Leśny ogród Moni68 cz.10

[lucy09]

A cóż to? Przybywam aby podziwiać azalie i rh a tu pusto. Może jednak właścicielka coś nam pokaże? Ja właśnie taki zapamiętałam twój ogród.

[jola1]

No tak ja tez liczyłam na powalające widoki azalii i rh a tu pustki.

[Tajka]

Moniko często myślę o Twoim ogrodzie i tak się zastanawiam, dlaczego nagle odeszłaś z Forum?
Może jakieś fotki z pięknego, leśnego ogrodu wstawisz?

[Monia68]

Kochani, witam Was serdecznie
Przepraszam, że tak długo mnie nie było - ubiegły rok to chyba najgorszy czas w moim dotychczasowym życiu... Ciężko zachorował mój jedyny Brat (na szczęście dochodzi już do zdrowia, chociaż lekarze dawali tylko 1% szans na przeżycie), potem walka o życie i w konsekwencji śmierć teścia...
Teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że stworzyłam sobie wspaniałe miejsce na ziemi - w ubiegłym roku, poza posadzeniem host od naszej kochanej Igi, nie zrobiłam w ogrodzie kompletnie nic - a on rozrastał się, kwitł i wyglądał bez zarzutu
Kochani, dziękuję za odwiedziny - mimo tak długiej nieobecności pamiętaliście o mnie i zaglądaliście do mojego lasu

Na razie chcę przypomnieć, jak wygląda mój ogród w maju. Za moment założę nowy wątek - proszę o cierpliwość, bo zapomniałam, jak to wszystko się robi Muszę również przypomnieć sobie obsługę fotosika.


Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

[Zenia]

Moniu witaj. Mimo że cię tak długo nie było wspominałam. Bardzo się cieszę że znów jesteś i te twoje piękne RH i cały leśny ogród.

[Monia68]

Zeniu, bardzo Ci dziękuję

[Jo37]

Moniu - jak dobrze Cię widzieć . Przykro mi ,że miałaś taki trudny rok.
Mam nadzieję ,że ten będzie dużo lepszy.

[Monia68]

Joasiu, bardzo dziękuję Wiem, że wszystko zmierza ku dobremu i mam nadzieję, że w końcu wszystko pomyślnie się ułoży. Na razie liczę dni do końca roku szkolnego i uciekamy na długie i zasłużone wakacje

[Tajka]

Moniko jednak ogród czekał na Ciebie, fotki piękne, jak zawsze.
Mój jedyny, młodszy ode mnie Brat także zmarł, w dodatku Mama po Jego śmierci bardzo się zmieniła, nigdy się nie pogodziła z tym faktem. Także myślałam o zamknięciu wątku, ale czas leczy rany.

[Monia68]

Tajeczko, dziękuję O zamknięciu wątku nie myślałam... zresztą w tym okresie myślałam tylko o bracie, załatwianiu miliona spraw... Bogu dzięki, że nie musieliśmy oglądać się na NFZ, bo nie wiem, w jakim stanie byłby teraz...

[maniusika]

Mimo trudności masz ostoję w tak pięknym ogrodzie ,szczególnie teraz gdy w twoim lesie kwitną azalie i Rh .. Może ten rok przyniesie ci trochę radości i zdrowie dla całej rodziny bo to najważniejsze ..

[maniusika]

Monika daj znać co u ciebie bo cię nie było dwa lata , Teraz wiosna i znowu twój ogród cały w kwiatach ..