Kocham Ogród cz.3

[AniaDS]

Na jakim stanowisku rośnie ten kiścień?
Mój ani nie rośnie, ani się nie zagęszcza, stoi jak zaklęty i w dodatku po każdej zimie częściowo jest podniszczony.

[Fabi 12]

Adrianno bardzo bym była wdzięczna za nasionka.

[Gencjana]

Prawie-wiosenny dzień bez pracy w ogrodzie - to dzień stracony. Ranek nie był dziś biały, jak w ostatnich
dniach i skłaniał do szeroko zakrojonych planów. A potem białe, którego nie było pod stopami, pojawiło się z nieba.
I pada do tej pory, tylko stało się przezroczyste. Samo życie. Wyspałam się wreszcie. Jak dobrze, że mamy
przynajmniej Forum. Choć przyznam, że należę do pokolenia, które nie stawia wirtualnego świata wyżej.
Nawet fotek nie zdołałam zrobić.


Ewokoro, jeszcze nie zaczęłam liczyć strat, ale też na pewno będą.Pewnie irysy, które dla Ciebie wykopałam,
zadołowałam w kąciku i o nich zapomniałam.Jestem skłonna jednak jeszcze się podzielić innymi.

Gosiu, ciekawe dlaczego? Mój przeżył drugą zimę. Wg literatury może mieć nawet za mało Nie dbam o niego
specjalnie.

Halinko,ranniki wydają się zupełnie niewymagające.Porozsiewały się w różnych miejscach, nawet trudnych. Zginęły
jedynie tam, gdzie coś dosadzałam i musiałam kopnąć. Może spróbujesz z nasionkami? Jak chcesz , to Ci przyślę, jak będą.

Ewo-Glorio, Tobie szczególnie wiosna jest potrzebna. Masz taki ogrom pracy. Dziś pada wg prognozy tylko
u nas. Jeżeli ma pomóc wiośnie to ok. Dobry pomysł z posadzeniem kiścienia, ale może znajdziesz lepszą odmianę, niż moja.
Widziałam w ub.roku np. u Kocicy. O wiele ładniej się przebarwiał. Być może mój ma za mało słońca?

Aniu DS, na pewno oprócz róż i wielu innych, wszyscy Cię kochamy. Kiścień może być nieszlachetnym wyjątkiem.
Ja mam tak z goryczkami. Zastanawiam się nad zmianą nicka. Może to dlatego ?Miłość nieodwzajemniona.
Poważnie : do południa ma słońce. Jeszcze w ogóle go nie cięłam. Zapomniałam o zakwaszeniu.Nawożeniu chyba też.

Fabi,dasz adres (a może będziesz w odpowiednim czasie we Wrocławiu? zapraszam) to Ci przyślę.

[HalinaK]

Adrianno może faktycznie z nasion lepiej będą rosły
Zakupione w tamtym roku cebulki wsadziłam do doniczki, bo pomyślałam sobie, że może cebulki te zjadają jakieś szkodniki
Ciekawa jestem, czy co z nich wyrośnie w tym roku.

[Margo2]

Adrianno, ja własnie ciągle zapominam go zacieniować. Może to ma wpływ?
Nie miałam czasu sprawdzić jak naprawdę wygląda. Może w weekend się uda

[AniaDS]

Mój kiścień rośnie od zachodniej strony. Czyli słońca też nie ma zbyt dużo. Chyba faktycznie jest nieszlachetnym wyjątkiem

[daffodil]

Ja mam dwa kiścienie Rainbow i sama jestem ciekawa jak przezimowały. Jeden jeszcze pod śniegiem, a drugi wygląda calkiem, całkiem... Dam Wam znać jak w ytrzymały górski klimat.
Adrianno, będziesz miała chwilę na porady jak napiszę na PW. Bo wraca nasz stary wakacyjny plan

[Gencjana]

Halinko,te w doniczce powinny już pojawić się. Jak nie - chyba się nie udało. Spróbujemy z nasionami. Ja się trochę
zmartwiłam narcyzami. Przeczytałam, że nornice nie zżerają, więc się przestawiłam. Posadziłam jesienią z Lilypolu i 5 odmian
zginęło. Odkopałam delikatnie i nie ma śladu. Trochę dalej ocalały 4.

Aniu, mój nawet od północno zachodniej, ale nie zasłania go dom, więc ma przed południem trochę słońca.Kiedy go
posadziłaś? Może trzeba mu dać jeszcze szansę.? A i jeszcze jedno. U nas ciągle susza, a ja mu skąpię wody. Może dobrze?

Gosiu, powinien rosnąć na słońcu, żeby się ładnie przebarwiał. Przypuszczam, że mój ma za mało słońca i dlatego
nie jest ładny. Mimo to w zimie cieszy.

Daffodil,jeszcze masz śnieg??? Najlepiej załóż wątek i pokaż je. I nie tylko. Jeżeli mogę pomóc - oczywiście bardzo
chętnie. Jeśli masz telefon stacjonarny możemy dłużej pogadać. (free). Podaj mi numer na pw lub mail- zadzwonię.

Ranników coraz więcej. Przebiśniegi też już kwitną, a lada moment mocniej się rozwiną moje ulubione śnieżyce.

[AniaDS]

U mnie ziemia piaszczysta. Nie dbam o niego, nie podlewam i nie nawożę. Rośnie u nie już 4 lata .

[Gencjana]

Aniu, to już chyba tylko geny.

[HalinaK]

Adrianno ale te ranniki są cudne !!!
Prawdopodobnie jutro pojadę z eMem na działkę, to sprawdzę
Mówią, że nornice nie lubią cebulek narcyzów, u mnie też ich nie zjadają, a nornic chyba sporo mam.
Nooo, to ciekawe, co się dzieje z Twoimi narcyzami
A może te nowe odmiany takie delikatne.
Ciekawa jestem, co u mnie z narcyzami będzie.
Jak ostatnio byłam na działce, to widziałam, że powystawiały noski, ale czy wszystkie.

[daffodil]

Adrianno kochana dzięki. Co do tego śniegu, to nie wiem czy właściwie "toto" nazwałam - bo to są bryły zlodowaciałego, zbrylonego i brudnego śniegu, których nie mogę usunąć bo cały czas jest zimno. A teraz u mnie pada śnieg PW

[Margo2]

Ależ piękne kępy
Co roku zapominam o kupnie ranników.
Może w tym mi się uda.