyć
Dorotko oj tak wspaniała właśnie pisałam wcześniej, że mogłabym tak przechadzać się po ogrodzie zamiast śniadania
A tutaj jest poprzedni wątek 
a ten łan zawsze zwala mnie z nóg 
To mogę spokojnie już do pracy jechać , kokoryczka przepiękna 
jak i cała reszta.
o i ja się załapałam na pierwszej stronie ..matko jaki łan żonkili masz nie wiedziałam że on jest taki duży ...a może przeoczyłam...no cudo 
Jak to dobrze, że już jesteś i można z powrotem zaglądać do Twojego ogrodu, który lubię jeszcze bardziej niż swój 
Widziałam zasiewy więc w tym roku pewnie czeka nasz dużo zdjęć gigantycznych ogórków i wypasionych pomidorów 
